Nie wycofując się z moich "odwiecznych" przekonań o odwadze człowieka, który mogąc zbrojnie na wojnie walczyć za swoją ukochaną Ojczyznę z jej śmiertelnymi wrogami Afgańczykami, wolał pilnować Domu Kultury Sowieckiej w spokojnej NRD, a będąc już prezydentem atomowego mocarstwa zawrócił swój samolot lecący na Kaukaz na wieść o terrorystycznej akcji w Biesłanie, zdaję sobie sprawę, że może on po prostu oszalał. Przecież sam uprzedzał, że po 8 latach u władzy człowiek głupieje (dosłownie: "schodit z uma")
Nie będąc psychiatrą, nie wiem, czy całe życie tchórz w szaleństwa szczycie może wykazać się odwrotnymi cechami.
Ale na wszelki wypadek, gdybym się mylił co do Putina, jedyną metodą do ostudzenia jego i jego bezmózgowego postsowieckiego bydła zapału wojennego jest krwawe militarne niepowodzenie lub jego wysokie ryzyko.
Dlatego uzbrojona po zęby nowoczesną bronią ukraińska armia jest najlepsza gwarancją, aby hordy Putina, potomków i spadkobierców amatorów zegarków o rowerów ( teraz pewnie terenówek i smartfonów ) nie zbliżyły się do naszych granic z południowo-wschodniej strony.
NATO powinno jak najszybciej bezpłatnie udostępnić Ukrainie niezbędny do zatrzymania rosyjskiego ataku sprzęt. Jak to robi już Wielka Brytania.
Lend-Lease przeważył los wojny na Ostfroncie w latach 1941-45, teraz też powinien.
A Prezydentowi Dudzie za pomysł sankcji wjazdowych do EU (i innych państw sprzymierzonych) dla wszystkich obywateli wojującej Federacji Rosyjskiej - moje wielkie uznanie! Chyba nic tak nie zaboli / zabolałoby putinowskiego ludu jak niemożność wyjazdu, choćby na jeden tydzień, ze swojego śmietnika!
"..kilka Twoich powstańczych tekstów pisanych w sierpniu 2009 i Twoje komentarze i interpretacja faktów w tym opis próby połączenia Starego Miasta z Żoliborzem są niesamowite. Powiem szczerze, że te Twoje teksty, wraz z książką Zbigniewa Sadkowskiego "Honor i Ojczyzna", należały do głównych motywów mojego zainteresowania się szczegółami." ALMANZOR 22.08
..."notki Witka, które - pisane na dużym poziomie adrenaliny - raczej się chłonie niż czyta." "
Prawda o Powstaniu, rozpoznawana na poziomie wydarzeń związanych z poszczególnymi pododdziałami, osobami, czy miejskimi zaułkami ma niespodziewaną moc oczyszczania Pamięci z ideolog. stereotypów i kłamstw. Wszak Historia w gruncie rzeczy składa się z prywatnych historii. Prawda na poziomie Wilanowskiej_1 jest dużo bardziej namacalna i bezdyskusyjna niż na poziomie wielkiej polityki. Spoza Pańskiego tekstu wyłania się ten przedziwny napęd Bohaterów, o których Pan pisze. I nawet ten najgłębszy sens Ofiar, czynionych bez patosu i bez zbędnych górnolotności"
JES pod "Dzień chwały największej baonu "Zośka"
"350 lat temu Polakom i Ukraińcom zabrakło mądrości, wyrozumiałości, dojrzałości. Od buntu Chmielnickiego rozpoczął się powolny upadek naszego wspólnego państwa. Ukraińcy liczyli że pod berłem carów będzie im lepiej. Taras Szewczenko pisał o Chmielnickim "oj, Bohdanku, nierozumny synu..."
Po 350 latach dostaliśmy, my Polacy i Ukraińcy, od losu drugą szansę. Wznieść się ponad wzajemne uprzedzenia, spróbować zrozumieć że historia i geografia dając nam takich a nie innych sąsiadów (Rosję i Niemcy) skazały nas na sojusz, jeżeli chcemy żyć w wolnych i niepodległych krajach. To powrót do naszej wspólnej historii, droga oczywiście ryzykowna na której czyha wiele niebezpieczeństw (...)
"Более подлого, низкого, и враждебно настроенного к России и русским человека чем Witek, я в Салоне24 не видел"
= "Bardziej podłego, nikczemnego i wrogo nastawionego do Rosji i Rosjan człowieka jak Witek, ja w Salonie24 nie widziałem" AKSKII 13.2.2013
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka