Sekretarz generalny NATO, Mark Rutte, w rozmowie z Bloomberg TV podkreślił, że po zakończeniu działań wojennych na Ukrainie, stosunki z Rosją powinny być stopniowo normalizowane. - To normalne, że gdyby wojna się skończyła, Europa jakoś, krok po kroku, a także Stany Zjednoczone, krok po kroku, przywróciłyby normalne stosunki z Rosją - powiedział.
Specjalny wysłannik USA ds. Ukrainy i Rosji Keith Kellogg: "Podejście prezydenta Donalda Trumpa do wojny Rosji z Ukrainą opiera się na szerszej strategii konieczności zresetowania stosunków z Moskwą. Nie można dalej izolować Rosji."
Prawie bez medialnego echa i uwagi politycznej konkurencji przeszła poniedziałkowa wypowiedź kandydata "obywatelskiego" ("co z PiSem nie ma nic wspólnego") o jego prezydenckie plany stosunków dyplomatycznych z Rosją w porannej audycji Gość Radia ZET:
Czyżby wszyscy już przywykli do częstych, gęstych lapsusów językowych oraz innych dowodów na ogólne nierozgarnięcie i "inteligencję w pierwszym pokoleniu" tego byłego boksera i bramkarza (w sensie ochroniarza wejścia, a nie pozycji piłkarskiej - przy kopaniu piłki wolał być - oczywiście - napastnikiem, choć tylko w klasie B), a aktualnie amatora bezpłatnych (znaczy na koszt podatników) gdańskich apartamentów Deluxe i podróży służbowych z zastępczynią na bliskie II wojnie światowej Antypody... (poprawnie z małej litery, ale mam myśli określone miejsca po drugiej stronie kuli ziemskiej

Chociażby ostatnia wtopa "Dyzmy":
- "Jestem przeciwko przymusowym szczepieniom, z wyłączeniem tylko tych chorób, które są zagrożeniem generalnym dla populacji, znamy przypadek szczepień na palio i choroby Heinego-Mediny, takie jest moje stanowisko." Karol Nawrocki zapytany o szczepienia. Dwa błędy w jednej wypowiedzi
Kidawy w ilości debilizmów jeszcze nie przebił. Ale w ich wadze gatunkowej - jest niewątpliwie na poziomie kandydata Bubla. Był taki żydożerca. Nawrocki uparł się na inny naród. A uprzedzałem np. tu
Otóż kandydat wstydliwie i "spod tiszka" wspierany przez partię PiS (kochającą bardzo Prezydenta Trumpa, co nie tak dawno udowodnili jej posłowie owacją na stojąco i długotrwałym, wiernopoddańczym skandowaniem w Sejmie RP: "DONALD-TRAMP-DONALD-TRAMP") powiedział:
– TAK, należy zerwać stosunki dyplomatyczne z Rosją!
i ku zdumieniu wysłuchującego jego trudnej polszczyzny redaktora Romanowskiego zaargumentował:
– Moje stanowisko – utrzymywanie stosunków dyplomatycznych z państwem, które jest barbarzyńskie nie jest dla Polski dobre.
Dopytywany o powyższe dodał później niczym wielki Emanuel (nie Macrą!) filozoficznie i dydaktycznie:
– W świecie idealnym oczywiście takie państwa jak Rosja, postsowieckie, neoimperialne, okrutne, barbarzyńskie nie powinny być przedmiotem relacji dyplomatycznych, powinny być izolowane."
Kto nie wierzy, niech koniecznie wysłucha - ja, gdybym sam tego nie usłyszał, to podejrzewałbym nienawistników "Prezesa Dyzmy IV RP" o pomówienie, albo o produkt sztucznej inteligencji...
Dobrze, że sztab wyborczy "kandydata obywatelskiego" (na czele z jego szefem - Szefernakerem, posłem PiS i ministrem w PiS-owskim "wydłużającym od skarbu państwa odprawy" kilkutygodniowym rządzie "trzeciego morawieckiego" oraz Pełnomocnikiem - Piotrem Milowańskim = Sekretarzem Generalnym Prawa i Sprawiedliwości) nie zrzucił powyższej wpadki na AI, a tylko na iście kobiecą zmienność tego ex-boksera
Za to - "jako że system czy człowieka nie tak charakteryzują same wpadki, jak reakcja na ich popełnienie" - na drugi dzień "kandydat obywatelski" zaczął znowu, podobnie jak podczas tajemniczych nocy w gdańskich apartamentach Delux zajmować się "aktywną międzynarodową polityką":
W wywiadzie dla Wirtualnej Polski Nawrocki powiedział, że usiadłby do stołu negocjacyjnego wraz z Władimirem Putinem i podałby mu rękę, dodając:
– Zrobiłbym wszystko, czego wymagałby interes Polski. Najważniejsze byłyby rozmowy - byliby Trump, Zełenski, Putin i Ja , a rozmowa dotyczyłaby tego, czy Ukraina będzie stabilnym buforem między Federacją Rosyjską a Polską.
