Wilk Miejski Wilk Miejski
36
BLOG

Podziemna Armia powraca! Metaforyczne Requiem dla Niezłomnych Bohaterów.

Wilk Miejski Wilk Miejski Kultura Obserwuj notkę 0




Requiem dla Inki, Zapory i Zagończyka

 

Motto:

Wszystkim Bohaterom, co krew przelali za Ojczyznę,

aby Polska po nocy komunistycznej odrodziła się z Ducha i Idei,

a nie jeno z Menda Marklet i Mc Duplards, tak…

 

                  Bo kto nie wyjdzie z domu, aby złoznaleźć i z oblicza ziemi wygładzić,

do tego zło samo przyjdzie i stanie przed jego obliczem...



 

Czym Polska jest w istocie swej, w dziejów kalejdoskopie

Mieczem i piórem epos spisany, nasze pomniki kultury

Husarskie skrzydła i szyszaki, gromiące wrogów kopie

Rozległe dolin szachownice, tonące w chmurach góry…

Inko, Zaporo, Zagończyku, bohaterowie dramatu tego

Jesteście sercem naszych serc, zaczynem dzieła wielkiego!

 

Czym Polska jest w istocie swej, na co dzień i świątecznie

Czym nasza ziemia, duch i ród, piastowski pług i orzeł Jagiellonów

Jeśli Polakiem jesteś dziś, to z księgi dziejów czerp koniecznie

Swej tożsamości mocny rdzeń, fundament myśli, serc i domów…

Inko, Zaporo, Zagończyku, wyklęci bohaterowie czasu podłego

Wasz kryształ świeci chwałą na tle spodlenia UBckiego!

 

Czym Polska jest w istocie swej, w duchowej tajemnicy

Paradoks wielki to, potęgi wzlot i nędza upodlenia

Miliony ran, morze krwi, gruzy, rycerze i męczennicy

Historii mrocznej teatr - katownie, fanfary odrodzenia…

Inko, Zaporo, Zagończyku, bohaterowie misterium tego

To wyście solą ziemi tej, narodu zmartwychwstałego!

 

Czym Polska jest po latach jałowych nędzy i upodlenia

Czym nowa jej atrapa, Magdalenowa, w stringach kroju unijnego

Polityczna bielizna, tandeta celebrycka , jakości życia nie zmienia

Jesteśmy Krajem miernot, łotrów i herosów, dramatu biblijnego…

Inko, Zaporo, Zagończyku, polscy bohaterowie odzyskani

Jesteście wzorem męstwa i honoru, jak ongiś husarze i ułani!

 

 Czym Polska jest w istocie swej, w wielkości i upadku

Kiedyś od morza do morza Kraj, dziejowy splendor siły

Po klęskach i upadkach mamy dziś ducha w spadku

Po Chrobrym, Norwidzie, Pileckim, także żołnierskie mogiły…

Inko, Zaporo, Zagończyku, bohaterowie dramatu ojczystego

Jesteście ziarnem na polski łan, życia ze śmierci wyrosłego!

                                              *

Gdańsk, 26 sierpnia 2016 roku                                                           Antoni Kozłowski

Publicysta, poetą bywa, scenarzysta, satyryk radykalny, performer, fotograf i malarz. Humanista prywatnego sznytu, bez dyplomów, członek SDP. Od lat żyje w osobnej strefie dążenia do ludzkiej prawdy (czym jest Prawda?) poprzez dialog i introspekcję. Niezależny opozycjonista czasów PRL, inwalida po represjach komuszych. Mentalnie krzepki, czynny twórczo, uzależniony od życia, jako bezcennej przygody poznawczej, ale fizycznie - wrak życiowy. Pomimo tego - rasowy Trikster, szyderczo portretujący zło, poszukujący wytrwale dobra w wymiarze prywatnym i Ojczyzny Solidarnej. Patriota i obywatel, gardzi politycznym szambem i aktywnością "replik targowiczan" w starciu z "ministrantami" w spektaklu nad Wisłą. Współzałożyciel stowarzyszenia "Nasz Polski Dom", działającego na rzecz kultury polskiej i wsparcia potrzebujących... I tyle, aż tyle! Resztę pożarły gile, a koszatniczki schowały do piczki, o rety, minarety!

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze

Inne tematy w dziale Kultura