W rok po męczeńskiej śmierci bohaterskiej aktywistki anty-korupcyjnej Katarzyny Handziuk z Chersonia (południowo-wschodnia Ukraina) pamiętają o Niej ludzie dobrej woli w całym kraju i poza jego granicami.
Dziś wieczorem akcje pamięci poświęcone Jej i mordzie nad nią odbędą się w kilkudziesięciu miejscach od Lwowa do Charkowa i Mariupola, a także tam, gdzie mieszkają Ukraincy - m.in. w Warszawie, Berlinie, Paryzu, Chicago i Nowym Jorku.
Anty-korupcyjna dzialaczka Katarzyna Handziuk zostala oblana kwasem solnym przez wynajetych sprawcow po wielokrotnie otrzymywanych grozbach rozprawienia sie z Nia, za jej wystapienia przeciw wszechotaczajacej korupcji szczegolnie w lokalnym wymierze ukrainskiej prowincji. Mimo osadzenia bezposrednich wykonawców zbrodni, nie zostal ujawniony i ukarany zamawiajacy ja. W kregu podejrzanych byl / jest Pawlowskij, pomocnik deputowanego do parlamentu z partii owczesnego prezydenta Poroszenki niejakiego Palamarczuka...
Zeszloroczna prowokacyjna proba przeplyniecia 3 ukrainskich okretow wojennnych (kutrow) pod Mostem Kerczenskim, ktora musiala wyzwac reakcje Rosji, mogla zostac wymyslona wlasnie po to, aby odwrocic uwage ukrainskiej opinii publicznej od tego morderstwa, w ktore mogl byc zamieszany czlowiek od prezydenta Poroszenki. Przy okazji wzmocnic popularnosc jego samego i podniesc minimalny rating wyborczy. Nie na wiele mu to pomoglo, ale do II tury dobrnal...
Po Jej smierci napisalem, ze sprawa wyjasnienia tego politycznego, okrutnego morderstwa na 33-letniej kobiecie jest bardzo waznym wskaznikiem czym jest Ukraina ad.2018-2019 - biedniejsza wersja bezprawia moskiewskiego czy panstwem rzeczywiscie aspirujacym do EUropejskich standardów. Na razie odpowiedz jest otwarta...
"..kilka Twoich powstańczych tekstów pisanych w sierpniu 2009 i Twoje komentarze i interpretacja faktów w tym opis próby połączenia Starego Miasta z Żoliborzem są niesamowite. Powiem szczerze, że te Twoje teksty, wraz z książką Zbigniewa Sadkowskiego "Honor i Ojczyzna", należały do głównych motywów mojego zainteresowania się szczegółami." ALMANZOR 22.08
..."notki Witka, które - pisane na dużym poziomie adrenaliny - raczej się chłonie niż czyta." "
Prawda o Powstaniu, rozpoznawana na poziomie wydarzeń związanych z poszczególnymi pododdziałami, osobami, czy miejskimi zaułkami ma niespodziewaną moc oczyszczania Pamięci z ideolog. stereotypów i kłamstw. Wszak Historia w gruncie rzeczy składa się z prywatnych historii. Prawda na poziomie Wilanowskiej_1 jest dużo bardziej namacalna i bezdyskusyjna niż na poziomie wielkiej polityki. Spoza Pańskiego tekstu wyłania się ten przedziwny napęd Bohaterów, o których Pan pisze. I nawet ten najgłębszy sens Ofiar, czynionych bez patosu i bez zbędnych górnolotności"
JES pod "Dzień chwały największej baonu "Zośka"
"350 lat temu Polakom i Ukraińcom zabrakło mądrości, wyrozumiałości, dojrzałości. Od buntu Chmielnickiego rozpoczął się powolny upadek naszego wspólnego państwa. Ukraińcy liczyli że pod berłem carów będzie im lepiej. Taras Szewczenko pisał o Chmielnickim "oj, Bohdanku, nierozumny synu..."
Po 350 latach dostaliśmy, my Polacy i Ukraińcy, od losu drugą szansę. Wznieść się ponad wzajemne uprzedzenia, spróbować zrozumieć że historia i geografia dając nam takich a nie innych sąsiadów (Rosję i Niemcy) skazały nas na sojusz, jeżeli chcemy żyć w wolnych i niepodległych krajach. To powrót do naszej wspólnej historii, droga oczywiście ryzykowna na której czyha wiele niebezpieczeństw (...)
"Более подлого, низкого, и враждебно настроенного к России и русским человека чем Witek, я в Салоне24 не видел"
= "Bardziej podłego, nikczemnego i wrogo nastawionego do Rosji i Rosjan człowieka jak Witek, ja w Salonie24 nie widziałem" AKSKII 13.2.2013
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka