Xigou 1
Xigou 1
Wiesław Pilch Wiesław Pilch
349
BLOG

Znacie? Chyba jednak ...nie.

Wiesław Pilch Wiesław Pilch Rozmaitości Obserwuj notkę 6

 

 

W pierwotnym zamierzeniu ten tekst miał wyglądać inaczej. Ale postanowiłem napisać go na wspak.
Bo o Wielkim Murze wiedzą wszyscy -wszytko. Myślę, że ci wszyscy bardzo się mylą. A ci którzy po nim chodzili i go zobaczyli- są w najgorszej sytuacji.
Ten tekst wraz ze zdjęciami ma pokazać, że niestety, Chiny mają jeszcze dużo do zrobienia w sferze- wydawałoby się - priorytetowej: mianowicie w sferze przywrócenia świadomości historycznej społeczeństwu chińskiemu. Bo taką rolę przypisuję Wielkiemu Murowi.
 
Oczywiście to co napisałem powyżej jest mocno dyskusyjne.
 
Bo po pierwsze: czy istotnie przywracanie świadomości historycznej jest jakimś priorytrtem?
Po drugie: czy to jest dobry czas na takie rzeczy, mówiąc wprost- inwestycje.
 
No bo przecież to nowoczesne społeczeństwo chińskie jest budowane raptem 30 lat! Przeciez to jest nic w porównaniu z czasem ,który był potrzebny do zbudowania nowoczesnego społeczeństwa w Europie. Więc może żądanie inwestowania przez państwo miliardów juanów w rekonstrukcję Wielkiego Muru, to na tym etapie rozwoju przesada. Pewnie i tak i nie. Przesada, bo właśnie zmienia się polityka państwa na bardziej socjalną, a więc wydatki rosną niepomiernie. I jest gdzie włożyć te dziesiątki miliardów. Nie jest przesadą, bo każde pieniądze włożone w rozpadające się pomniki własnej kultury – tutaj kultury budowlanej na b. wysokim poziomie- będą pieniędzmi zwracającymi się przez pokolenia w których dzieki temu można umacniać ducha narodowego. A to nie bagatela.
Słowem: tysiące kilometrów Wielkiego Muru popadające w ruinę od setek, żeby nie rzec tysięcy lat, to rzecz nad która można przejsć do porządku dziennego czy nie?
 
Moim zdaniem: NIE!
 
I nawet mam koncepcję w jaki "prosty" sposób można by zacząć w błyskawicznym tempie odrestaurowywać te popadające w ruinę odcinki Muru. Otóż pomysły są dwa:
 
Pierwszy to wielka narodowa kampania na rzecz kupowania "cegiełek" z Muru, które to cegiełki byłyby papaierami warytościowymi na okaziciela, rodzajem papieru dłużnego, który za np. 10 lat mógłby być przez państwo wykupiony po ciekawym oprocentowniu. Myślę, że w obecnym stanie rzeczywistości finansowej w Chinach zdjęcie z rynku sporej ilości pieniędzy było by bardzo ciekawym- z każdego punktu widzenia- działaniem.
 
Drugi pomysł to "sprywatyzownie" muru. Szokujące, co? Otóż chodzi mi o umożliwienie różnym firmom chińskim zainwestowania w rekonstrukcję Muru w ten sposób, aby im się to połacało. Opłacało by się to w dwójnasób. Po pierwsze: należałoby umożliwić stosowanie odpisów podatkowych dla kwot przeznaczionych na ten cel, po drugie na rekonstruowanych odcinakch Muru mogłyby te firmy wywieszać swoje loga czy tez inne elementy świadczace o ich tutaj obecności.
 
Ponadto, w Chinach jest "fura" gotowych do "zagospodarowania" , myślę że przynajmniej setek milirdów yuanów z pieniędzy niekoniecznie prawego pochodzenia. Mogła by to być forma abolicji podatkowej i te pieniądze w zbożnym celu wyjęte z kuferków nie uciekłyby za granicę (a rok rocznie wycieka z tego powodu z Chin równowartość ok. 50 mld.$).
 
