przeciwko Trumpowi Spiker Izby, czyli Nancy Pelosi, powinna teraz akt ten wysłać do Senatu, gdzie powinien odbyć się proces Prezydenta. Tyle teoria.
Tylko, że Pelosi odmawia wysłania tego dokumentu. Dlaczego? Bo oskarżenia przeciwko Trumpowi są tak nadęte, że proces musi się zakończyć uniewinnieniem – z czego, trochę za późno, „Demokraci” zaczęli sobie zdawać sprawę – i teraz kombinują jak by tu wyjść z twarzą z kabały w jaką partia się wpakowała.
Podczas konferencji prasowej zapytano Nancy Pelosi o to kiedy akt oskarżenia wyśle do Senatu. Jej odpowiedź możecie obejrzeć tutaj.
Kto miał cierpliwość i ten klip obejrzał – ten widzi: Pelosi nie jest w stanie powiedzieć niczego co by się trzymało kupy. Stęka, jąka się, wypowiada chaotyczne wyrazy bez związku. Demencja może? Nic z tych dźwięków jakie z siebie wydobyła nie układa się w jedno sensowne zdanie.
O czym to świadczy?
Otóż swego czasu wyraziliśmy opinię, że do Breżniewa Partii Demokratycznej, czyli Nancy Pelosi, może zabraknąć części zamiennych – bo nowych już nie robią a stare się kończą.
Wszystko wskazuje na to, że ten moment może być już blisko.
Inne tematy w dziale Polityka