Głupota jest też pewnym sposobem używania umysłu.
Karol Irzykowski
Makaron z Twardym Jądrem prezydentem kraju stanu wyjątkowego wybrany demokratycznie, czyli debilokratycznie! Uprzednio zbadany przez średniego muftiego Timbuktu wariografem i przepasany islamskim czarczafem. To wielki sukces Europy Specjalnej Troski i zwycięstwo idei budowy Globalnej Islamskiej Wioski z klocków LEGUŚ! Makaron zapowiada, że utwardzi jądro ciemności, zaś penisa uczyni uniwersalnym – waginalno-analnym! Zapowiada, że wkrótce będzie lepiej, czyli stan wyjątkowy zamieni się w oczekiwaną z utęsknieniem wojnę domową! Obiecuje postępowe reformy, czyli pełną realizację hidżry islamskiej w czopkach i aerozolu! Ta zaś walczyć będzie o jutrzenkę swobody dla prawa koranicznego, czyli szariatu, jak uznają postępowe autorytety - kwiatu humanizmu politycznego i debilizmu społecznego w krajach marksizmu kulturowego. Jak powiadają uczeni w marksistowskim piśmie - martwa Europa, to dobra Europa, a jej martwota, to dobra gleba dla rozwoju pochodu „mas ludowych z podpaskami szahida i burkami, a często reksami”, częstujących tubylców jajami węża i ewangelią detonacji, zawsze po kolacji. Niech żyje nowa odsłona pokoju i kuchni koszernej w kraju Marsylianki i powszechnej z rozumem mijanki! Makaron jest także nadzieją Anielicy Merkul, która rządzi Europą, jak sztubowy obozem koncentracyjnym Buchenwald, czyli znaną wytwórnią koncentratów pomidorowych, smacznych i zdrowych. Jak wiemy Niemcy, czyli IV Rzesza, budują pokój z aneksem kuchennym krajów Europy, wspieranej w akcji demontażu, czyli postępu, przez posiłki islamskie, zawsze bezglutenowe, często koszerne. Zatem – Niech znika Europa! Jak śnieg po zimie, portfel po meetingu z kieszonkowcem i rozum po spirytusie, rozkoszne dzidziusie. Salem alejkum!
*
Wilk Miejski
Publicysta, poetą bywa, scenarzysta, satyryk radykalny, performer, fotograf i malarz. Humanista prywatnego sznytu, bez dyplomów, członek SDP. Od lat żyje w osobnej strefie dążenia do ludzkiej prawdy (czym jest Prawda?) poprzez dialog i introspekcję. Niezależny opozycjonista czasów PRL, inwalida po represjach komuszych. Mentalnie krzepki, czynny twórczo, uzależniony od życia, jako bezcennej przygody poznawczej, ale fizycznie - wrak życiowy. Pomimo tego - rasowy Trikster, szyderczo portretujący zło, poszukujący wytrwale dobra w wymiarze prywatnym i Ojczyzny Solidarnej. Patriota i obywatel, gardzi politycznym szambem i aktywnością "replik targowiczan" w starciu z "ministrantami" w spektaklu nad Wisłą. Współzałożyciel stowarzyszenia "Nasz Polski Dom", działającego na rzecz kultury polskiej i wsparcia potrzebujących... I tyle, aż tyle! Resztę pożarły gile, a koszatniczki schowały do piczki, o rety, minarety!
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Rozmaitości