Zbigniew Ziobro, uchodzący za bezkompromisowego tropiciela układów, korupcji i czerwonych wpływów w polskim wymiarze sprawiedliwości (czytaj, także w prokuraturze), szeryf, który „w samo południe” wychodzi samotnie naprzeciw zgrai zdeterminowanych czerwonych bandytów w czerwonych żabotach, nie może mieć jednak czystego sumienia, o czystości najnowszej ministerialnej karty, na której podobno zapisuje same zasługi w tym dziele, nie wspominając.
Materiały opublikowane na portalu Macieja Rysiewicza „Gorlice i Okolice” a także śledztwo Związku Konfederatów Polski Niepodległej 1979-1989, dotyczące działań Prokuratury Okręgowej w Nowym Sączu przeciwko polskim patriotom, którzy domagali się, tylko i wyłącznie, likwidacji pomnika tzw. braterstwa (sowieckiej) broni w Nowym Sączu, dowodzą, że Zbigniew Ziobro prowadzi jakąś bardzo niebezpieczną grę, w której figurami stali się w Małopolsce dyspozycyjni prokuratorzy nie tylko od Platformy Obywatelskiej, ale także pamiętający czasy epoki zdrajcy Narodu Polskiego Wojciecha Jaruzelskiego.
Po dojściu PiS-u do władzy, ci prokuratorzy wpadli na pomysł, żeby wesprzeć Zbigniewa Ziobrę, a może to on (Zbigniew Ziobro) wpadł na pomysł, żeby zabezpieczyć sobie tyły w rozgrywce o władzę z Jarosławem Kaczyńskim? Nie wiadomo! Dla czerwonych żabotów nie ma to większego znaczenia. Jak wiatr wieje, tak gramy… Zdrada i oportunizm ponad wszystko…
Żeby nie być gołosłownym podlinkuję w tym materiale prasowym kilkanaście/kilkadziesiąt artykułów na ten temat. Powyższy komunikat, bez materiałów prasowych zamieszczonych poniżej jest bezwartościowy. Dlatego obowiązkowo trzeba przeczytać garść następujących felietonów i dokumentów (i wyrobić sobie własne zdanie):
http://gorliceiokolice.eu/2015/08/proces-patriotow-w-nowym-saczu/,
http://gorliceiokolice.eu/tag/stanislaw-zamojski/,
http://gorliceiokolice.eu/tag/tadeusz-cebo/,\
http://gorliceiokolice.eu/tag/michal-trybus/.
Po lekturze tych materiałów dokumentalnych pozostaniesz, mam nadzieję, Czytelniku bez jakichkolwiek złudzeń. W małopolskiej prokuraturze rządzą „osobistości”, bardzo dobrze znane od lat, także z lat tzw. czerwonej zarazy:
Zbigniew G., Tadeusz C., Michał T., Piotr K., Waldemar K. i paru innych… Czytaj skargę Konfederatów do Jarosław Kaczyńskiego, zob. http://gorliceiokolice.eu/2017/06/skarga-zwiazku-konfederatow-polski-niepodleglej-na-dzialania-prokuratora-okregowego-w-nowym-saczu-michala-trybusa-do-premiera-jaroslawa-kaczynskiego/.
A przy tych „osobistościach” zaczęły, po kilkudziesięciu latach III RP, rządzić także „resortowe dzieci”, tzn. dzieci peerelowskich „uboli”, milicjantów i innych czerwonych kreatur, bo znaleźli zatrudnienie w prokuratorskich władzach.
A Zbigniew Ziobro dał na takie personalne działania przyzwolenie.
Dobra zmiana? Następne pytanie proszę! Bo jeśli w mateczniku Prawa i Sprawiedliwości, tj. w Małopolsce, Zbigniew Ziobro pozwala sobie na takie hocki-klocki, to znaczy, że pozwala sobie na takie hocki… gdziekolwiek w tym nieszczęśliwym kraju!!!
Jeśli o mnie chodzi to wysiadam z tramwaju „Niepodlegość i Suwerenność” na przystanku „Dobra Zmiana”!!!
I czekam na dymisję ZIZU!!! Ale się nie doczekam… takie życie…
Jeżów, 07.06.2017 r
Inne tematy w dziale Polityka