Petru powiedział dziennikarzom na briefingu w Brukseli, że na spotkaniu z liderami europejskich partii centrowych będzie chciał podkreślać, że Polska powinna i będzie dotrzymywała zobowiązań.
"Wobec ignorancji i braku jakiejkolwiek inicjatywy ze strony obozu rządzącego ”Petru zaprasza do dialogu, gdyż jego zdaniem „realne rozwiązanie kryzysu uchodźczego może nastąpić tylko w porozumieniu z samorządami i parafiami – podmiotami, które mogą zadeklarować dobrowolne przyjęcie uchodźców" - pisze w liście lider .Nowoczesnej.
Najciekawsze są jednak dalsze słowa skierowane do Ministra Błaszczaka
– Minister Błaszczak powinien pokazać, że ma sumienie i wysłać zapytanie do prezydentów, burmistrzów oraz parafii o ilość uchodźców, których mogą bezpiecznie przyjąć. Jestem przekonany, że ta liczba byłaby być może wyższa niż 7 tys. Taki gest trzeba wykonać – argumentował.
Trudno nie mieć wrażenia, że pan Ryszard P. ocenia i osądza tu sumienia Ministra Błaszczaka,a być może również innych członków polskiego Rządu.
Każdemu znane są te słowa: Gdy nie przestawali Go pytać, wyprostował się i rzekł im: "Kto z was bez grzechu, niech pierwszy rzuci w nią kamieniem". I znowu pochyliwszy się, rysował po ziemi. Gdy oni to usłyszeli, zaczęli jeden po drugim odchodzić, zaczynając od starszych. Został sam i ta kobieta, stojąca pośrodku.
Panie Ryszardzie P. - skoro publicznie wzywa Pan Ministra Błaszczaka do pokazania, że ma sumienie (lub go też nie ma) - to przede wszystkim sam powinien Pan sprawdzić jakie ma Pan sumienie. Nieprawdaż? Nie osądzam przy tym - ani Pana ani pańskiego sumienia..
Partia która Pan założył - .Nowoczesna jest partią liberalną w szczególności o charakterze obyczajowo liberalnym. Zapewne jest Panu wiadomo, że liberalizm, podobnie jak i marksizm został potępiony przez papieży.
"Liberalizm jest to doktryna, głosząca zupełną niezależność wolności ludzkiej, a tym samym przecząca wszelką nad człowieka wyższą powagę w porządku umysłowym, religijnym i politycznym. Jest tedy liberalizm ostatecznym rozwinięciem pychy ludzkiej przeciwko miłości Bożej i ostatnim wysiłkiem stworzenia rozumnego przeciwko opiece i kierownictwu swego Stwórcy."
O tym, że program .Nowoczesnej jest wbrew nauczaniu Kościoła Katolickiego nie trzeba tu wspominać ani nikogo przekonywać, podobnie o wypowiedziach i działaniach największych autorytetów .N.
W takim razie - istotne pytanie merytoryczne - o jakim rodzaju sumienia Pan mówi?
Jakie obawy ma nasze społeczeństwo w związku z próbą realnego rozwiązania kryzysu uchodźczego przy pomocy przymusowej ich relokacji?
Jak widać, to nie są żadni "francuscy" terroryści o śniadych cerach, to nie są żadni zamachowcy - aby ktoś nie posądził mnie o uprzedzenia rasowe czy brak europejskiej poprawności - jest to ewidentne dzieło najzwyklejszych i najbardziej pokojowych uchodźców.
Olbrzymim problemem jest postępująca islamizacja - niszczenie obrazu naszej europejskiej cywilizacji, obrazu normalnej rodziny i przeciwstawianie im czegoś zupełnie chorego, sprzecznego z naszą tradycją i sprzecznego z naszymi wartościami.
Przed tym mają obawy Polacy, przed zniszczeniem naszej cywilizacji, przed islamizacją, przed utrata narodowej tożsamożści. Nie tylko przed terroryzmem, który też jest dla nas zagrożeniem, którego nie można bagatelizować.
