Przekazanie
Dno stało się solidnym fundamentem, na którym odbudowałam swoje życie.
J.K. Rowling
Usłyszałem kiedyś na mityngu, że pić można samemu, ale trzeźwieć trzeba w grupie. Myślę sobie, że jest w tym coś. A nawet jeśli nie ma - ja w to uwierzyłem.
Jestem typem samotnika. Wbrew pozorom, jestem bardzo nieśmiały, lecz czuję się bardzo dobrze w grupie. Podobno mam zdolności przywódcze, choć myślę, że to z powodu egocentryzmu. Wydawało mi się zawsze, że świetnie dogaduję się z ludźmi i nieźle pracuję w zespole.
Miałem to szczęście, że mogłem uczestniczyć w grupie terapeutycznej. Trwała rok. Ludzie przychodzili i odchodzili, jeśli byli przede mną. Jestem wdzięczny swojej terapeutce, że mnie tam wysłała. Okazało się, że gdzieś tam w środku jestem nieprzystosowany do normalnych, codziennych sytuacji. W małej społeczności, jaką jest grupa terapeutyczna, mogłem przećwiczyć te wszystkie zachowania, obejrzeć siebie w lustrze i uczyć , nawet na przerwach.
Myślę, że dopiero wtedy zrozumiałem, jak nisko upadłem. Jak bardzo oddaliłem się od tego miłego faceta, którym kiedyś byłem. Dotarłem do punktu, w którym znów jestem miły.
Notkę można obejrzeć w formie materiału na YouTube.
Codziennie napiszę kilka słów medytacji, otuchy lub rozważań dla siebie i tych, którzy chcą i będą chcieć czytać. W 2024 będę korzystać z książki „A Simple Way: 365 Life Changing Thoughts and Meditations to Bring You Joy”, wydaną przez Geeko Publishing.
Piszę swoje refleksje, przemyślenia, co czuję - bez poprawiania, korekty, zastanawiania. Dzielę się doświadczeniem, siłą i nadzieją.
Jak na mityngach AA.
Jeśli znasz kogoś, kto ma trudność z czytaniem, a uważasz, że to, co piszę może pomóc - notki są dostępne w formie nagrań na Youtube.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Rozmaitości