"..kilka Twoich powstańczych tekstów pisanych w sierpniu 2009 i Twoje komentarze i interpretacja faktów w tym opis próby połączenia Starego Miasta z Żoliborzem są niesamowite. Powiem szczerze, że te Twoje teksty, wraz z książką Zbigniewa Sadkowskiego "Honor i Ojczyzna", należały do głównych motywów mojego zainteresowania się szczegółami." ALMANZOR 22.08
..."notki Witka, które - pisane na dużym poziomie adrenaliny - raczej się chłonie niż czyta." "
Prawda o Powstaniu, rozpoznawana na poziomie wydarzeń związanych z poszczególnymi pododdziałami, osobami, czy miejskimi zaułkami ma niespodziewaną moc oczyszczania Pamięci z ideolog. stereotypów i kłamstw. Wszak Historia w gruncie rzeczy składa się z prywatnych historii. Prawda na poziomie Wilanowskiej_1 jest dużo bardziej namacalna i bezdyskusyjna niż na poziomie wielkiej polityki. Spoza Pańskiego tekstu wyłania się ten przedziwny napęd Bohaterów, o których Pan pisze. I nawet ten najgłębszy sens Ofiar, czynionych bez patosu i bez zbędnych górnolotności"
JES pod "Dzień chwały największej baonu "Zośka"
"350 lat temu Polakom i Ukraińcom zabrakło mądrości, wyrozumiałości, dojrzałości. Od buntu Chmielnickiego rozpoczął się powolny upadek naszego wspólnego państwa. Ukraińcy liczyli że pod berłem carów będzie im lepiej. Taras Szewczenko pisał o Chmielnickim "oj, Bohdanku, nierozumny synu..."
Po 350 latach dostaliśmy, my Polacy i Ukraińcy, od losu drugą szansę. Wznieść się ponad wzajemne uprzedzenia, spróbować zrozumieć że historia i geografia dając nam takich a nie innych sąsiadów (Rosję i Niemcy) skazały nas na sojusz, jeżeli chcemy żyć w wolnych i niepodległych krajach. To powrót do naszej wspólnej historii, droga oczywiście ryzykowna na której czyha wiele niebezpieczeństw (...)
"Более подлого, низкого, и враждебно настроенного к России и русским человека чем Witek, я в Салоне24 не видел"
= "Bardziej podłego, nikczemnego i wrogo nastawionego do Rosji i Rosjan człowieka jak Witek, ja w Salonie24 nie widziałem" AKSKII 13.2.2013
Nowości od blogera
Jaki ruscy mieliby cel w zabijaniu jeńców, skoro od początku wojny starają się za wszelką cenę pokazać że w niewoli nie jest źle? Robią tak oczywiście we własnym interesie, bo im więcej żołnierzy przeciwnika się poddaje, tym lepiej.
szkoda ze ciebie idioto tam nie bylo
Świadczy że nie odpowiedział na proste pytanie
A nie lepiej było by dla ZSRR ich na rąbanie tajgi czy złota w Magadanie?
Tak jak w 1941 miedzy Niemcami i Finami do jeńców sowieckich
A Rosjanie teraz mieli kilka interesów zamordowania Azovców i tylko debil lub sowiecki kacap może ich nie dostrzegać.
Bo normalni Rosjanie o nich mówią. Np. Julia Latynina ("Putin zażądał na tacy głów Azovców jak poprzednik głowy Jana Chrzciciela") i M. Naki i in.
"Rosjanie po długich latach przyznali się i przeprosili za Katyń, przekazali dokumenty dotyczące zbrodni. "
Takie zdanie mógł napisać albo wyjątkowy ignorant, albo wyjątkowo bezczelny osobnik.
