Śmierć
Życie jest ciężkie. Potem umierasz. Potem rzucają ci w twarz ziemię. Potem robaki cię zjadają. Bądź wdzięczny, że dzieje się to w tej kolejności.
David Gerold
Kiedyś na mityng przyszedł człowiek, skądinąd sympatyczny, który oznajmił, że on nie mówi, że się nie napije, bo ma nadzieję, że napije się jeszcze alkoholu w ostatni dzień swojego życia. A że nie wie, który to ostatni dzień, na wszelki wypadek nie pije.
Ha. Ha. Ha.
Dla trzeźwiejącego alkoholika dzień, w którym zaczyna znów pić jest ostatnim dniem jego życia. Dlatego ja nie wygaduję takich rzeczy.
Nie wyobrażam sobie też, co bym zrobił, gdybym wiedział, że umrę tego dnia o tej godzinie. Musiałbym z tym żyć i chciałbym żyć dalej tak samo dobrze, jak żyję do tej pory.
Nauczyłem się rozstawać. Rozstałem się z grupą terapeutyczną. Teraz pracuję w systemie projektowym, więc rozpoczynam nowe z wielką ekscytacją i czasem ze smutkiem, a czasem z radością je kończę. Zawsze jednak próbuję zakończyć je z klasą.
Nie martwię się tym, co będzie potem. Staram zajmować się tym, co nastąpi do tego czasu.
Notkę można również obejrzeć w formie materiału w serwisie YouTube.
Codziennie napiszę kilka słów medytacji, otuchy lub rozważań dla siebie i tych, którzy chcą i będą chcieć czytać. W 2024 będę korzystać z książki „A Simple Way: 365 Life Changing Thoughts and Meditations to Bring You Joy”, wydaną przez Geeko Publishing.
Piszę swoje refleksje, przemyślenia, co czuję - bez poprawiania, korekty, zastanawiania. Dzielę się doświadczeniem, siłą i nadzieją.
Jak na mityngach AA.
Jeśli znasz kogoś, kto ma trudność z czytaniem, a uważasz, że to, co piszę może pomóc - notki są dostępne w formie nagrań na Youtube.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Rozmaitości