Drugim, nie mniej poważnym problemem są lewacko-liberalne wartości. Tak, trzeba jasno to nazwać, jest to - jak bardzo słusznie określił Jarosław Kaczyński - pewna wersja, mutacja marksizmu - marksizmu czy innymi słowami bolszewizmu z "ludzką twarzą". Poniżej link:
http://wieslawg.salon24.pl/780636,widmo-krazy-po-europie-widmo-komunizmu
W Programie .N napisane jest międy innymi:
- Zadbamy o szacunek do państwa...
- Mamy silne poczucie odpowiedzialności – za siebie i za innych, za Polskę.
- Troszczymy się o dobro wspólne i o ludzi wokół siebie. Interesuje nas ich los i przyszłość.
"...o tym, czy otwierać, czy też zamykać granice dla imigrantów z krajów islamskich rozstrzygać będą nie włodarze takich, czy innych miast, nie marszałkowie województw, tylko od tego jest rząd, od tego jest władza ogólnopolska."
— powiedział Gowin, podczas konferencji prasowej w Płocku (Mazowieckie).
W ten sposób wicepremier odpowiedział na pytanie, dotyczące oceny propozycji przewodniczącego PO Grzegorza Schetyny o ewentualnych deklaracjach samorządów w sprawie przyjmowania uchodźców.
Do wyłącznych kompetencji Prezydenta i Rządu należy zapewnienie każdemu z nas bezpieczeństwa.
"Wyznawcy islamu nie akceptują zasad naszej zachodniej cywilizacji. Nie mówię, że wszyscy, ale większość. (…) Mają do tego prawo, nie jestem imperialistą kulturowym, natomiast mamy obowiązek tych wartości bronić - jak trzeba, to także siłą."
— dodał.
Ponad 70% naszego społeczeństwa nie chce rozwiązania kryzysu "uchodźców" przy uzyciu przymusowej relokacji. Nasze spoleczeństwo mówi też stanowcze nie dla islamizacji Polski.
Nasze społeczeństwo jest dumne ze swojej historii i z naszej narodowej tożsamości, jest dumne z tego, ze Polska była i jest przedmurzem chrzścijaństwa.
W świetle tych faktów i okoliczności:
Jaki szacunek ma osobiście Pan i .N ma dla Państwa i naszego Rządu? Jakie też silne poczucie odpowiedzialności, w szczególności za nasze bezpieczeństwo – ma Pan za siebie i za nas, za Polskę? W jaki sposób troszczy się Pan o dobro nasze wspólne i o ludzi wokół siebie. W jaki sposób interesuje Pana i .N - nasz los i przyszłość - nasza tożsamość, nasza kultura?
Polecam tu bardzo ważne słowa w sprawie przyjmowania uchodźców i imigrantów z Syrii, i całej dyskusji wokół tej kwesti - słowa ks. Dariusza Kowalczyka. Autor jest jezuitą, pełni funkcję dziekana Wydziału Teologicznego Papieskiego Uniwersytetu Gregorianum w Rzymie.
Oto okazuje się, że ci, którzy propagują europejski kołchoz bez odniesień do chrześcijańskiego dziedzictwa, za to z nieograniczonym prawem do st, eutanazją, tzw. małżeństwami gejowskimi, kultura typu „Klątwa”, ideologią gender w szkołach i szaleństwem multi-kulti, teraz wyrastają na prawdziwych chrześcijan. Bo głównym wyznacznikiem bycia chrześcijaninem stała się zgoda na relokację imigrantów.
Im kto więcej imigrantów chce przyjąć, tym większym jest chrześcijaninem. W konsekwencji z ewangelicznej cnoty gościnności zrobiono bałwochwalstwo w służbie ideologii, która dąży do zniesienia państw narodowych i wymieszania wszystkiego pod jednym europejskim, a może i światowym rządem. Taki superrząd byłby pod światłym wpływem „starszych i mądrzejszych”, jak np. znany spekulant finansowy George Soros. Zwany przez niektórych dla niepoznaki „filantropem”.
