Wolność:
Jeśli chcesz latać, musisz pozbyć się tego, co cię obciąża.
Toni Morrison
Bardzo często powtarzam, że to nie mój cyrk i nie moje małpy. Bardzo staram się nie wtrącać w życie innym - niech każdy robi swoje. Bardziej jeszcze staram się nie dawać rad.
Tym niemniej - chęć we mnie jest. Byłbym bardzo fałszywy, gdybym twierdził inaczej. Może dlatego tak ciężko mi zgodzić się z próbami kontrolowania mnie. Wpływania na moje decyzje.
Z drugiej strony, mam bardzo dużo chęci poprosić o radę, oddać stery i dać komuś wybrać. Po to, żeby móc potem narzekać.
Wydaje się to paradoksem, lecz tak właśnie mam z moją Siłą Wyższą. Oddałem ster i przestałem kontrolować swoje życie w każdym aspekcie. Dzięki temu tak naprawdę stałem się wolny, mogąc wybierać, układać, robić po swojemu. Oczywiście, mam jakieś kotwice, które mnie trzymają i nie uważam ich za niepotrzebny balast. Jestem z nich wręcz dumny. Mam wspaniałą Żonę i świetnych Synów, choć pewnie za rzadko im to mówię.
Istnieje szansa, że łatwiej byłoby bez tego. Tylko nie o to chodzi, żeby było łatwiej, a żeby było pełniej.
Notkę można również obejrzeć w serwisie YouTube.
Codziennie napiszę kilka słów medytacji, otuchy lub rozważań dla siebie i tych, którzy chcą i będą chcieć czytać. W 2024 będę korzystać z książki „A Simple Way: 365 Life Changing Thoughts and Meditations to Bring You Joy”, wydaną przez Geeko Publishing.
Piszę swoje refleksje, przemyślenia, co czuję - bez poprawiania, korekty, zastanawiania. Dzielę się doświadczeniem, siłą i nadzieją.
Jak na mityngach AA.
Jeśli znasz kogoś, kto ma trudność z czytaniem, a uważasz, że to, co piszę może pomóc - notki są dostępne w formie nagrań na Youtube.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Rozmaitości