Do Wszystkich słuchających ryku Kozła i odnajdujących w jego tembrze nuty sensu i walki o godność człowieczą mówię - Ahoy przygodo, lato, lato czeka, więc do uszlyszenia jesienią, kiedy sady się rumienią, oby nie obywatele nadwiślańscy ze wstydu, bo mają lepsze zajęcia, chociażby - naprawę Najjaśniejszej Rzeczpospolitej, ot co! AntoniK
(...)
Lato, lato czeka
Czeka Matka Natura
Czeka misa owowców nocy
Czara nektarów dnia
Czeka ciemy miąższ tellurycznej zieleni
A więc, nic innego
Tylko zanurzyć się w otchłani
Letniej baśni o aromatach, kolorach
Prądach rzeki czasu
Niosących ku łunie zachodu
Ścieżce promienia Luny...
O wiecznych metamorfozach
Obfitości w nicość
Nicości w Kosmos
Paroksyzmu Lata
W dekadencki blichtr Jesieni
Bądźmy czujni
Nic to nie zmieni...
*
AntoniK lato 2015
Publicysta, poetą bywa, scenarzysta, satyryk radykalny, performer, fotograf i malarz. Humanista prywatnego sznytu, bez dyplomów, członek SDP. Od lat żyje w osobnej strefie dążenia do ludzkiej prawdy (czym jest Prawda?) poprzez dialog i introspekcję. Niezależny opozycjonista czasów PRL, inwalida po represjach komuszych. Mentalnie krzepki, czynny twórczo, uzależniony od życia, jako bezcennej przygody poznawczej, ale fizycznie - wrak życiowy. Pomimo tego - rasowy Trikster, szyderczo portretujący zło, poszukujący wytrwale dobra w wymiarze prywatnym i Ojczyzny Solidarnej. Patriota i obywatel, gardzi politycznym szambem i aktywnością "replik targowiczan" w starciu z "ministrantami" w spektaklu nad Wisłą. Współzałożyciel stowarzyszenia "Nasz Polski Dom", działającego na rzecz kultury polskiej i wsparcia potrzebujących... I tyle, aż tyle! Resztę pożarły gile, a koszatniczki schowały do piczki, o rety, minarety!
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Kultura