Skromny ten nasz niedoszły mistrz bokserski i piłkarski. Mógłby przecież do tej listy obecności przy Jego negocjacyjnym stole dołączyć "pana Dalajlamę", Emanuela Kanta i Mahatmę Gandhi wraz z córką Indirrą - gdyby oczywiście wiedział, że takowi istnieją (w naszej pamięci i wciąż aktualizowanym spisie godnych rozmówców W.W.Putina).
Powracając do naszej kidawy 2.0 - na jego tanie moralne argumenty:
- W świecie idealnym oczywiście takie państwa jak Rosja, postsowieckie, neoimperialne, okrutne, barbarzyńskie nie powinny być przedmiotem relacji dyplomatycznych, powinny być izolowane."
- jego osobiście i jego politycznego środowiska idol, Prezydent USA Trump wylizuje to "postsowieckie, neoimperialne, okrutne, barbarzyńskie" nawet nie imperium, bo raczej "nie-do-imperium" czule i wszędzie, powtarzając historyczne bzdury, że Rosja nie przegrała żadnej wojny w swojej wspaniałej historii (prawie ściąga od Bergogliego, pomijająca wielkie zwycięstwa Marszała Piłsudskiego pod Warszawą, Komarowem i Niemnem, ale i japońskiego admirała Togo w 1905 oraz brytyjsko-francusko-tureckiej koalicji wojny krymskiej 1853-6),
a KGB-owskiego podpułkownika, przywódcę tej postsowieckiej Rosji chwali następującymi:
"postępuje racjonalnie, intensyfikując bombardowania Ukrainy. Putin robi to, co zrobiłby każdy na jego miejscu.
- Myślę, że dogadujemy się bardzo dobrze z Rosją"
= “I believe him,” Trump said Friday when asked by reporters in the Oval Office if he believed Putin still wanted peace. “I think we’re doing very well with Russia, and right now they’re bombing the hell out of Ukraine." https://www.politico.com/news/2025/03/07/trump-ukraine-war-putin-00217246
Specjalny wysłannik USA ds. Ukrainy i Rosji Keith Kellogg: "Podejście prezydenta Donalda Trumpa do wojny Rosji z Ukrainą opiera się na szerszej strategii konieczności zresetowania stosunków z Moskwą. Nie można dalej izolować Rosji."
I z takim państwem (nawet jeśli nie-do-mocarstwem, ale jakiego Frienda ma wpływowego!)
Nawrocki Karol syn zecera chce zrywać stosunki dyplomatyczne, jeśli zostanie Prezydentem Najjaśniejszej Rzeczypospolitej! (chyba na takie kary to jeszcze nie nagrzeszyliśmy)
A to "ukaranie" Federacji Rosyjskiej (13% powierzchni Ziemi, 14 sąsiadów graniczących + z USA przez Beringa cieśninę) ma nastąpić dopiero po 3 latach dokonywania przez nią zbrodni na żołnierzach, jeńcach i cywilnej ludności Ukrainy?
A co wcześniej zrobił, oprócz zwiedzania świata - na nasz koszt oczywiście, wpływowy Prezes Instytutu Pamięci Narodowej, aby ta wojna zakończyła się możliwie szybciej i bardziej sprawiedliwie ? Czy były jakieś apele (międzynarodowych historyków), akcje solidarności, demonstracje, zbiórki dla Obrońców napadniętego kraju, chociażby na ratujące życie środki medyczne ??? Jakoś nie słyszałem...
Teraz wyskoczył kandydat Prezes, jak przysłowiowy "Filip z konopi..."
Za to wjeżdżających do Torunia drogą krajową nr 15 od Inowrocławia wita na pomniku taki oto napis:
W HOŁDZIE BOHATEROM ARMII RADZIECKIEJ
i
źródło wiki Pomnik poległych żołnierzy i jeńców Armii Czerwonej w Toruniu
= 9 lat po uchwaleniu ustawy dekomunizacyjnej o zakazie propagowania komunizmu lub innego ustroju totalitarnego przez nazwy budowli, obiektów i urządzeń użyteczności publicznej!
Brawo skuteczność chwalącego się nią - "Na drugie imię mam Skuteczność" - Prezesa doktora Nawrockiego - nie będę więcej obrażał pamięci przecież sprytnego Dyzmy Nikodema, bo to niesprawiedliwe porównanie z tym leniem i ignorantem.
Upd. 14/3 Sekretarz generalny NATO, Mark Rutte, w rozmowie z Bloomberg TV podkreślił, że po zakończeniu działań wojennych na Ukrainie, stosunki z Rosją powinny być stopniowo normalizowane. - To normalne, że gdyby wojna się skończyła, Europa jakoś, krok po kroku, a także Stany Zjednoczone, krok po kroku, przywróciłyby normalne stosunki z Rosją - powiedział.
A uprzedzałem m.in. tu 31.10:
- Jaka to będzie piękna katastrofa! - wykrzykną wszyscy wrogowie formacji Jarosława Kaczyńskiego, gdy wybór "genialnego stratega" padnie na czarnego konia prezydenckiego challenge'u Prawa i Sprawiedliwości - boksera i kibola z Siedlec, byłego kopacza tamtejszej drużyny futbolowej najniższej klasy rozgrywek Ex-Siedlce.