Ks. Kowalczyk podkreśla, że ludziom znajdującym się w dramatycznej sytuacji trzeba pomagać: zatrzymać działania wojenne, tworzyć obozy dla uchodźców w regionie, aby ludzie mogli szybko wrócić do swoich domów, pomóc w odbudowie.
Przebywający w Krakowie ordynariusz Latakki przekonywał, że zabieranie ludzi z rodzinnych krajów i przenoszenie do obcych kultur to „bardzo zła idea”. „Nawet papież Franciszek prosi nas o pomoc uchodźcom bez zabierania ich z ich ojczyzn” – przypomnia...
Melchicki arcybiskup Aleppo Jean-Clement Jeanbart podczas wizyty w Montrealu skrytykował decyzję władz Kanady o przyjęciu przez ten kraj 25 tysięcy uchodźców z Syrii....
"Nie jesteśmy z tego zadowoleni, przeciwnie bardzo nas to rani. Jeśli kanadyjski rząd chce pomóc ofiarom wojny, to powinien pomóc im pozostać na miejscu, tam im zapewnić pomoc i pokój. Trzeba skończyć z tymi rebeliantami i terrorystami. Trzeba zmusić obie strony do rozmów i znaleźć polityczne rozwiązanie..."
Jesteśmy zadowoleni z pewnego odprężenia w Syrii i podjęcia rozmów. Dla nas jest to znak nadziei – powiedział w Genewie chaldejski ordynariusz Aleppo, a zarazem dyrektor syryjskiej Caritas bp Antoine Audo. Gościł on w tamtejszych agendach ONZ, gdzie mógł przedstawić kościelny stosunek do konfliktu.
Domaga się on poszanowania dla rządu i zaniechania wspierania tak zwanej umiarkowanej opozycji. Bo wszystko to są – jak podkreślił – uzbrojeni ekstremiści sterowani z zewnątrz, aby zniszczyć Syrię. Jego zdaniem decyzja o pokoju w Syrii musi zapaść poza krajem, bo tam zadecydowano o wojnie. Jest to też jedyne rozwiązanie kryzysu migracyjnego – mówi bp Audo.
„Najważniejsze, by był pokój i by ci uchodźcy mogli żyć z godnością we własnej ojczyźnie. A zatem przyjmować czy nie przyjmować uchodźców to nie jest właściwe pytanie. Rozwiązaniem nie są też jakieś dziwne rozgrywki z Turcją. Rozwiązaniem jest zaprowadzenie pokoju i powrót uchodźców do ich krajów. To jest nasza nadzieja. Potrzebna jest jednak decyzja na szczeblu międzynarodowym, by nie wyniszczać już Syrii, wspierając ugrupowania zbrojne dla własnych interesów gospodarczych i strategicznych. Kraje, które decydują o wojnie w Syrii muszą się zdobyć na uczciwość i podjąć decyzję polityczną, zamiast uprawiać brudną dyplomację, opłakiwać uchodźców i mniejszości chrześcijańskie, a przy tym robić wszystko, aby ci ludzie musieli uchodzić z Syrii”
http://www.prawdaobiektywna.pl/swiat/arcybiskup-aleppo-przyjmujac-uchodzcow-nie-pomagacie-syrii-2158.html
http://pl.radiovaticana.va/news/2017/03/11/biskup_aleppo_nie_czujemy_si%C4%99_opuszczeni_ani_osamotnieni/1298071
http://www.fronda.pl/a/biskup-aleppo-dosc-falszywych-lez-nad-uchodzcami,68196.html
http://wpolityce.pl/polityka/345616-stanowcza-odpowiedz-gowina-rzad-nie-zaakceptuje-relokacji-imigrantow-islamskich-kwestia-ta-nie-lezy-w-gestii-samorzadow
http://wpolityce.pl/spoleczenstwo/345689-wazne-slowa-ks-dariusza-kowalczyka-z-ewangelicznej-cnoty-goscinnosci-zrobiono-balwochwalstwo-w-sluzbie-ideologii-ktora-dazy-do-zniesienia-panstw-narodowych
Inne tematy w dziale Polityka
