Witek Witek
454
BLOG

Dokument Min.Obrony: Białoruscy żołnierze nie chcą walczyć. Mariupol nowy Tobruk?

Witek Witek Białoruś Obserwuj temat Obserwuj notkę 12

MINISTERSTWO OBRONY REPUBLIKI BIAŁORUŚ
04.03.22 Nr 431/43 m.Mińsk

Szanowny Wiktorze Gieniadiewiczu!
Odnośnie wykonania Pańskiego rozkazu formowania uderzeniowych grup batalionowych zmuszony jestem zaraportować co następuje:
w związku z masową odmową uczestniczenia w działania wojennych przez kadrę (oficerską i podoficerską - tłum.) oddziałów armii, które powinny były być użyte dla skompletowania wyżej wymienionych grup batalionowych,  Siły Zbrojne Białorusi nie mają możliwości skompletowania ani jednej grupy batalionowej.

Wykonanie wyjaśniających rozmów z dowódcami oddziałów wojskowych nie dało rezultatu. Mam śmiałość zasugerować, że dokonanie zmiany dowódców danych oddziałów wojskowych, które nie zdołały zorganizować sformowanie grup (batalionowych) na miejscach (dyslokacji - tłum.) nie zapewni nam pożądanego rezultatu.

Wziąwszy pod uwagę powyżej podane, proszę o Pańską decyzję odnośnie przyjęcia mojej dymisji.

Naczelnik Sztabu Generalnego - pierwszy zastępca
Ministra Obrony Republiki Białoruś
generał-major Gulewicz W.W.

image

Dostałem fotokopię dokumentu od mojego przyjaciela, ukraińskiego dziennikarza Romana Boczkała. Zapewnia publicznie, że to nie fejk.

Ja nie wiem. Trochę za piękne, aby było prawdziwe.

  Ale fakt pozostaje faktem - Siły Zbrojne Republiki Białoruś nie biorą na razie udziału w agresji przeciw Ukrainie.
Nawet tak minimalnie jak słowacka Armia Polowa "Bertolak" podczas niemieckiej napaści na Polskę we wrześniu 1939 r. Straty słowackie w wojnie przeciw Polsce były 29 zabitych i zaginionych i 46 rannych. Tyle byłoby u Białorusinów po pierwszym spotkaniu z ukraińskim Bayraktarem, lub dowolnym oddziałem Sił Zbrojnych Ukrainy.

  Po pewnej przerwie zaczęła działać strona oblężonego miasta i portu Mariupol - miasta partnerskiego Gdańska (chociaż jego strona mówi coś innego):
https://www.0629.com.ua/news

   Czy będzie on Tobrukiem tej wojny? który w 1941 roku bronili również Polacy - Samodzielna Brygada Strzelców Karpackich jednego z najlepszych polskich generałów Stanisława Kopańskiego wraz z czechosłowackim 11. batalionem - dowódca Karel Klapálek.
Wśród polskich znamienitości broniących Tobruku był m.in. wspaniały pisarz i myśliciel Adolf Maria Bocheński i Czesław Dobrecki z Morzysławia.
Tobruk wtedy miał otwarty dostęp do zaopatrzenia z Morza Śródziemnego, a teraz Mariuopol jest ze wszystkich stron odcięty,
Jednak na Tobruk nacierała (prócz Makaronów) waleczna 15.Panzerdivision der Wehrmacht.
A na Mariupol broniony przez "salonowo-FOXXowy" elitarny pułk AZOV, co może Putler rzucić, to widzieliśmy w różnych filmikach. Ale przewaga liczebności i sile artylerii jest przygniatająca.

   Jedno jest pewne - nie poddadzą się nigdy! Zbyt wielkie bestialstwo kacapów spotkałoby ich - AZOV jest najbardziej znienawidzoną przez putlerowską propagandę jednostką ukraińską. Chociaż językiem bojowym jest tam rosyjski i wielu emigrantów z Rosji walczy w jej szeregach.
Dedykuję Im pieśń z mojego dzieciństwa - Oni są godni podobnej...

Even though large tracts of Europe and many old and famous States have fallen or may fall into the grip of the Gestapo and all the odious apparatus of Nazi rule, we shall not flag or fail.
We shall go on to the end,
we shall fight in France,
we shall fight on the seas and oceans,
we shall fight with growing confidence and growing strength in the air,
we shall defend our Island, whatever the cost may be,
we shall fight on the beaches,
we shall fight on the landing grounds,
we shall fight in the fields and in the streets,
we shall fight in the hills;
we shall never surrender.

Udostępnij Udostępnij Lubię to! Skomentuj12 Obserwuj notkę
Witek
O mnie Witek

  "..kilka Twoich powstańczych tekstów pisanych w sierpniu 2009 i Twoje komentarze i interpretacja faktów w tym opis próby połączenia Starego Miasta z Żoliborzem są niesamowite. Powiem szczerze, że te Twoje teksty, wraz z książką Zbigniewa Sadkowskiego "Honor i Ojczyzna", należały do głównych motywów mojego zainteresowania się szczegółami." ALMANZOR 22.08 ..."notki Witka, które - pisane na dużym poziomie adrenaliny - raczej się chłonie niż czyta." " Prawda o Powstaniu, rozpoznawana na poziomie wydarzeń związanych z poszczególnymi pododdziałami, osobami, czy miejskimi zaułkami ma niespodziewaną moc oczyszczania Pamięci z ideolog. stereotypów i kłamstw. Wszak Historia w gruncie rzeczy składa się z prywatnych historii. Prawda na poziomie Wilanowskiej_1 jest dużo bardziej namacalna i bezdyskusyjna niż na poziomie wielkiej polityki. Spoza Pańskiego tekstu wyłania się ten przedziwny napęd Bohaterów, o których Pan pisze. I nawet ten najgłębszy sens Ofiar, czynionych bez patosu i bez zbędnych górnolotności" JES pod "Dzień chwały największej baonu "Zośka" "350 lat temu Polakom i Ukraińcom zabrakło mądrości, wyrozumiałości, dojrzałości. Od buntu Chmielnickiego rozpoczął się powolny upadek naszego wspólnego państwa. Ukraińcy liczyli że pod berłem carów będzie im lepiej. Taras Szewczenko pisał o Chmielnickim "oj, Bohdanku, nierozumny synu..." Po 350 latach dostaliśmy, my Polacy i Ukraińcy, od losu drugą szansę. Wznieść się ponad wzajemne uprzedzenia, spróbować zrozumieć że historia i geografia dając nam takich a nie innych sąsiadów (Rosję i Niemcy) skazały nas na sojusz, jeżeli chcemy żyć w wolnych i niepodległych krajach. To powrót do naszej wspólnej historii, droga oczywiście ryzykowna na której czyha wiele niebezpieczeństw (...) "Более подлого, низкого, и враждебно настроенного к России и русским человека чем Witek, я в Салоне24 не видел" = "Bardziej podłego, nikczemnego i wrogo nastawionego do Rosji i Rosjan człowieka jak Witek, ja w Salonie24 nie widziałem" AKSKII 13.2.2013

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (12)

Inne tematy w dziale Polityka