wiktor karwoski
wiktor karwoski
wiktor karwoski wiktor karwoski
1602
BLOG

NAUKOWE OSZUSTWA - Wielkie oszustwo kartografów

wiktor karwoski wiktor karwoski Badania i rozwój Obserwuj temat Obserwuj notkę 2

Wielkie oszustwo kartografów nie ujawnili ruchu płyt tektonicznych i przesunięcia osi Ziemi.


Od pierwszej połowy dwudziestego wieku mapy, atlasy i globusy praktycznie pozostają niezmienne.
Nic się nie zmieniło. Wszystko jest po staremu Ziemia to solidna i niezmienna podstawa naszej egzystencji.

WIKIPEDIA

Wartość kąta nachylenia osi Ziemi w stosunku do ekliptyki ulega wahaniom w okresie 41 tysięcy lat w granicach 21,8° do 24,4°, obecnie wynosi 23,44° (co oznacza, że bieguny otrzymują średnio cztery razy mniej energii niż równik) i zmniejsza się. Przy większym nachyleniu strefa międzyzwrotnikowa rozszerza się a koła podbiegunowe leżą dalej od biegunów. 
Warszawa na mapach: 52°13′56″N  21°00′30″E

Oczywiście Wikipedia to zasób wiedzy naukowej z pierwszej połowy dwudziestego                                                                                                                                                                                                                                                         wieku. Wtedy to naukowcy pomierzyli i podzielili Ziemię. Wtedy to naukowcy wysysali z palca dziwne teorie a to o tym jak powstał Wszechświat ( teoria o wielkim wybuchu ) a to o tym jak działa układ słoneczny ( prawa Keplera ) i Galaktyka ( gwiazdy orbitują wokół centrum Galaktyki ). O czarnych dziurach, o czarnej materii i energii i tym podobne bzdury. Te wszystkie bzdury tylko po to by sobie  wyjaśnić działanie układu słonecznego, Galaktyki i Wszechświata. Wszystkie te teorie już zostały obalone dzięki logicznym argumentom.   
Monitorpolski’s Blog
Blog Marka
A jednak – Ziemia się przekręca!
Fragmenty wybrane z artykułu:
Nie mam wątpliwości, że w świetle przedstawionych faktów, szczególnie wypowiedzi Inuitów, mamy do czynienia z wielkim oszustwem. Z uwagi na przesunięcie osi ziemskiej (fizycznej, nie magnetycznej) klimat się zmienia, prawdopodobnie zwiększona ilość trzęsień ziemi jest też objawem przekręcania się naszego globu.
Potwierdzeniem zjawiska jest totalna blokada w internecie większości opinii na ten temat, usuwanie filmików i ataki na blogi oraz strony zjawiska te ujawniające.  Nikt dotąd nie podał innego racjonalnego wyjaśnienia tego co się dzieje w terenach arktycznych, poza teorią o przesunięciu osi ziemskiej.
Nagranie porównano z wcześniejszym, sprzed zaćmienia – okazało się, że Księżyc „obrócił się” o 135 stopni! W obu przypadkach kamery były wypoziomowane. Porównywano je też do przewidywanego wyglądu Księżyca w danym dniu roku w tej lokalizacji. Okazało się, że faza jest przesunięta o 2 dni, a jego „skręcenie” wynosi prawie 90 stopni.
Filmowcy wykonali szereg telefonów do różnych instytucji, m.in. obserwatorium astronomicznego, Propulsion Laboratory, uniwersytetu i Uniwersytetu w Kalifornii.
We wszystkich przypadkach rozmowy ucinano i nie chciano nawet odpowiedzieć na pytania.
Przekręcenie się Księżyca można wyjaśnić tylko na jeden sposób – przekręciła się Ziemia i bieguny nie są już na swoich miejscach! Jeśli w pracy badaczy z Hollywood nie ma oszustwa, to ich nagranie byłoby najbardziej konkretnym jak do tej pory dowodem na przebiegunowanie Ziemi.
Mieszkający w terenach arktycznych na Alasce Inuici potwierdzają, że faktycznie z Ziemią dzieje się coś dziwnego. Ludy Pudluk twierdzi, że czas w którym było wystarczająco światła dziennego na połów fok wydłużył się z godziny do dwóch, a światło słoneczne sięga o wiele wyżej ponad horyzontem.
Inookie Adamie z kolei uważa, że miejsce, w którym Słońce wstaje nie zmieniło się, jednak punkt zachodu znacznie się przesunął. Jest to jego zdaniem wynikiem przesunięcia się osi ziemskiej. Inookie całe życie mieszka w terenach arktycznych i doskonale zna miejsce wschodu i zachodu Słońca oraz czas trwania dnia w różnych porach roku, nie może być tu więc mowy o omyłce.
Elijah Nowdlak wprost mówi o tym, że Ziemia się przekręciła. Nie może powiedzieć kiedy dokładnie się to stało, jednak wie, że miejsce zachodu Słońca, które było w przed najwyższym wzniesieniem w okolicy przesunęło się poza nie.
Jaipitty Palluq z kolei zauważył, że tereny zamieszkane przez Inuitów otrzymują obecnie więcej ciepła od Słońca, które jest wyżej i jego promienie padają pod większym kątem względem horyzontu.
Samueli Ammaq zachodzące zmiany widzi po wiatrach, które wieją z innych kierunków – teraz głównie ze wschodu, inny jest też wygląd gwiazd, na podstawie których dokonywali lokalizacji położenia i kierunku marszu.
Ewentualną zmianę kierunku osi ziemskiej najłatwiej byłoby zauważyć właśnie w terenach arktycznych, w pobliżu kół podbiegunowych – gdyż tam nawet drobne różnice są odczuwalne w postaci czasu trwania dnia i nocy oraz samego pojawiania się Słońca, dlatego też te zeznania są tak ważne.
Jakie można wyciągnąć z tego wnioski? Jeśli nie mamy do czynienia z oszustwami, które puszczane są w sieć z jakichś tam powodów, to można stwierdzić, że dane odnośnie przekręcenia się osi ziemskiej są przed nami ukrywane.
Jakie mogą być powody tego spisku?
Sądzę, że jednym z nich może być teoria „globalnego ocieplenia” i dowody na nią dostarczane przez media – w postaci topiących się lodowców czy też ocieplenia pewnych obszarów.
Marek

