EagleEye nawiązał łączność. Największy polski satelita w kosmosie

donosi Rzepa.

Polski satelita opracowany wspólnie przez konsorcjum, w którego skład wchodzą firma Creotech, Scanway oraz Centrum Badań Kosmicznych Polskiej Akademii Nauk, od czerwca czekał w bazie Vandenberg Space Force Base w Stanach Zjednoczonych na start rakiety Falcon 9.

Jak oceniła na łamach „Rzeczpospolitej” Anna Burzykowska, była przedstawicielka Europejskiej Agencji Kosmicznej w Banku Światowym, „start satelity EagleEye z kalifornijskiej bazy AirForce Vanderberg to kamień milowy dla polskiego przemysłu kosmicznego”.

Kilka polskich firm i instytucji zebrało się razem i zbudowali sztucznego satelitę. Nie, nie byli w stanie wystrzelić go na orbitę - takich rakiet w Polsce jeszcze nie ma. Ale załadowali go na rakietę Melona Uska i wystrzelili z Kalifornii. Udało się, polski satelita działa.

To dobrze czy źle?

To zależy. 

Dla Polski - to dobrze. W kraju powinna się rozwijać myśl techniczna.

Dla wrogów Polski - to źle. Polska powinna pozostać krajem zacofanym i biednym.

Na szczęście wrogowie Polski mają w Warszawie swojego człowieka w osobie Gauleitera. Który doskonale rozumie otrzymane instrukcje, że nie wolno mu dopuścić do realizacji żadnych wielkich inwestycji ani do wytworzenia w Polsce potencjału technologicznego. Dlatego natychmiast po przejęciu władzy uwalił projekt budowania w Poznaniu superkomputera.

Pod koniec rządów PiS Intel ogłosił miliardową inwestycję pod Wrocławiem. Potem rząd się zmienił, władzę objął Gauleiter. Słyszeliście coś o tej inwestycji Intela od tego czasu?

Nie.

Dlaczego? Jak sądzicie?

Pisaliśmy parę dni temu jak to powstała w Polsce sieć badawcza Lukasiewicz zbudowała rakietę zdolną do lotów suborbitalnych. I gdy tylko rakieta ta wykonała pierwszy lot ponad granicę kosmosu - natychmiast rozpoczęło się likwidowanie sieci badawczej Łukasiewicz.

Czas na wnioski.

Kto wybudował polskiego sztucznego satelitę? Cytujemy za Rzepą:

 firma Creotech, Scanway oraz Centrum Badań Kosmicznych Polskiej Akademii Nauk,

No to już wiecie jakie firmy i instytucje Gauleiter zapisał w swoim kajeciku jako kolejne do likwidacji.