Witek Witek
1101
BLOG

Nie wspierajmy NRD-owców, bo to neonaziści są!

Witek Witek Polityka Obserwuj notkę 40

Wyobrażmy sobie taką sytuację - po 1989 roku cztery wielkie mocarstwa nie zgadzają się na połączenie dwóch państw niemieckich i dalej istnieje Niemiecka Republika Demokratyczna. Rzeczywiście demokratyczna, wielopartyjna, z wolnym rynkiem, mediami, prawami człowieka i obywatela. Jak w każdym innym post-demoludzie szybko władzę przechwycili tam post-komuniści. Wszakże nie humanitarna byłaby procedura karania za poprzednie przekonania i nieudowodnione przed sądem czynności. A że zasoby STASI utajniono i zniszczono, to prawie nikomu nic nie udowodniono. A oskarowy film "Życie na podsłuchu" [= "Das Leben der Anderen"] ze znakomitą główną rolą nieżyjącego już niestety Ulricha Mühe jako Hauptmann Gerd Wiesler "HGW XX/7" uznano za antydemokratyczną, faszystowską propagandę "wrogich Republice sił".

No i w końcu korupcyjne, kolesiowskie i niefachowe rządy dawnych towarzyszy i współpracowników STASI, która pod nowym szyldem dalej grałaby swoimi kontaktami i szafami jakiegoś obersta Leschaka doprowadziły do wielkiego ekonomicznego i politycznego kryzysu. Setki tysiące ludzi wyszły by na ulice i Platze protestować, a zgodnie z wyssanym niemieckim Ordnungiem gromadzili by się na demonstracjach w swoich dobrze zorganizowanych obozach, gdzie obok przemówień śpiewali by patriotyczne i żołnierskie pieśni. Takie jak:  rozgrzewający rytmiczny marsz "Haj-li, haj-lo, haj-la" :

[audio:http://thorndal.wrzuta.pl/audio/6TgWRF0fFbF/deutsche_marschen_-_heili_heilo]

czy patriotyczną "Pieśń Niemców" [= "Das Lied der Deutschen"] 

Kojarzą się nam takie ludowe czy patriotyczne utwory niestety koszmarnie: z przemarszami butnych Niemców w zwyciężonej i mordowanej Warszawie, ale i Krakowie, Poznaniu, Tschenstochau, Kielcach i całej Polsce. Nucąc ludowe "Heili, Heilo" wyruszali SS-mani masakrować warszawskie getto i rok później robotniczą Wolę - w sierpniu'44. Melodia do patriotycznego wyznania "Niemcy, Niemcy ponad wszystko" towarzyszyła masowym egzekucjom na warszawskich ulicach, którym kres położyło dopiero wykonanie skutecznego zamachu na szefa Polizei & SS Brigadeführera Kutscherę, zresztą Austriaka.

Nic więc dziwnego, że część antyniemiecko nastawionych blogerów pisałaby:

"Oni śpiewają piosenki, przy śpiewaniu których ich dziadowie palili w piecach Polaków, Żydów, Rosjan. Mordowali, gwałcili i grabili.

"Nie podoba mi się ten protest. Nie popieram ich. Nie chce mieć neo-nazistów za sąsiadów. Niech ich putinowska, dawna KGB-owska agentura gnębi dalej. Co nam do tego?

"Wolę słabe, skorumpowane, zależne od post-sowieckich agentów Niemcy wschodnie, niż zjednoczone, bo będą wtedy tak potężne, że zdominują nas, wykupią, odbiorą Ziemie Odzyskane, Gdańsk i połączą się z rosyjską enklawą Koenigsberga, którą wykupią od przekupnych Rusków za parę Mercedesów.

"Niech lepiej zostaną niestabilnym, biedniejszym sąsiadem. Jak wejdą do EU, to przejmą większość dotacji dla naszego rolnictwa, budowy infrastruktury i ekologii."

Dedykuję Gruenefee i innym blogerom surowo oceniającym protesty wymęczonego korupcją i kłamstwami ukraińskiego narodu...

Up-date: Takimi piosnkami rozgrzewają się na Euromajdanach - co w nich nazistowskiego czy antypolskiego?

Udostępnij Udostępnij Lubię to! Skomentuj40 Obserwuj notkę
Witek
O mnie Witek

  "..kilka Twoich powstańczych tekstów pisanych w sierpniu 2009 i Twoje komentarze i interpretacja faktów w tym opis próby połączenia Starego Miasta z Żoliborzem są niesamowite. Powiem szczerze, że te Twoje teksty, wraz z książką Zbigniewa Sadkowskiego "Honor i Ojczyzna", należały do głównych motywów mojego zainteresowania się szczegółami." ALMANZOR 22.08 ..."notki Witka, które - pisane na dużym poziomie adrenaliny - raczej się chłonie niż czyta." " Prawda o Powstaniu, rozpoznawana na poziomie wydarzeń związanych z poszczególnymi pododdziałami, osobami, czy miejskimi zaułkami ma niespodziewaną moc oczyszczania Pamięci z ideolog. stereotypów i kłamstw. Wszak Historia w gruncie rzeczy składa się z prywatnych historii. Prawda na poziomie Wilanowskiej_1 jest dużo bardziej namacalna i bezdyskusyjna niż na poziomie wielkiej polityki. Spoza Pańskiego tekstu wyłania się ten przedziwny napęd Bohaterów, o których Pan pisze. I nawet ten najgłębszy sens Ofiar, czynionych bez patosu i bez zbędnych górnolotności" JES pod "Dzień chwały największej baonu "Zośka" "350 lat temu Polakom i Ukraińcom zabrakło mądrości, wyrozumiałości, dojrzałości. Od buntu Chmielnickiego rozpoczął się powolny upadek naszego wspólnego państwa. Ukraińcy liczyli że pod berłem carów będzie im lepiej. Taras Szewczenko pisał o Chmielnickim "oj, Bohdanku, nierozumny synu..." Po 350 latach dostaliśmy, my Polacy i Ukraińcy, od losu drugą szansę. Wznieść się ponad wzajemne uprzedzenia, spróbować zrozumieć że historia i geografia dając nam takich a nie innych sąsiadów (Rosję i Niemcy) skazały nas na sojusz, jeżeli chcemy żyć w wolnych i niepodległych krajach. To powrót do naszej wspólnej historii, droga oczywiście ryzykowna na której czyha wiele niebezpieczeństw (...) "Более подлого, низкого, и враждебно настроенного к России и русским человека чем Witek, я в Салоне24 не видел" = "Bardziej podłego, nikczemnego i wrogo nastawionego do Rosji i Rosjan człowieka jak Witek, ja w Salonie24 nie widziałem" AKSKII 13.2.2013

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (40)

Inne tematy w dziale Polityka