Polacy konkurują, zarabiają pieniądze walcząc z przedsiębiorcami z innych państw. W tej walce, w konkurencji mają straszną przeszkodę - bagaż przepisów, regulacji, który potwornie im ciąży. Można powiedzieć, że są jak zawodnig thriatlonu biegnący, płynący i jadący na rowerze z plecakiem pełnym kamieni. Część tych kamieni jest wspólna dla wszystkich firm w Unii Europejskiej - i tu niewiele możemy zrobić, ale coś jednak możemy. Resztę - polskiego pochodzenia - wyrzućmy z plecaka! Polacy są zaradni, kreatywni, pracowici - bez kamieni przegonią resztę! Państwo polskie powinno wspierać swych przedsibiorców, ale w chwili obecnej, w pierwszym kroku - przede wszystkim powinno przestać im przeszkadzać!
Deregulacja jest programem teoretycznie wspólnym wszystkim partiom na scenie politycznej. Faktycznie - jak schodzimy w szczegóły - zaczyna się problem. Dlaczego poległ w tym temacie zespół ds. odbiurokratyzowania gospodarki Balcerowicza? Dlaczego nie udało się wprowadzić wżycie elementów deregulacyjnych "planu Hausnera"? Dlaczego poległ "pakiet Kluski" i "Komisja przyjazne państwo" PO/Palikota? Tej tematyce poświęciliśmy półroczne seminarium w Fundacji Republikańskiej. Znaleźliśmy szereg odpowiedzi, które złożymy w publikację ksiażkową poświęconą deregulacji. Tymczasem, program dergulacji mojego autorstwa - i zespołu kolegów z Fundacji Republikańskiej stał się częścią programu PiS. Korzystałem też z mądrości przyjaciół i znajomych spoza naszego zespołu (niech żyje Mirek Barszcz!).
Dlatego 7 września w ramach Centrum Programowego PiS na zaproszenie Pani Prezes Beaty Szydło zostałem poproszony a zaprezentowanie programu PiS dla przedsiębiorców w zakresie, w jakim byłem autorem jego autorem, a więc dotyczącym walki z biurokracją, złym prawem - dotyczącym deregulacji.
Wystąpienie w wersji video znajdziecie tutaj: http://wybierzpis.org.pl/aktualnosci/a,40,przemyslaw-wipler-trzeba-naprawiac-polskie-prawo-dla-przedsiebiorcow.html
Tymczasem zachęcam do lektury i komentowania!
Deregulacja
Polskie prawo zatraciło funkcję motywującą przedsiębiorców i obywateli, ze względu na ilość obowiązujących przepisów, ich niespójność, wieloznaczność i niestabilność. Jest to opinia powszechnie podzielana.
Obywatele i przedsiębiorcy często nie są w stanie określić zakresu swoich praw i obowiązków wynikających z istniejącego prawa nawet z pomocą profesjonalnych doradców, a sądy i organy państwowe zajmują się nazbyt często rozstrzyganiem spraw, które nie powinny w ogóle mieć miejsca i których źródłem jest sama wadliwość regulacji prawnych.
Nadmierna ilość uchwalanego prawa dodatkowo wpływa na dramatyczne obniżenie jego jakości. Prowadzi to do stanowienia prawa wadliwego zarówno pod względem merytorycznym, jak i techniczno-legislacyjnym. Stąd olbrzymia ilość nowelizacji wadliwych przepisów, która praktycznie uniemożliwia jakąkolwiek stabilizację praktyki i orzecznictwa: ani urzędnicy, ani sędziowie nie nadążają za prawodawcami.
Wielką część prawa powstałego i tworzonego w III RP stanowią przepisy służące mniejszym bądź większym grupom interesów – kosztem ogółu obywateli.
By dokonać skoku modernizacyjnego, bez którego będziemy w Europie i na świecie zajmowali pozycję zdecydowanie poniżej możliwości
i aspiracji Polaków, musimy dokonać głębokiego przeglądu dorobku prawnego III Rzeczypospolitej w duchu republikańskim.
Hasło naprawy prawa – będące jednym z filarów idei IV Rzeczypospolitej - wymaga ponownego podniesienia na sztandary, ukonkretnienia i wykonania. Bez stworzenia sprawiedliwych, czytelnych reguł prawnych i oczyszczenia z prawa miejsc, które ewidentnie nie są jego domeną, nasze życie społeczne i gospodarcze będzie chore. Miejsca pracy, a za nimi młodzi Polacy, będą przenosiły się do krajów, gdzie żyje się lepiej niż w Polsce.
