Witek Witek
235
BLOG

Demokraci zasłużyli na klęskę. Nie zatrzymali nawet niedoimperium podpułkownika KGB

Witek Witek USA Obserwuj temat Obserwuj notkę 0

Nie znam się na polityce wewnątrz amerykańskiej, więc nie wypowiadałem się autorytatywnie w tym temacie. Chociaż 17 kwietnia pozwoliłem sobie na następujący wstęp do najlepszej "dobrej rady" gratis zaatakowanym Ukraińcom:

 "Przyszły PotUS Donald Trump nie chce słyszeć o dalszej darmowej kroplówce (szyderczo zwanej amerykańską pomocą wojskową) dla walczącej z rosyjską agresją Ukrainy. Moim zdaniem - ma rację.

  Bo przecież taka pogardliwa jałmużna obraża dumny i bogaty, największy powierzchniowo w Europie, kraj o wielkim potencjale gospodarczym, jakim jest Ukraina! Nawet bez obecnie okupowanych terenów południo-wschodnich. (...)

"Port Trump w dzierżawę na 99 lat i Ukraina ma 200 mld $ na odparcie rosyjskiej agresji" witas1972/1372065,port-trump-w-dzierzawe-na-99-lat-i-ukraina-ma-200-mld-na-odparcie-rosyjskiej-agresji

  27.10 oceniałem:  "Demokraci okazali się jeszcze bardziej kunktatorscy w tej materii - widząc niezdolność stetryczałego i nie pamiętającego imienia swojego syna Bidena do sprawowania urzędu Prezydenta supermocarstwa, nie zdecydowali się wymienić go na przewidywanego w takich sytuacjach Zastępcę Prezydenta - czyli Kamalę Harris, której do końca nie chcieli oddać nominacji prezydenckiej. Dopóki nie zbuntowali się sponsorzy wyborczej kampanii, widząc niepoczytalność i niesprawności umysłowe (a więc i niewybieralność) Joe Bidena. Krótki okres sprawowania rzeczywistej władzy mógłby pomóc Harris w przekonaniu niezdecydowanych wyborców do zagłosowania na nią.

 A tak mamy do wyboru dwa koty w workach: całkiem nieprzewidywalnego Trumpa i zupełnie nieznaną w kwestiach sprawowania władzy (stanowisko prokuratora stanowego to takie sobie doświadczenie polityczne) Kamalę Harris. *

"SUMMIT BRICS w ROSJI - TRIUMF PUTINA i KOLEJNY DOWÓD IMPOTENCJI ZACHODU" witas1972/1407307,summit-brics-w-rosji-to-triumf-putina-i-dowod-impotencji-zachodu

  Przez pierwsze 2 lata Wojny Obronnej Ukrainy 2022-? łudziłem się (pisałem o tym m.in. w s24), że Biden i jego administracja wie, że musi zapewnić sobie sukces militarno-polityczny w Ukrainie (czyli skuteczne odparcie rosyjskiej agresji), aby liczyć na reelekcję w pierwszy wtorek listopada'24. W ostatnich miesiącach zorientowałem się, że przeceniałem ich rozsądek. A nawet poczucie realizmu - w odniesieniu do kurczowego trzymania się ledwo żywego i nieprzytomnego staruszka jako kandydata do tej reelekcji. Nie mogło to się udać. Nawet Michelle mogła by nie pomóc. Chociaż szanse miała(by) większe.

* - dotejpory żyliśmy od 1991 r. w monopolarnym świecie z centrum w Washington. Ale od tego summitu w rosyjskim Kazaniu (= fiaska Zachodu obrony całości Ukrainy) ten świat stał się multi-polarny z kilkoma centrami decydowania. Washington ma jeszcze w nim najwięcej do powiedzenia, ale stracił "większość" (czytaj zdolność forsowania decyzji poza swoją strefą wpływów). Z takimi włodarzami White House jak obecny "śpiący Joe" może stracić i tę pozycję...image
AFTER BIDEN
Will Trump break with the president's disastrous foreign policy?
Seymour Hersh

It wasn’t close.
Americans once again rejected a flawed female Democratic candidate in favor of Donald Trump, who comes to office with grievances and revenge on his mind, along with a welcome determination to end the war in Ukraine and a far less welcome commitment to continue the Biden policy of unfettered support for the murderous Benjamin Netanyahu, the Israeli prime minister.

