We wsi Krasne koło Buska na Ukrainie 11 stycznia otwarto niewielkie muzeum poświecone pamięci generała-chorążego Wasyla Kuka (1913-2007), ostaniego dowódcy UPA.Otwarto je w setną rocznicę jego urodzin.
Kuk uczył się w gimnazjum w Złoczowie, a potem studiował prawo na Katolickim Uniwesytecie Lubelskim. Studiów nie skończył, bo aresztowano go za działalność w Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów. W więzieniu spędził 2 lata.
W 1940 został członkiem ścisłego kierownictwa OUN. Po nieudanej próbie ogłoszenia niepodległosci Ukrainy w czerwcu 1941 roku przechodzi do konpiracji. Aresztowany przez Niemców z kilkoma innymi członkami OUN w sierpniu 1941. Po ucieczce z więzienia staje na czele OUN w południowo-wschodniej Ukrainie, a potem tworzy UPA - Południe.
W kwietniu 1944 roku dowodził odziałami UPA w bitwie pod Hurbami. Bitwa pod Hurbami to jedna z największych potyczek UPA z odziałami sowieckimi.
Około 30 tysięcy żołnierzy NKWD i Armii Czerwonej próbowało rozbić tam liczące około 5 tysięcy żołnierzy zgrupowanie UPA. Toczyły się tam regaularne walki. Obie strony używały artylerii.
Odziałom UPA udało się po 3-dniowych walkach wyjść z okrążenia. Okupiły to jednak ciężkimi startami. W boju poległo około 400 upowców ( imienny spis poległych liczy 305 nazwisk), około 300 dostało się do niewoli, z jakich ponad 100 rozstrzelano na miejscu. Po stronie sowieckiej zginęło w zależności od szacunków od 600 do 900 żołnierzy.
W 1947 roku Kuk został zastepca generała Romana Szuchewycza, dowódcy UPA. Po jego śmierci w 1950 stanął na czele UPA. Aresztowany w 1954 roku. Wypuszczony z więzienia w 1960 roku. Zmarł w 2007 roku. Pochowany w swojej rodzinnej wsi.
Inne tematy w dziale Kultura