Na Ziemię oddziaływanie Słońca jest skomplikowane. Wmawianie nam przez naukowców, że pochylenie Słońca powoduje zmniejszoną ilość dostarczanej energii jest błędne. Dowodem na to jest Księżyc. Księżyc jest kulą i promieniowanie słoneczne dochodzące do niego w pewnych  rejonach pada pod bardzo małym kątem.  Czy słyszał ktoś by astronomowie mówili o strefach klimatycznych na Księżycu. Bo tam gdzie pada promieniowanie słoneczne pod bardzo małym kątem powinno być chłodniej. Tu widzimy dziwne zjawisko, Księżyc dzieli terminator na dwie strefy:
1 Tam gdzie jest oświetlony promieniowaniem słonecznym bez względu na kąt jego           padania panuje temperatura około 110 stopni Celsjusza.
2  Tam gdzie nie pada promieniowanie słoneczne panuje temperatura minus 180 stopni Celsjusza.
Na Ziemi jest inaczej bo posiada ona pole magnetyczne. Przez pole magnetyczne przechodzi swobodnie promieniowanie słoneczne o długości fali od 400 do 700 nano metrów. Jest to promieniowanie, które ludzkie oko potrafi zarejestrować  a mózg wytwarza obraz. Dowodem jest to, że widzimy Księżyc na niebie. Takie promieniowanie nie przenosi energii cieplnej.
Promieniowanie podczerwone niosące energię cieplną nie jest przepuszczane przez pole magnetyczne Ziemi. To w nim pozostawia swoją energię. Ta strefa nazywa się termosferą. Praktycznie wiedza na jej temat jest żadna albo skrzętnie ukrywana.  Gdy aktywność słoneczna jest wysoka, słoneczne promieniowanie ogrzewa termosferę, powodując jej wzrastanie. (To ogrzewanie może podnieść temperaturę do 1400 K, stąd nazwa termosfera.). Gdy aktywność słoneczna jest niska, dzieje się odwrotnie. Najbardziej znanymi źródłami ciepła jest słońce i ogień. Ciepło, które odczuwamy będąc na zewnątrz w ciągu dnia, pochodzi ze słońca. To to jest właśnie promieniowanie podczerwone. Skąd się bierze na Ziemi promieniowanie podczerwone, jak przedostaje się przez pole magnetyczne. Jest takie miejsce na niebie błyszczące, żółte przez ludzi nazywane Słońcem ( słoneczne wrota ). To przechodzące promieniowanie słoneczne przez pole magnetyczne wytwarza to zjawisko. Okazuje się, że promieniowanie słoneczne wpadając pod kątem prostym w pole magnetyczne Ziemi przechodzi przez nie. Zjawisko to ma ograniczone wymiary i dlatego promieniowanie podczerwone  ma ograniczony zasięg. Jest to około 8 000 km na pozostałych 12 000 km oświetlonych jest zimno. To jest przyczyna istnienia stref klimatycznych. Kąt nachylenia promieniowania słonecznego nie ma praktycznie żadnego znaczenia.
Od kilku lat mierzyłem kąt nachylenia Słońca ( słonecznych wrót ) w dniu 22 czerwca. Przyrządy niedokładne ale ustaliłem kąt na 64 stopnie oczywiście na wypoziomowanym podłożu. Zastanawia mnie też wysokie położenie Słońca w zimie. Postanowiłem moje wyniki przełożyć na rysunek. Ukazuje to Rys. nr1 powyżej. Okazało się, że Słońce które widzę na wysokości 64 stopni nie wisi nad zwrotnikiem Raka oznaczonym na mapach i globusie. Słońce może być przesunięte od kilku do kilkunastu  stopni w kierunku północnym. W zależności od tego na jakiej wysokości powstaje zjawisko ( słoneczne wrota ).
Po zastanowieniu mogłem stwierdzić, że oś Ziemi nie pochyliła się powyżej 24 stopni. Gdyż większe pochylenie osi Ziemi spowodowałoby przesunięcie się zwrotników w kierunku biegunów. W zimie widać, że Słońce nie dochodzi do zwrotnika Koziorożca a w lato widać, że zwrotnik Raka przesunął się na północ. Jedynym logicznym wyjaśnieniem jest przesunięcie kontynentu europejskiego w stronę Równika.
wiktor karwoski












Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (2)

Inne tematy w dziale Technologie