Wilk Miejski Wilk Miejski
214
BLOG

Niech szczezną artyściuchy!

Wilk Miejski Wilk Miejski Kultura Obserwuj notkę 0

 

Ile przepada na głowę ludności? Oto miara kultury.

Stanisław Jerzy Lec

 

Jedyne, co wolne w naszej cywilizacji, to wiatr.

Elisa Canetti

 

Jeśli wolność słowa w ogóle coś oznacza, to oznacza prawo

do mówienia ludziom tego, czego oni nie chcą szłyszeć.

George Orwell

 

 

Niech szczezną wszelkiej maści artyściuchy i aktrisy

Wszelkie mendy genderowskie i kundelki politycznej poprawności

Pięknoduchy, autominetrzy samozachwytu

Dupki skurwionej wizji, frazy zaciężnej i pustej strofy pucybuty

Matołki radosne, dreptaki odwiecznych ścieżek ku „wadzy”

Szerokich traktów meinstrimu wiodących twórczo do nikąd…

Neurotyczni masturbatorzy piesków kanapowych poezji

Werbalni malatorzy przypowieści i opowieści o barwnym niebycie

Kondotierzy intelektualni w politycznych salonach poprawności

Miłośnicy świętego spokoju i śniętego życia

Emigranci na wyspy szczęśliwe słodkiego odmóżdżenia

Trupy duchowe poruszane impulsami słów dozwolonych…

I ci także, co nie słowem, a obrazem zalepiają prawdę

Bo ona w oczy kole poprawnych matołków i słusznych intelektusi

Malujących panoramy nicości i ogrody Arabii ulepione z łajna

Malatorzy pornografii śmierci, ułomności rozumu, radości w stadzie

Propagatorzy komedii del morte i makabry śledzonej z kanapy

Kopirajterzy reklamy, adepci dekapitacji i lekcji prania mózgu w Arielu

I ci, co fotopstrykiem dążą do własnej ekspozycji na słusznych łamach

Do nadmuchania swego ego w niepospolitych okolicznościach

Do widzenia wielu zjawisk pustych, a nie dostrzegania prawdziwego

Tacy, co umierającemu z głodu Hindusowi miski ryżu nie podadzą

Nie pomyślą ciepło o dziecku ciężarnym z zabójczego głodu

Na wojnie poszukują flaków i krwi, a nie krzyczą o jej potworności

Ci, co gwiazdy ekranu i magla fotografują, jak lwy, gazele, marabuty, gnu

Bez serca, refleksji, zachłannie, dla sensacji i trzosa obsranych srebrników…

Niech szczezną artyści uchy!

Mendy nad mendami w surdutach śmieszności

Małpeczki szczerzące się do publiki nakarmionej prawomyślnie

Ci, co umieją nieistnieć szumnie i barwnie, więc są medialni

Ci, co starają się udowodnić, że nie są wielbłądami, wątłuszami i oposami

Ci, co mają o sobie takie mniemanie, jak pliszki o ogonach

A są na miarę i klasę czasu wysranego za stodołą historii…

Niech szczezną ar-ty-ściu,chy, jak wzgardzone przez nich psy pod płotem

Rozjechane koty i jerze, rozjebane dla relaksu dzieci za 3$ w Tajlandii

Jak afrykańskie manekiny dzieci, jak słonie zarąbane dla kłów

Jak lasy tropikalne, nosorożce i filmowiec-amator spod Smoleńska

Jak myśli w głowach konsumentów i muchy w sieciach pajęczych

Jak ci, co pływają pod prąd historii i czwórkami idą do nieba

Jak wszy po odwszeniu, jak smutne świnie i woły po uboju…

Niech szczezną artyściuchy, zaprawdę sprawiedliwie

Nie jak zekowie w gułagach

Katorżnicy w kopalniach Uranu

Jak Bóg po Auschwitz

Jak rozum po pierestrojce mira

Jak obywatel po amputacji medialnej rozumu i godności

Jak człowiek z szamba ulepiomy po zmałpozwierzeniu…

Niech szczezną arty ściuchy, arcy kocmołuchy moralne

Mentalne mendy na łonie marksistowska-genderowskiej maci mira

Niech narodzą się zuchwali i niezłomni kochankowie Prawdy

Na gnoju historii, na ścierwach sztubowych, hycli, dozorców, poetonów

Czekamy was jak wiosny na planecie Zima…

                                                           *

Wrzeszcz, 3 maja 2010 r.                                                         AntoniK

 

Publicysta, poetą bywa, scenarzysta, satyryk radykalny, performer, fotograf i malarz. Humanista prywatnego sznytu, bez dyplomów, członek SDP. Od lat żyje w osobnej strefie dążenia do ludzkiej prawdy (czym jest Prawda?) poprzez dialog i introspekcję. Niezależny opozycjonista czasów PRL, inwalida po represjach komuszych. Mentalnie krzepki, czynny twórczo, uzależniony od życia, jako bezcennej przygody poznawczej, ale fizycznie - wrak życiowy. Pomimo tego - rasowy Trikster, szyderczo portretujący zło, poszukujący wytrwale dobra w wymiarze prywatnym i Ojczyzny Solidarnej. Patriota i obywatel, gardzi politycznym szambem i aktywnością "replik targowiczan" w starciu z "ministrantami" w spektaklu nad Wisłą. Współzałożyciel stowarzyszenia "Nasz Polski Dom", działającego na rzecz kultury polskiej i wsparcia potrzebujących... I tyle, aż tyle! Resztę pożarły gile, a koszatniczki schowały do piczki, o rety, minarety!

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze

Inne tematy w dziale Kultura