Podejmowane w ciągu ostatnich 20 lat próby deregulacji prawa, zwłaszcza gospodarczego, przynosiły marginalne efekty. Liczba nowo uchwalanych przepisów obciążających przedsiębiorców i obywateli, nakładających nowe obowiązki sprawozdawcze, ograniczających swobodę działalności gospodarczej (w szczególności dostęp do świadczenia usług i wykonywania zawodów) rosła w tempie radykalnie przewyższającym wysiłki na rzecz deregulacji. Duża liczba obowiązków administracyjnych nakładanych bez uwzględniania faktycznych możliwości ich wykonywania oraz egzekwowania, doprowadziła do obniżenia szacunku wobec prawa, a dodatkowo do niewydolności i obniżenia prestiżu organów państwa polskiego. Rosnący zakres uznaniowości urzędników, połączony z niewydolnością wymiaru sprawiedliwości, doprowadził do stopniowego wzrostu poziomu opodatkowania Polaków najgorszym z wszystkich podatków – podatkiem korupcyjnym.
Zmiana jest szczególnie paląca w czasie, w którym polscy przedsiębiorcy muszą konkurować na wspólnym rynku europejskim z przedsiębiorcami działającymi bardzo często w mniej uciążliwym otoczeniu prawnym, a Polacy są zachęcani na masową skalę do pracy poza granicami Polski.
Formuła deregulacyjna: „UE plus zero” i dobro wspólne
Polska potrzebuje o wiele głębszych zmian niż nowa „Ustawa Wilczka” wprowadzająca jednym aktem prawnym szeroki zakres wolności gospodarczej. Potrzebuje kompleksowego przeglądu obowiązującego prawa pod kątem jego zgodności z dwiema podstawowymi zasadami.Dlatego przeprowadzenie z sukcesem procesu deregulacji prawa wymaga określenia czytelnych formuł deregulacyjnych – zasady, według której zostanie przeprowadzony przegląd i weryfikacja tworzonego w ostatnich dekadach prawa.
Pierwsza reguła, według której deregulację przeprowadzi Prawo i Sprawiedliwość to „UE plus zero”. Zgodnie z nią zostanie przeprowadzona weryfikacja, czy dany akt prawny
i obciążenie są w świetle prawa unijnego konieczne. Jeśli nie są, a nakładają dodatkowe obowiązki na polskich przedsiębiorców lub obywateli, powinny zostać zniesione, chyba że ich utrzymanie jest konieczne z punktu widzenia konkretnego dobra wspólnego.
Dlatego drugą równorzędną regułą deregulacyjną, będzie jego zgodność polskiego prawa z zasadą dobra wspólnego. Każda ustawa zostanie przeanalizowana pod kątem tego, czy służy ogółowi obywateli i dobru konstytucyjnie chronionemu, czy grupie interesów. Dodatkowej weryfikacji zostanie poddana pod kątem tego, czy ochrona interesu publicznego jest realizowana proporcjonalnymi środkami w porównaniu z chronionym dobrem.
Przegląd obciążeń przedsiębiorców i obywateli
Rząd Prawa i Sprawiedliwości przeprowadzi kompleksowy przegląd obciążeń administracyjnych i pozapodatkowych związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej zgodnie z wyżej wskazanymi regułami.
Poszczególni ministrowie będą zobowiązani publikować półroczne raporty wyników przeglądu („raporty deregulacyjne”), zawierające następujące dane:
- zestawienie wszystkich ograniczeń́ i obowiązków w zakresie działalności gospodarczej,
- informację wskazującą dobro konstytucyjne (interes publiczny), które jest chronione poprzez daną regulację,
- informację na temat skuteczności ochrony danego interesu publicznego przez obowiązującą regulację (porównanie sytuacji przed wprowadzeniem regulacji oraz po wprowadzeniu, analizę proporcjonalności kosztów ochrony wobec wartości chronionego interesu publicznego według prawnie zdefiniowanej metodologii uwzględniającą potencjalne alternatywnie znane dla gospodarki metody).
- informację, czy dana regulacja jest konieczna w świetle prawa unijnego, lub zobowiązań międzynarodowych Rzeczpospolitej.
- analizę̨ porównawczą wskazującą czy taka lub podobna regulacja obowiązuje
w krajach członkowskich UE i/lub OECD.
Przygotowanie pełnej analizy obciążeń gospodarki wynikających z obowiązujących regulacji prawnych będzie podstawą do przyjmowania przez Radę Ministrów celów dla poszczególnych ministrów w zakresie obniżenia w określonych terminach tych kosztów o określony pułap.