Będzie to wspaniała gratka dla każdego, jeszcze nie wybranego kandydata Koalicji Obywatelskiej (..)
Konkurowanie w wyborczej kampanii i debatach przeciw kandydatowi, nie potrafiącym wypowiedzieć od siebie poprawnego, sensownego zdania w języku polskim to dla rywala sama przyjemność. Jego własne słowotwórstwo wywołuje drgawki u każdego mniej odpornego na debilizmy polonisty, choćby trudna do zapomnienia opinia doktora-Prezesa na rosyjską inwazję na Ukrainę 24 lutego 2022
- "z jednej strony są emocje wstrząśnięcia..."
A jeszcze ile podejrzanych śmierdzących spraw oraz dowodów zawodowej niekompetencji ciągnie się za Prezesem doktorem Dyzmą naszego czasu - dowiemy się aż nadto, gdy rozpocznie się kampania wyborcza. Choćby jego - szefa Polskiej Pamięci Historycznej przeróżne, czasem naprawdę trudno zrozumiałe wypowiedzi w jedynym języku, jakim wyobraża sobie, że włada...
Dowodem na brak logiki w wygłaszanych "od siebie", wcześniej nie przygotowanych i nie wbitych na pamięć treściach jest jego przedostatni wywiad w RMF.FM 10 września br. Na pytanie, dlaczego wynajął za pieniądze z budżetu IPN prywatnego bodyguarda z pozwoleniem na broń palną (...)
prezes-doktor-dyzma-iv-rp-kandydatem-pis-na-prezydenta-polski
Prezes IPN Karol Nawrocki edukował już na czterech kontynentach.
W Uzbekistanie "spotkał się z przedstawicielami wiodących uzbeckich instytucji naukowych". Naukowcy prezesa chyba rozczarowali, bo w innych krajach głównie spotyka się z Polonią, składa wieńce pod pomnikami i odwiedza muzea.
- „IPN przechodzi do ofensywy" – głosił tytuł wywiadu z prezesem Karolem Nawrockim w styczniowym numerze tygodnika „Sieci". Trzeba odnotować, że natarcie w kwietniu dotarło do RPA i Zimbabwe!
Prezes IPN otwiera oczy niedowiarkom
Prezes z silną delegacją IPN odwiedził m.in. Pretorię, Johannesburg i Harare. Pokazał wystawę o szlakach gen. Andersa, zwiedził wojskowe muzeum, cenne archiwum oraz przedszkole prowadzone przez zakonnice.
alehistoria/7,162654,28489370,sprawozdanie-roczne-ipn-zawiera-300-zdjec-prezes-nawrocki

"..kilka Twoich powstańczych tekstów pisanych w sierpniu 2009 i Twoje komentarze i interpretacja faktów w tym opis próby połączenia Starego Miasta z Żoliborzem są niesamowite. Powiem szczerze, że te Twoje teksty, wraz z książką Zbigniewa Sadkowskiego "Honor i Ojczyzna", należały do głównych motywów mojego zainteresowania się szczegółami." ALMANZOR 22.08
..."notki Witka, które - pisane na dużym poziomie adrenaliny - raczej się chłonie niż czyta." "
Prawda o Powstaniu, rozpoznawana na poziomie wydarzeń związanych z poszczególnymi pododdziałami, osobami, czy miejskimi zaułkami ma niespodziewaną moc oczyszczania Pamięci z ideolog. stereotypów i kłamstw. Wszak Historia w gruncie rzeczy składa się z prywatnych historii. Prawda na poziomie Wilanowskiej_1 jest dużo bardziej namacalna i bezdyskusyjna niż na poziomie wielkiej polityki. Spoza Pańskiego tekstu wyłania się ten przedziwny napęd Bohaterów, o których Pan pisze. I nawet ten najgłębszy sens Ofiar, czynionych bez patosu i bez zbędnych górnolotności"
JES pod "Dzień chwały największej baonu "Zośka"
"350 lat temu Polakom i Ukraińcom zabrakło mądrości, wyrozumiałości, dojrzałości. Od buntu Chmielnickiego rozpoczął się powolny upadek naszego wspólnego państwa. Ukraińcy liczyli że pod berłem carów będzie im lepiej. Taras Szewczenko pisał o Chmielnickim "oj, Bohdanku, nierozumny synu..."
Po 350 latach dostaliśmy, my Polacy i Ukraińcy, od losu drugą szansę. Wznieść się ponad wzajemne uprzedzenia, spróbować zrozumieć że historia i geografia dając nam takich a nie innych sąsiadów (Rosję i Niemcy) skazały nas na sojusz, jeżeli chcemy żyć w wolnych i niepodległych krajach. To powrót do naszej wspólnej historii, droga oczywiście ryzykowna na której czyha wiele niebezpieczeństw (...)
"Более подлого, низкого, и враждебно настроенного к России и русским человека чем Witek, я в Салоне24 не видел"
= "Bardziej podłego, nikczemnego i wrogo nastawionego do Rosji i Rosjan człowieka jak Witek, ja w Salonie24 nie widziałem" AKSKII 13.2.2013
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka