Dziś rano w trolejbusie w Wołgogradzie (dawniej Stalingrad, wcześniej Carycyn) na południu Rosji dokonano kolejnego zamachu terrorystycznego w tym mieście - drugiego w ciągu doby, trzeciego w ostatnim czasie. Razem ponad 30 zabitych i 50 rannych.
Tak wygląda ten fatalny trolejbus po ekspolozji
Wczoraj eksplozja nastąpiła w budynku dworca kolejowego. Zginęło 17 osób.
Zamachowcem-samobójcą okazał się wcale nie mieszkańcem Kaukazu: ani Czeczeniec, ani Dagestańczyk, ani "czarna wdowa" jak w październikowym zamachu w tymże mieście, ale "biały" Rosjanin - Paweł Pieczenkin, felczer z Wołżska na Uralu, który w zeszłym roku przeszedł na islam i dołączył do radykalnego skrzydła islamu wojującego - wahhabitów.
Wahhabici to fundamentalni religijnie internacjonaliści, dla których nie ważna jest narodowość a jedynie zapał fanatyzmu dla sprawy. Przypominają metodami i fanatyzmem rewolucjonistów komunistycznych, którzy wiek temu podobnie walczyli i zastraszali świat.
Niepokoi łatwość z jaką Rossijanie (= mieszkańcy Rosji różnych narodowości) przyjmują tą najradykalniejszą odmianę islamu. Służy temu wiele przyczyn społecznych. Wkrótce na Kaukazie w bojówkach terrorystów więcej będzie ich niż tubylców kaukazkich. Utrudni to na pewno walkę z zamachami - wizualnie nie będą odróżniali się od większości mieszkańców Rosji i Europy.
Związek wzmożonych zamachów terrorystycznych ze zbliżającą sie olimpiadą w Soczi na pewno istnieje. Zwiększone siły bezpieczeństwa wokół Soczi powodują skierowanie terroru na północ od Kaukazu. Oczywiście można sobie zadawać pytania czy choćby część ze straconych 50 mld $ na jednorazową imprezę sportową nie należałoby przeznaczyć na różnorode formy zapobiegania ideologicznej ekspansji radykalnego islamu, zapobiegawcze i siłowe.
Washingtonpost.com/blogs/worldviews/wp/2012/12/06/heat-map-terrorism-around-the-world-the-u-s-is-among-the-least-affected
W 2011 r. w Rosji w 182 aktach terroru zginęło 454 ludzi i 431 zostało rannych.
Tak przy okazji - wczoraj w mieście Derbent nad Morzem Kaspijskim wybuchły jeszcze 2 bomby, o których świat nie usłyszał, bo miało to miejsce w Dagestanie (republika na wschodnim Kaukazie) i skierowane były przeciw sklepom sprzedającym alkohol, co nie podoba się radykalniejszym muzułmanom. 5 osób zostało rannych. A w restauracji przy trasie Mahaczkała-Hasawurt został zastrzelony jej właściciel. Codzienne życie (i śmierć) na Kaukazie. tvrain.ru/articles/v_derbente_vzorvalis 2 bomby
W dzisiejszej NowejGazecie.ru taki porządek wiadomości był na bocznym pasku:
Wiadomości:
# Zamach terrorystyczny w trojbusie w Wołgogradzie: 14 zabitych
# Zamach terrorystyczny na dworcu kolejowym w Wołgogradzie: 17 zabitych, dziesiątki rannych
13:35 Putin podpisał ustawę o niezwłocznym blokowaniu stron nawołujących do nieporządków
Новости:
- Sympomatyczne, ma waadza swoje priorytety!
P.S.
W październiku jacyś debile podpalili meczet w Gdańsku. Mieszkańcy i władze miasta pomogli w jego odbudowie. - i bardzo dobrze - należy wspierać umiarkowanych, normalnych muzułmanów i nie dawać powodów do zwiększenia popularności radykalnych fundamentalistów. Tych ostatnich należy marginalizować i w przypadku najdrobniejszych przestępst - bezwzględnie prześladować karnie, niejako profilaktycznie.
O pierwszym zamachu w Wołgogradzie pisałem tu.
Smutne będzie święto Nowego Roku dla wielu mieszkańców tego miasta. Współczuję!
"..kilka Twoich powstańczych tekstów pisanych w sierpniu 2009 i Twoje komentarze i interpretacja faktów w tym opis próby połączenia Starego Miasta z Żoliborzem są niesamowite. Powiem szczerze, że te Twoje teksty, wraz z książką Zbigniewa Sadkowskiego "Honor i Ojczyzna", należały do głównych motywów mojego zainteresowania się szczegółami." ALMANZOR 22.08
..."notki Witka, które - pisane na dużym poziomie adrenaliny - raczej się chłonie niż czyta." "
Prawda o Powstaniu, rozpoznawana na poziomie wydarzeń związanych z poszczególnymi pododdziałami, osobami, czy miejskimi zaułkami ma niespodziewaną moc oczyszczania Pamięci z ideolog. stereotypów i kłamstw. Wszak Historia w gruncie rzeczy składa się z prywatnych historii. Prawda na poziomie Wilanowskiej_1 jest dużo bardziej namacalna i bezdyskusyjna niż na poziomie wielkiej polityki. Spoza Pańskiego tekstu wyłania się ten przedziwny napęd Bohaterów, o których Pan pisze. I nawet ten najgłębszy sens Ofiar, czynionych bez patosu i bez zbędnych górnolotności"
JES pod "Dzień chwały największej baonu "Zośka"
"350 lat temu Polakom i Ukraińcom zabrakło mądrości, wyrozumiałości, dojrzałości. Od buntu Chmielnickiego rozpoczął się powolny upadek naszego wspólnego państwa. Ukraińcy liczyli że pod berłem carów będzie im lepiej. Taras Szewczenko pisał o Chmielnickim "oj, Bohdanku, nierozumny synu..."
Po 350 latach dostaliśmy, my Polacy i Ukraińcy, od losu drugą szansę. Wznieść się ponad wzajemne uprzedzenia, spróbować zrozumieć że historia i geografia dając nam takich a nie innych sąsiadów (Rosję i Niemcy) skazały nas na sojusz, jeżeli chcemy żyć w wolnych i niepodległych krajach. To powrót do naszej wspólnej historii, droga oczywiście ryzykowna na której czyha wiele niebezpieczeństw (...)
"Более подлого, низкого, и враждебно настроенного к России и русским человека чем Witek, я в Салоне24 не видел"
= "Bardziej podłego, nikczemnego i wrogo nastawionego do Rosji i Rosjan człowieka jak Witek, ja w Salonie24 nie widziałem" AKSKII 13.2.2013
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka