Reagowanie:
Często potęgujemy nasz ból i cierpienie, będąc zbyt wrażliwymi, przesadnie reagując na drobne rzeczy i czasem biorąc je zbyt osobiście.
Dalajlama
Na początku swojej drogi trzeźwienia bardzo zazdrościłem alkoholikom z dłuższym stażem, takim 10 lat i więcej. Byli spokojni, pogodzeni z życiem, pewni tego, co mówią i robią Stali tą magiczną stałością.
Pal licho, że część z nich okazała się tak spokojna jedynie na mityngach, a części nigdy nie poznałem poza mityngami.
Niekiedy wciąż mi brakuje tego spokoju i stałości. Wciąż jestem w stanie się wściec w ciągu krótkiej chwili i już chwilkę potem żałować swojego wybuchu.
Niekiedy jednak udaje mi się zauważyć w sobie ten spokój i pogodzenie z losem. Zauważam w sobie też dużo więcej tolerancji i akceptacji, niż u dużej części znajomych ze Wspólnoty. Na pewno też się rozwijam, pracując nad sobą codziennie, jak również na warsztatach, które zorganizowaliśmy z przyjacielem.
Staram się trzymać środka. Nie przesadzać. Myślę, że to jest klucz.
Notkę można również obejrzeć w formie materiału YouTube.
Codziennie napiszę kilka słów medytacji, otuchy lub rozważań dla siebie i tych, którzy chcą i będą chcieć czytać. W 2024 będę korzystać z książki „A Simple Way: 365 Life Changing Thoughts and Meditations to Bring You Joy”, wydaną przez Geeko Publishing.
Piszę swoje refleksje, przemyślenia, co czuję - bez poprawiania, korekty, zastanawiania. Dzielę się doświadczeniem, siłą i nadzieją.
Jak na mityngach AA.
Jeśli znasz kogoś, kto ma trudność z czytaniem, a uważasz, że to, co piszę może pomóc - notki są dostępne w formie nagrań na Youtube.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Rozmaitości