Komentarze do notki: Fenghuang znaczy feniks.

« Wróć do notki

Komentarz został usunięty przez autora komentarza.
Ten komentarz został ukryty. Aby przeczytać, wyłącz filtr treści.
zhongguo4 czerwca 2012, 19:32
@Wiesław Pilch Chińczyk _Barwnie i kolorowo odświeżył Pan me wspomnienia związane z tym uroczym miejscem, które gościło mnie w listopadzie 2009 roku. Pamiętam nocą temperatura natychmiast spadała i w moim pokoju było wyjątkowo zimno. W dzień rozjaśniony blaskami słońca było przyjemnie błądzić po uliczkach odkrywając ich szczególny urok, małe sklepiki, rodzinne apteki z tracycyjnymi chińskimi lekarstwami, sanktuaria i świątynie przodków.

Ciekawie było oglądać wiszące algi i kawałki mięsa [nawet całe spłaszczone świńskie głowy], czosnek, orzeszki ziemne i ryby na tacach suszące się w słonecznych promieniach.

Mniejszości narodowe, o których Pan pisze sprzedawały różnego rodzaju towary... kusze, laski, drewniane grzebienie, haftowane tradycyjne stroje i srebrną biżuterię, w której Miao przodują [zdjęcie nr 1 - przedstawiajace stroik na głowie właśnie w postaci feniksa, ptaka szanowanego przez naród Miao].

13 km stąd znajduje się Wilki Mur Południowy zbudowany za czasów dynastii Ming, nie mający jednach tej wielkości co jego starszy brat z Północy.

Zatęskniło mi się do Feng Huang.
Wiesław Pilch4 czerwca 2012, 19:37
@Bieszczadnik. SMOLEŃSK DOMAGA SIĘ PRAWDYZakladam, ze potrafi Pan pisać na temattego tekstu, nie obrażając nikogo. Mam konserwtywne pglądy i nie znaszę pewnych zachowań. A poglądy może mieć Pan takie, jakie się Panu podoba.
Zgadzam się- Smoleńsk domaga się prawdy.
Komentarz został usunięty