Zatem pieniądze są. Trzeba by tylko mądrze je zebrać z rynku i zainwestować w popadający w ruinę Mur. A jest on na tyle Wielki- w umysłach Chińczyków- że z przedstawionymi formami jego finasowania nie powinno być problemu.
Jedyny problem jaki widzę, to taki, że musiałbym przekonąć chiński rząd, aby mi powierzył funkcję koordynatora tego projektu.
 
No więc wracjąc do początku, taki był plan pisania tego artykułu.
 
Kilka dni temu w Dzienniku Ludowym (peopledaily.com) przeczytałem co nastepuje:
Ostatnie oficjalne dane podają, że długośc Muru wynosi 6350 km, lecz podobno w 1990 roku pewien Chińczyk przemierzył całą długość muru, a jego obmiar wskazał 6700 km.
 
To jak się okazuje były przedostatnie dane. Bo ostatnie sa szokujące. Badania przedstawione opinii publicznej 06.06.2012 przez agencję Xinhua nie ozostawiają wątpliwości:

Wielki Mur Chiński ma długość 21.196 km.

 
Badania archeologiczne przeprowadzone wspólnie przez SACH (State Administration of Cultural Heritage ) i Biuro Państwowej Geodezji i Kartografii od 2007 roku potwierdzają, że elementy Wielkiego Muru istnieją w 15 prowincjach, regionach i miastach autonomicznych w tym w Pekinie, Tianjin oraz w Hebei, Shanxi, Mongolii Wewnętrznej, Liaoning, Jilin, Heilongjiang, Shandong, Henan, Shaanxi, Gansu, Qinghai, Ningxia i Xinjiang. Podczas badania zidentyfikowano łącznie 43,721 obiektów w całym kraju, w tym odcinków muru, obiektów obronnych i przepustek, a także innych elementów związanych z wielkimi obiektami ściennymi i ich ruinami.
 
No właśnie. Ruinami. Stąd też mój pomysł odnośnie Muru.
 
Skoro polski rząd buduje mur nieufności między sobą, a coraz większą częścią społeczeństwa, to ja osobiście, Wiesław Pilch czyli nikt szczególny, chciałbym przyczynić się do odbudownia innego Muru, który inaczej niż polski- od zawsze jednoczy i chroni chińskie społeczeństwo.
 
P.S. Skąd to Xigou? Podczas  prac nad  autostradą Yushen, odkryto  fragment Wielkiego Muru w Xigou  w powiecie Shenmu . Archeologiczne dowody wskazują, że ten odcinek sięga  późnego okresu Walczących Królestw. Według jego lokalizacji i orientacji kierunkowej, ta część Wielkiego Muru mogła zostać zbudowana w okresie panowania króla Zhaoxiang .

Źródło: Peopledaily.com

Zobacz galerię zdjęć:

Xigou 2
Xigou 2 Xigou 3 Xigou 4 Xigou 5 Xigou 6 Xigou 7 Xigou 8 Xigou 9 Xigou 10 Xigou 11 Xigou 12 Xigou 13 Xigou 14 Xigou 15 Xigou 16 Xigou 17 Xigou 18 Xigou 19 Xigou 20 Xigou 21 Xigou 22 Xigou 24 Xigou 24 Xigou 25 Xigou 26 Xigou 27

Moje credo:skromna osoba niegodna poznawania wspaniałych talentów, tylko sprawdza, czy to prawda, że nigdy nie pojmie ducha tej wielkiej kultury. _____________________________________________________ Zapraszam do czytania mojego blogu polityczno- makroekonomicznego "Chiny widziane z daleka". _____________________________________________________"W Chinach ideałem mężczyzny był przez stulecia młodzieniec-uczony i poeta, o wrażliwej duszy artysty, pretendujący do roli mandaryna-administratora, dzięki swej pracowitości, uczoności i cnotom moralnym zdobywający wysoką pozycję społeczną. Gardził on wszelkimi działaniami wymagającymi siły fizycznej, gdyż trenował jedynie swój umysł i samodyscyplinę, nie zaś ciało."- prof. Gawlikowski ________________________________________________ __ Adres: wiesiekp@poczta.onet.pl

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (6)

Inne tematy w dziale Rozmaitości