Nad rzetelnością analiz i koordynacją ich terminowości będzie czuwać wyznaczona komórka organizacyjna w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, podległa bezpośrednio premierowi.
W procesie konsultacji społecznych zainteresowane organizacje społeczne będą̨ mogły składać́ swoje zastrzeżenia i uwagi co do kompletności i rzetelności zawartych w półrocznych raportach deregulacyjnych informacji - w tym również̇ do proponowanych działań́ oraz planu deregulacji. Uwagi i zastrzeżenia formie znajdą się w syntetycznej postaci w treści samych raportów deregulacyjnych, zaś́ w wersji pełnej – jako załącznik do raportu.
Rzetelność́ i kompletność́ danych, obliczeń́ oraz analiz w raportach deregulacyjnych będzie podlegać́ weryfikacji przez Najwyższą Izbę Kontroli, w szczególności w zakresie kwestionowanym w procesie konsultacji społecznych.
Proces przygotowywania, konsultowania raportów deregulacyjnych będzie w pełni transparentny. Wszystkie dokumenty, obliczenia, informacje, na podstawie których powstają raporty, będą dostępne w Internecie.
Ochrona przez nowymi zbędnymi regulacjami
Dla ochrony przed nowymi regulacjami – zbędnymi bądź nieproporcjonalnie uciążliwymi w porównaniu do chronionego interesu publicznego - konieczna jest poprawa jakości i rzetelności procesu legislacyjnego. W szczególności przeprowadzone zostaną następujące zmiany:
- Jako element uzasadnienia aktów prawnych będzie wprowadzana wysoko wystandaryzowana Ocena Kosztów Regulacji, prezentująca wyliczenie szacunkowych kosztów ponoszonych w związku z implementacją danej ustawy przez administrację publiczną, poszczególne dotknięte regulacją podmioty i gospodarkę jako całość.
- Wprowadzony zostanie obowiązek informowania w projekcie uzasadnienia do ustawy wprowadzającej nową regulację o zakresie stosowania takich samych lub podobnych regulacji w innych krajach UE/OECD.
- Zostanie zwiększona rola konsultacji społecznych prowadzonych od początku w ramach procesu legislacyjnego, w szczególności w wyniku wprowadzenia obligatoryjnego wysłuchania publicznego jako elementu procesu legislacyjnego mającego miejsce bezpośrednio po zakończeniu prac nad projektem ustawy wewnątrz danego resortu. Wysłuchanie publiczne będzie odbywało się w terminie dającym partnerom społecznym możliwość zapoznania się z projektem legislacyjnym i uzasadnieniem do niego, zawierającym na tym etapie Ocenę Kosztów Regulacji. Wysłuchanie publiczne będzie szczegółowo udokumentowane, stenogram z jego przebiegu i nagranie z jego przebiegu będą publikowane w Internecie.
- W celu umożliwienia parlamentarzystom podejmowania lepszych i opartych na dokładniejszych informacjach decyzji, ministrowie właściwi dla danych projektów legislacyjnych będą mieli obowiązek umieszczania w uzasadnieniu ustawy nie tylko własnych informacji na temat Oceny Skutków Regulacji/Oceny Kosztów Regulacji, ale również̇ kalkulacji przedstawionych przez interesariuszy – partnerów społecznych.
- Uzasadnieniu projektów ustaw rządowych będą zawierały propozycję alternatywnych rozwiązań́ legislacyjnych w ramach danej regulacji przedstawionych w trakcie konsultacji społecznych przez interesariuszy.
- Kontrolę nad rzetelnością prezentowanych w uzasadnieniach projektów rządowych Ocen Skutków Regulacji/Ocen Kosztów Regulacji oraz przestrzeganiem procedur związanych z procesem legislacyjnym będzie prowadziła Najwyższa Izba Kontroli.
Uchwalanie prawa o czasowym obowiązywaniu
Rozwiązaniem mającym na celu ochronę przed przeregulowaniem prawa będzie stosowanie przez Prawo i Sprawiedliwość na szeroką skalę zasady uchwalania nowych regulacji o określonym czasie obowiązywania: jeśli nie osiągną zakładanych rezultatów, po określonym terminie powinny automatycznie tracić moc, o ile nie zostanie wyrażona polityczna wola ich utrzymania. Moc tracić będą tracić także ustawy, do których w określonym czasie nie wydano odpowiednich przepisów wykonawczych.
