Coś jest słusznego z antycznej chińskiej koncepcji jing i yang. Najcieplejszy styczeń w Polsce (i w pozostałej Europie środkowej) jaki pamiętam, towarzyszą przekazy medialne o wyjątkowo mroźnej i okrutnej zimie na zachodniej półkuli. Gdzieś to zimno musiało przecież poszaleć. Na biegunie północnym i okolicach ponoć coraz cieplej (= mniej zimno).
Poniżej najbardziej znany wodospad na świecie w niezwykłej pozie
Przeważnie wygląda tak :
A teraz tak :
Reuters
źródło
źródło
Zamarznięty wodospad Niagara w 1911 r. Te czarne kropki to ludzie spacerujący pod największymi soplami
źródło
Ciekawostka - jako, że w tych wielkich mrozach (poniżej 20 stopni) posypywanie dróg solą nie daje pożądanych rezultatów, władze Wistonsin i Milwaukee zaczęły polewać drogi mieszanką z ubocznych odpadku od produkcji sera, a w Nowym Jorku i Pensylwanii mixem tej odseranki z sokiem z buraków powstałym przy wytwarzaniu cukru, czyli ulubionej przez koni melasie.
http://nypost.com/2014/01/07/beet-juice-cheese-molasses-being-used-to-thaw-roads
A w Gdańsku pierwszy mrozik (w tym roku) ma być z poniedziałku na wtorek (13/14 stycznia). A w weekend następny (18/19.01) mrozy w nocy do -8 stopni, a potem znowu cieplej (do 10 lutego przynajmniej).
"..kilka Twoich powstańczych tekstów pisanych w sierpniu 2009 i Twoje komentarze i interpretacja faktów w tym opis próby połączenia Starego Miasta z Żoliborzem są niesamowite. Powiem szczerze, że te Twoje teksty, wraz z książką Zbigniewa Sadkowskiego "Honor i Ojczyzna", należały do głównych motywów mojego zainteresowania się szczegółami." ALMANZOR 22.08
..."notki Witka, które - pisane na dużym poziomie adrenaliny - raczej się chłonie niż czyta." "
Prawda o Powstaniu, rozpoznawana na poziomie wydarzeń związanych z poszczególnymi pododdziałami, osobami, czy miejskimi zaułkami ma niespodziewaną moc oczyszczania Pamięci z ideolog. stereotypów i kłamstw. Wszak Historia w gruncie rzeczy składa się z prywatnych historii. Prawda na poziomie Wilanowskiej_1 jest dużo bardziej namacalna i bezdyskusyjna niż na poziomie wielkiej polityki. Spoza Pańskiego tekstu wyłania się ten przedziwny napęd Bohaterów, o których Pan pisze. I nawet ten najgłębszy sens Ofiar, czynionych bez patosu i bez zbędnych górnolotności"
JES pod "Dzień chwały największej baonu "Zośka"
"350 lat temu Polakom i Ukraińcom zabrakło mądrości, wyrozumiałości, dojrzałości. Od buntu Chmielnickiego rozpoczął się powolny upadek naszego wspólnego państwa. Ukraińcy liczyli że pod berłem carów będzie im lepiej. Taras Szewczenko pisał o Chmielnickim "oj, Bohdanku, nierozumny synu..."
Po 350 latach dostaliśmy, my Polacy i Ukraińcy, od losu drugą szansę. Wznieść się ponad wzajemne uprzedzenia, spróbować zrozumieć że historia i geografia dając nam takich a nie innych sąsiadów (Rosję i Niemcy) skazały nas na sojusz, jeżeli chcemy żyć w wolnych i niepodległych krajach. To powrót do naszej wspólnej historii, droga oczywiście ryzykowna na której czyha wiele niebezpieczeństw (...)
"Более подлого, низкого, и враждебно настроенного к России и русским человека чем Witek, я в Салоне24 не видел"
= "Bardziej podłego, nikczemnego i wrogo nastawionego do Rosji i Rosjan człowieka jak Witek, ja w Salonie24 nie widziałem" AKSKII 13.2.2013
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Rozmaitości