Już w październiku 1989 roku ówczesny Prokurator Generalny RP, Józef Żyto – pod naciskiem opinii publicznej – wystąpił z wnioskiem do Prokuratora Generalnego Związku Sowieckiego A. Suchariewa o wszczęcie śledztwa w sprawie katyńskiej. W uzasadnieniu polski Prokurator Generalny powołał się na konwencję w sprawie zapobiegania i karania zbrodni ludobójstwa z 9 grudnia 1948 roku oraz konwencję o nie stosowaniu przedawnienia zbrodni wojennych i zbrodni przeciw ludzkości, uchwaloną 26 listopada 1968 roku. Obie były ratyfikowane tak przez Polskę jak i Związek Sowiecki. W polskim wniosku przyjęto jednoznacznie kwalifikację Zbrodni Katyńskiej jako zbrodni przeciw ludzkości i ludobójstwa.
Odpowiedź strony sowieckiej była jednoznacznie negatywna i głosiła, że niewłaściwe jest „rozstrzyganie niejasnych zagadnień z dziedziny stosunków polsko-sowieckich w drodze wszczynania spraw karnych”.
W grudniu 1989 Zjazd Deputowanych Ludowych ZSRR przyjął uchwałę ustalającą odpowiedzialność stalinowskiego kierownictwa za zbrodnie. W uchwale tej nie pada jednak ani termin ludobójstwo, ani nie ma tam mowy o zbrodniach przeciwko ludzkości. Nie poszły także za tym krokiem żadne działania wymiaru sprawiedliwości ZSRR a następnie Federacji Rosyjskiej, powstałej po rozpadzie państwa sowieckiego. Zupełnym fiaskiem zakończyły się prace powołanej decyzją Michaiła Gorbaczowa i Wojciecha Jaruzelskiego wspólnej Komisji Partyjnej Historyków.
W tych warunkach 30 listopada 2004 wszczęte zostało śledztwo polskie w sprawie Zbrodni Katyńskiej. W uzasadnieniu tej decyzji, tłumaczącej celowość wszczęcia polskiego postępowania śledczego – znalazło się stwierdzenie, że decyzja kierownictwa sowieckiego z 5 marca 1940 r. miała za cel likwidację obywateli polskich z powodu ich przynależności narodowościowej, aby zapobiec w przyszłości, w oparciu o ich potencjał intelektualny, polskiej państwowości”.
Polska kwalifikacja Zbrodni Katyńskiej jest jednoznaczna – jako zbrodni wojennej, zbrodni przeciw ludzkości oraz zbrodni komunistycznej w rozumieniu ustawy z 18 grudnia 1998 r. Stanowisko wymiaru sprawiedliwości Rosji jest inne – nie pozostawiające żadnych właściwie punktów zbieżności z podejściem polskim. Postanowieniem Prokuratury Federacji Rosyjskiej z 29 stycznia 2009 r. Zbrodnię Katyńską określono jako „pospolite nadużycie władzy przez poszczególne osoby z kierownictwa NKWD” .
Status ofiar w tej chwili jest taki, że zostały one zabite w ramach zbrodni pospolitej, urzędniczej, która uległa przedawnieniu. Taka jest sentencja zakończonego najprawdopodobniej w grudniu 2004 r. śledztwa nr 159 Naczelnej Prokuratury Wojskowej Federacji Rosyjskiej, którego treść została ujawniona w marcu 2005 roku. To jest obraźliwe i poniżające. 22 tys. ofiar zostały uznane za ofiary pospolitej zbrodni, która zdarza się ot tak.
W uchwale Dumy Państwowej Federacji Rosyjskiej powziętej w 2011 r. Zbrodnię Katyńską określono jako „akt przemocy totalitarnego państwa”. Nie padł żaden z terminów: zbrodnia wojenna, zbrodnia przeciw ludzkości, ludobójstwo. Wnioskować można, że twórcy uchwały Dumy postanowili celowo nie przesądzać kwestii kwalifikacji prawnej eksterminacji oficerów polskich jeńców wojennych. Pragnienie uniknięcia za wszelką cenę pojęć „ludobójstwo” i „zbrodnie przeciw ludzkości” jest tu bardzo widoczne. Rosyjskie obawy przed obydwoma tymi pojęciami są niewątpliwie motywowane świadomością, że w ściganiu wymienionych przestępstw nie stosuje się przedawnienia. Zresztą to, że stanowisko władz rosyjskich wobec Zbrodni Katyńskiej cechuje mocne pragnienie niedopuszczenia do uznania jej za zbrodnię przeciw ludzkości a tym bardziej za zbrodnię ludobójstwa – jest nie od dziś oczywiste.
Trzeba rozróżnić trzy odrębne sprawy.
Po pierwsze, jest to sprawa odpowiedzialności państwowej za tę zbrodnię.
Po drugie, jest to sprawa prawnej oceny tej zbrodni (czy była to zbrodnia ludobójstwa, zbrodnia przeciw ludzkości, czy zbrodnia wojenna).
Po trzecie, występuje problem dostępu historyków polskich do dokumentów w archiwach Federacji Rosyjskiej.
Sprawa pierwsza jest rozwiązana decyzją Prezydenta Michaiła Gorbaczowa z 1990 r. Jego decyzją Rosja uznała, że zbrodni tej dokonało państwo sowieckie. 13 kwietnia 1990 agencja TASS ogłosiła, że zbrodni dokonało NKWD, zaś strona polska otrzymała listy (choć nie pełne) zamordowanych jeńców Kozielska, Starobielska, Ostaszkowa. Borys Jelcyn, natomiast przekazał stronie polskiej akta związane ze zbrodniczą decyzją.
Oczywiście w Rosji nadal pojawiają się kłamliwe publikacje, głoszące np. że oficerów polskich zamordowali hitlerowcy – publikacje takie w znacznej liczbie możemy znaleźć w księgarniach Moskwy.
Są dwa warunki uznania definitywnego uznania sprawy katyńskiej za rozwiązaną:
1. niezbędna jest nowa prawna ocena zbrodni ze strony rosyjskiego wymiaru sprawiedliwości i uchylenie wspomnianej już wyżej decyzji Prokuratury Generalnej Federacji Rosyjskiej w której napisano, iż do zbrodni tej doszło w rezultacie „przekroczenia uprawnień” przez funkcjonariuszy NKWD, co stwarza sugestię, że eksterminacja elit polskich w ZSRR dokonała się w następstwie przypadku.
2. Niezbędne pozostaje także pełne ujawnienie historykom materiałów archiwalnych NKWD, które dotyczą tej sprawy.
Katyń symbolizuje eksterminację polskich elit. Z tego zasadniczego powodu Katyń tkwi w centrum polskiej pamięci o II wojnie światowej i jest symbolem sowieckiej polityki ludobójstwa.
ABW powinno sprawdzić czy nie nadajesz z Rosji i czy stamtąd nie dostajesz wpływów.
Żaden normalny, nawet nienawidzący Ukrów Polak nie napisał by powyższego o polskim rządzie.
Odsłoniłeś się tym bezmyślnie
"Stosunek władz Rosji do hitleryzmu i banderyzmu jest zdecydowanie wrogi i stanowi kontrast ze stosunkiem władz polskich do tych zbrodniczych ideologii."
Jeśli dobrze zrozumiałam, to zarzuca pan polskim władzom co najmniej tolerancje dla zbrodniczych ideologii, które nazywa pan "hitleryzmem" i "banderyzmem". W związku z tym mam uprzejmą prośbę aby wskazał pan konkretnie które "polskie władze" ma pan na myśli.
Uważam, ze prokurator powinien wezwać pana i zażądać wyjaśnień.
Rekomenduję lekturę artykułu:
Hubert Kuberski, Wschodnioeuropejscy ochotnicy cudzoziemscy w niemieckich oddziałach Ostheer, SS i policji pacyfikujących Powstanie Warszawskie. Casus „własowców”, Kałmuków i SS Galizien, DZIEJE NAJNOWSZE, ROCZNIK XLVII — 2015, 3
Artykuł jest dostępny w postaci cyfrowej w internecie.
A czy ja powiedziałem, że w czasie Wołynia, czy PW, lub we wrześniu nie było prawych, powiem więcej część mojej rodziny pochodzi z Kresów i tam 1955 rok, mój wujek był związany i prowadzony na rzeź. Kolega Ukrainiec przeciął ukradkiem jego więzy przeżył, co nie zmieniło całokształtu sytuacji. bo mama, wujek, maleńka siostra uciekli do Polski, mając w pamięci niedawne zakopanie żywcem w sąsiedniej wsi. Najgorsze drogi Panie jest to, że nacjonaliści wyrzynali taki rodaków bez litości, później zaś, po uzyskaniu niepodległości, zniszczyli archiwa i próbują dalsze swoje zbrodnie przerzucić na Polaków. Obecny stan naszych relacji jest jednostronny jest z ogromną niekorzyścią dla nas, politycy, pisarze Ukraińscy(noblistka), duża część społeczeństwa Zachodniej Ukrainy to nie są nasi przyjaciele. Pojadę klasykiem: "Ukraińcy to nasi wrogowie, jednak tym kobietom i dzieciom trzeba było pomóc). Jak widać nie jestem przeciwny, ale pomoc humanitarna, to nie przesiedlenie, niszczenie kraju na wielu płaszczyznach i regularne usiłowania przez rządzących wciągnięcia nas, bezpośrednio do wojny.
Miłego wieczoru
Rowniez albo glownie dla swoich
Ukochane dziecko gen. NKWD Sudopłatowa.
No ale jak musisz, to trochę wiedzy nie zaszkodzi:
> "najwieksza rzeź 2.wojny..."
- Historię należy znać by nią się posługiwać:
- Nie słyszał i nie nauczyli ciebie nic o Holocaust / Shoah 4 mln Żydów?
- Rzezi Warszawiaków podczas Powstania Warszawskieho 1.sierpnia 1944 -
- Rzezi Serbów przez hrvatskih ustaše ???
- Ludobójstwa Niemców od Czerwonej Armiii w Ostpreussen i Śląsku 1944-5 ??
Powyższe obie genocid atrox przewyższają liczbą ofiar Rzeź Wołyńską (nawet tę podawaną przez Siemaszków) przy podobnych niewyobrażalnych okrucieństwach przypomnianych wczoraj przez rosyjskich najemników Wagnera na ukr.jeńcach
to potomkowie bandziorów OUN.B i agentów NKWD?
JESLI NIE MASZ ŻADNYCH TO JESTEŚ ŻAŁOSNYM TROLLEM SPADKOBIERCĄ SOWIECKICH METOD PORÓŻNIANIA POLAKÓW I UKRAIŃCÓW I WON STĄD!
Pytanie na ile ukraiński rząd rządzony przez Żyda miał w tym swój udział.
Linki o neonazistach z Azowa by nie prowadzić niepotrzebnej dyskusji:
https://www.wsws.org/en/articles/2022/06/03/ykgh-j03.html
https://www.ft.com/content/7191ec30-9677-423d-873c-e72b64725c2d
https://www.dw.com/en/ukraines-azov-regiment-accused-of-having-neo-nazi-past/av-61823061
https://www.jpost.com/international/article-713109
To już dno ale treść linku kompromituje tego śmiecia całkowicie:
"NATO proxy war against Russia in Ukraine"
= To kto na kogo napadł?
Pomijając absurd - teleportowali się w tą i nazad z okrążonego od 1.3 Mariupola?
Takie źródła kompromitują ciebie jak ssaka, o człowieczeństwie takich jak wy już zapomnijmy.
No i znowu łżesz jak sowiecki politruk, sugerując że to Azovcy.
Trochę daleko z charkowskiej obłasti do Mariupola
Przy okazji warto też pamiętać, że należy też zrobić porządek z KonfedeROSJA i innymi jej podobnymi organizacjami klakierów Moskwy :P
https://youtu.be/jS085CrEIes
MAŁŻONCE TYLKO ODERWAŁO NOGĘ
B Донецке взорван автомобиль с начальником Еленовской колонии «ДНР».
Именно там в результате взрыва погибли 50 украинских военнопленных.
Начальник колонии был одним из организаторов массового убийства.
Евсюков мертв, его жене оторвало ногу.