Uczciwy jak Obama

Dawno, dawno temu, gdy legendarny głupek pełniący wtedy rolę amerykańskiego korespondenta Gazwybu, Pan Mariusz Zawadzki, dostał zadanie tłumaczyć czytelnikom, że skądże, Fundacja Clintonów tylko „pomaga setkom tysięcy ludzi„ i pod żadnym pozorem nie jest tylko przykrywką dla korupcji Holerii – opisaliśmy wtedy mechanizm jak to Holeria jeździ po wielkich bankach inwestycyjnych, jest tam zapraszana do wygłoszenia wykładu, w czasie którego przez dwadzieścia minut mówi kompletne banały – po czym inkasuje za to honoraria po kilkaset tysięcy dolarów od przemówienia. I zapytaliśmy: Czy naprawdę nikt nie widzi, że to jest tylko lekko zawoalowana łapówka, tak aby wszystko wyglądało legalnie? Że potem Holeria będzie wydawać takie ustawy o jakie ją płacący jej honoraria bankierzy poproszą?

Dzisiaj wiemy już, że Holeria nie była wyjątkiem. Posiadacz Pokojowej Odznaki Nobla Barrack Obama wziął z niej przykład i też jeździ wygłaszając wykłady na Wall Street – biorąc za nie po 400 tysięcy dolarów od sztuki.

News of Obama’s decision to „cash in” following his eight-year presidency drew significant ire, particularly given his administration’s failure to enact sufficient structural changes to the financial system following the worst economic collapse since the Great Depression.

Oh, ah. Obama inkasuje pieniądze od bankierów „pomimo tego, że po kryzysie finansowym nie przeprowadził żadnych reform sektora bankowego”. Rozumiemy oburzenie – ale może jest na odwrót: Może Obama inkasuje teraz opóźnioną zapłatę właśnie za to, że takich reform nie przeprowadził? Może wtedy obiecano mu, że jeżeli nikogo nie będzie ścigał i nikogo nie zapudłuje – to mu się to opłaci – i dzisiaj one siły, które to obiecały dotrzymują słowa?

Czyli macie sposób na robienie kasy:

    1. Zostań prezydentem

    2. Jako prezydent nie egzekwuj przepisów przeciwko machlojkom

    3. Po zakończeniu prezydentury inkasuj po prawie pół miliona dolarów od wykładu o bankowości dla bankierów.

Czy to nie jest temat na jakieś dochodzenie w Kongresie?

Co na to Wielki Specjalista Gazwybu od Ameryki Pan Czarnecki. Dlaczego o tym nie pisze? Takie ma instrukcje – czy taki mało zorientowany w realiach, że o przekrętach Obamy nie wie?