Witek Witek
967
BLOG

Zapomniane w ojczyźnie urodziny Dumy Narodu Polskiego czyli Feliks wiecznie żywy

Witek Witek Historia Obserwuj temat Obserwuj notkę 56

Jeden z nielicznych Polaków, którzy bezpośrednio wpłynęli na kierunek dziejów świata
Jego polskim imieniem i nazwiskiem do dziś nazwano kilka miast i osiedli, wiele wsi. Jego pomniki stoją w kilkudziesięciu miastach, w tym kilka w stolicy ("północnej" i kulturalnej) państwa Polsce sąsiedniego. Ulic i placów jego imienia jest tam 1342 (słownie: jeden tysiąc trzysta czterdzieści dwa), w tym jeden najsłynniejszy, najbardziej przerażający ludzi w ostatnim stuleciu...
Prezydent państwa nazywanego oficjalnie Rzeczpospolita Polska nazwał go: "DUMA NARODU POLSKIEGO".
Te słowa widniały na jego pomniku stojącego na jednym z głównym placów stolicy Polski, również nazwanego Jego imieniem!
Do 1989 roku, kiedy ten pomnik ruchnął, a uradowani Polacy odśpiewali na jego zgliszczach Hymn Narodowy. 
Niektórzy brali ze sobą na pamiątkę kawałki jego rozpryśniętego pomnika...

12 września hucznie obchodzono Jego 140 urodziny. Ale nie w jego ojczyźnie wśród rodaków, ani w państwach dwóch na obecnych terytoriach których urodził się on, wychował i zaczął walczyć o sprawiedliwość i dobrobyt dla wszystkich ludzi.

Mały Feliks zapisał marzenie w swoim pamiętniczku:
"Gdybym miał czapkę niewidkę, chodziłbym po Moskwie i mordował Moskali..."

Miało to się spełnić w roku 1917, gdy już duży i zradykalizowany Feliks został szefem Wszechrosyjskiej Komisji do Walki z Kontrrewolucją i Sabotażem - organizacji z nieograniczonymi, chyba tylko prawami fizyki, kompetencjami, która w kilka pierwszych lat istnienia wymordowała ok. 2 milionów (2 000 000) ludzi, głównie Rosjan.

Za to i Rosjanie kochają "Krwawego Feliksa" - wczoraj odsłonięto jego kolejny pomnik - popiersie na terenie szkoły w Smoleńsku, pod którym jego wychowankowie zamordowali ponad 100 tysięcy ludzi, w tym kilka tysięcy polskich oficerów w tzw. Zbrodni Katyńskiej (mającej miejsce również pod Charkowem i miastem Twer).

image

image 
image 
image 
image 

Jako szef najkrwawszej organizacji w dziejach świata, WCzK, powiedział:
"Tam gdzie proletariat użył masowego terroru, tam nie spotykamy zdrady"
"Prawo rozstrzeliwania jest dla WCzK szczególnie ważne, nawet jeśli jej miecz przypadko spada na głowy niewinnych"
"Jeśli jeszcze nie siedzicie, to nie wasza zasługa, a nasza niedoróbka".

«Там, где пролетариат применил массовый террор, там мы не встречаем предательства». 
«Право расстрела для ЧК чрезвычайно важно», даже если «меч её при этом попадает случайно на головы невиновных». 
«Если вы ещё не сидите, то это не ваша заслуга, а наша недоработка».

image 

image

Udostępnij Udostępnij Lubię to! Skomentuj56 Obserwuj notkę
Witek
O mnie Witek

  "..kilka Twoich powstańczych tekstów pisanych w sierpniu 2009 i Twoje komentarze i interpretacja faktów w tym opis próby połączenia Starego Miasta z Żoliborzem są niesamowite. Powiem szczerze, że te Twoje teksty, wraz z książką Zbigniewa Sadkowskiego "Honor i Ojczyzna", należały do głównych motywów mojego zainteresowania się szczegółami." ALMANZOR 22.08 ..."notki Witka, które - pisane na dużym poziomie adrenaliny - raczej się chłonie niż czyta." " Prawda o Powstaniu, rozpoznawana na poziomie wydarzeń związanych z poszczególnymi pododdziałami, osobami, czy miejskimi zaułkami ma niespodziewaną moc oczyszczania Pamięci z ideolog. stereotypów i kłamstw. Wszak Historia w gruncie rzeczy składa się z prywatnych historii. Prawda na poziomie Wilanowskiej_1 jest dużo bardziej namacalna i bezdyskusyjna niż na poziomie wielkiej polityki. Spoza Pańskiego tekstu wyłania się ten przedziwny napęd Bohaterów, o których Pan pisze. I nawet ten najgłębszy sens Ofiar, czynionych bez patosu i bez zbędnych górnolotności" JES pod "Dzień chwały największej baonu "Zośka" "350 lat temu Polakom i Ukraińcom zabrakło mądrości, wyrozumiałości, dojrzałości. Od buntu Chmielnickiego rozpoczął się powolny upadek naszego wspólnego państwa. Ukraińcy liczyli że pod berłem carów będzie im lepiej. Taras Szewczenko pisał o Chmielnickim "oj, Bohdanku, nierozumny synu..." Po 350 latach dostaliśmy, my Polacy i Ukraińcy, od losu drugą szansę. Wznieść się ponad wzajemne uprzedzenia, spróbować zrozumieć że historia i geografia dając nam takich a nie innych sąsiadów (Rosję i Niemcy) skazały nas na sojusz, jeżeli chcemy żyć w wolnych i niepodległych krajach. To powrót do naszej wspólnej historii, droga oczywiście ryzykowna na której czyha wiele niebezpieczeństw (...) "Более подлого, низкого, и враждебно настроенного к России и русским человека чем Witek, я в Салоне24 не видел" = "Bardziej podłego, nikczemnego i wrogo nastawionego do Rosji i Rosjan człowieka jak Witek, ja w Salonie24 nie widziałem" AKSKII 13.2.2013

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (56)

Inne tematy w dziale Kultura