Here are some day-after thoughts about an election I thought in my dotage that Trump would not win, especially because his campaign gave no sign of any regrets for his abysmal response to his defeat by Joe Biden four years ago.

There are lots of lessons here. First of all, Barack Obama continued a lousy precedent by picking a weak vice president after winning the primaries in 2008. Biden was considered by some of his peers in the Senate as a vain and lazy second-rater: a weak vice presidential choice who was publicly loyal but increasingly resentful of what he saw as Obama’s dismissive attitude toward him. Once elected to the presidency in 2020, he replayed the Obama mantra by selecting a vice president who posed no political threat. Kamala Harris, in turn, did the same by picking a political novice who added little to her campaign and, if elected, would be, at best, a White House liaison to high school football and America’s heartland...

Udostępnij Udostępnij Lubię to! Skomentuj Obserwuj notkę
Witek
O mnie Witek

  "..kilka Twoich powstańczych tekstów pisanych w sierpniu 2009 i Twoje komentarze i interpretacja faktów w tym opis próby połączenia Starego Miasta z Żoliborzem są niesamowite. Powiem szczerze, że te Twoje teksty, wraz z książką Zbigniewa Sadkowskiego "Honor i Ojczyzna", należały do głównych motywów mojego zainteresowania się szczegółami." ALMANZOR 22.08 ..."notki Witka, które - pisane na dużym poziomie adrenaliny - raczej się chłonie niż czyta." " Prawda o Powstaniu, rozpoznawana na poziomie wydarzeń związanych z poszczególnymi pododdziałami, osobami, czy miejskimi zaułkami ma niespodziewaną moc oczyszczania Pamięci z ideolog. stereotypów i kłamstw. Wszak Historia w gruncie rzeczy składa się z prywatnych historii. Prawda na poziomie Wilanowskiej_1 jest dużo bardziej namacalna i bezdyskusyjna niż na poziomie wielkiej polityki. Spoza Pańskiego tekstu wyłania się ten przedziwny napęd Bohaterów, o których Pan pisze. I nawet ten najgłębszy sens Ofiar, czynionych bez patosu i bez zbędnych górnolotności" JES pod "Dzień chwały największej baonu "Zośka" "350 lat temu Polakom i Ukraińcom zabrakło mądrości, wyrozumiałości, dojrzałości. Od buntu Chmielnickiego rozpoczął się powolny upadek naszego wspólnego państwa. Ukraińcy liczyli że pod berłem carów będzie im lepiej. Taras Szewczenko pisał o Chmielnickim "oj, Bohdanku, nierozumny synu..." Po 350 latach dostaliśmy, my Polacy i Ukraińcy, od losu drugą szansę. Wznieść się ponad wzajemne uprzedzenia, spróbować zrozumieć że historia i geografia dając nam takich a nie innych sąsiadów (Rosję i Niemcy) skazały nas na sojusz, jeżeli chcemy żyć w wolnych i niepodległych krajach. To powrót do naszej wspólnej historii, droga oczywiście ryzykowna na której czyha wiele niebezpieczeństw (...) "Более подлого, низкого, и враждебно настроенного к России и русским человека чем Witek, я в Салоне24 не видел" = "Bardziej podłego, nikczemnego i wrogo nastawionego do Rosji i Rosjan człowieka jak Witek, ja w Salonie24 nie widziałem" AKSKII 13.2.2013

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze

Inne tematy w dziale Polityka