Zawarcie zwłaszcza w ustawach ustanawiających ograniczenia swobody działalności gospodarczej terminów, w którym tracą moc, wymuszałoby podejmowanie przez rząd prac analitycznych pokazujących efekty ich działania i zapewniających jak najefektywniejszą realizację celów danej regulacji. Spowodowałoby także konieczność́ okresowego przeglądu regulacji pod kątem ich adekwatności i efektywności.
Stała sejmowa komisja ds. wolności gospodarczej
Uzupełnieniem prac deregulacyjnych prowadzonych przez rząd będziepowołanie stałej komisji sejmowej ds. wolności gospodarczej, mającej obowiązek opiniowania wszystkich nowych ustaw wpływających na zakres obowiązków regulacyjnych przedsiębiorców.
Przegląd wolności wykonywania zawodów
Prawo i Sprawiedliwość przeprowadzi kompleksowy przegląd regulacji dotyczących reglamentacji dostępu do wykonywania zawodu. Liczba zawodów, które są obecnie reglamentowane powinna spaść z obecnych 334 do kilkunastu.
Przeglądowi zostaną poddane wszelkie bariery w dostępie do wykonywania poszczególnych zawodów i działalności, podzielone na następujące kategorie: wykształcenie, doświadczenie, wymagane egzaminy, licencje.
Zasadność istnienia barier dostępu do zawodów zostanie przeprowadzona według wskazanych w niniejszym programie zasad deregulacyjnych: z uwzględnieniem zasady „UE plus zero” i interesu publicznego, jaki owe z założenia mają chronić i czy faktycznie go chronią.
Na podstawie przeglądu zostaną przeprowadzone prace legislacyjne, mające na celu skrócenie listy zawodów i działalności regulowanych w Polsce oraz zmianę zasad dostępu do danego zawodu na bardziej transparentne i otwarte przy zachowaniu zasady proporcjonalnej ochrony przez daną regulację w określonym zakresie interesu publicznego, dzięki czemu Polska dołączy do grona państw europejskich o najmniejszych barierach wykonywania zawodu.
Prawo Europejskie
Zgodnie z raportem zespołu urzędników Komisji Europejskiej i zewnętrznych ekspertów zwanego „Raportem Mandelkerna”, analizującego przeregulowanie ustawodawstwa Unii Europejskiej, już w 2001 r. prawa UE było za dużo o 40 procent, a w trakcie kolejnych 10 lat sytuacja ta uległa dalszemu pogorszeniu.
Obok przyczyn wewnętrznych przeregulowania polskiego prawa i gospodarki najistotniejszą przyczyną zewnętrzną obecnego jego stanu jest implementacja złego prawa unijnego, na które wpływają negatywnie podobne czynniki jak te, w wyniku których złe prawo powstaje
w Polsce. Dlatego:
1. Rząd Prawa i Sprawiedliwości będzie się domagał intensyfikacji unijnych prac nad przeglądem prawa unijnego i eliminacji z niego przepisów, które nie służą faktycznej realizacji zasady swobody przepływu kapitału, towarów, osób i usług – a więc budowie konkurencyjnej w wymiarze globalnym gospodarki europejskiej. W szczególności będziemy domagać się systemowego przeglądu i analizy obowiązującego prawa europejskiego pod kątem celowości zastosowanych mechanizmów prawnych i ich proporcjonalności w stosunku do celów, jakie mają realizować.
2. Rząd Prawa i Sprawiedliwości będzie domagał się wprowadzenia w unijnym procesie legislacyjnym do oceny skutków proponowanych regulacji szczegółowego wskazywania, jakie będą długofalowe koszty wprowadzenia danych regulacji nie tylko dla gospodarki unijnej jako całości, ale także dla poszczególnych gospodarek krajowych i poszczególnych typów działalności w ramach danego państwa członkowskiego.
3. Rząd prawa i Sprawiedliwości będzie dbał, by przedstawiciele państwa polskiego byli aktywni w unijnym procesie legislacyjny od pierwszych prac nad nowymi regulacjami. Naczelną zasadą będzie szerokie i transparentne informowanie o stanie tych prac polskiej opinii publicznej i angażowanie w ten proces partnerów społecznych.
Z wykształcenia - prawnik. Z doświadczenia - doradca podatkowy, prawnik, urzędnik i przedsiębiorca. Z zamiłowania - publicysta, gracz komputerowy (hm... niepraktykujący) i czytelnik dobrej książki historycznej i sf. W sferze publicznej najbardziej interesują mnie odpowiedzi na trzy pytania: "kto za tym stoi", "kto za to płaci" i "kto za to beknie" - czyli - ekonomiczna analiza prawa :-)
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka