Badania Instytutu Człowieka Świadomego udowadniają, że inicjacja młodzieży, w tym nieletnich w świat alkoholowy zaczyna się często od piwa bezalkoholowego. Do tematu odniosła się poseł PiS Anna Pieczarka.
Idea zakazu sprzedaży piwa bezalkoholowego nieletnim spotkała się ze zdecydowanym sprzeciwem przedstawicieli koncernów piwowarskich, czego wyraz dali przedstawiciele Browarów Polskich podczas niedawnej konferencji w Polskiej Agencji Prasowej.
Salon24.pl informował niedawno, że jesienią 2024 roku Instytut Człowieka Świadomego przygotował raport „Inicjacja alkoholowa dzieci i młodzieży w Polsce. Diagnoza problemu, przyczyny i konsekwencje”.
- Dowiadujemy się z niego, że „pierwszym alkoholem, po który sięgają niepełnoletni, jest piwo”. Przede wszystkim warto zwrócić uwagę na jedną z odpowiedzi, która padła w ankiecie badawczej po pytaniu skonstruowanym w następujący sposób: „Gdy byłeś niepełnoletni, jakiego alkoholu pozwolili Ci spróbować rodzice w ich obecności?”. Aż 53% respondentów wskazało... piwo bezalkoholowe - czytamy na Salon24.pl
Do sprawy zagrożeń wynikających z promocji piwa bezalkoholowego, eksponowania go w opakowaniach imitujących piwo alkoholowe i stawianiu go w dyskontach przy produktach spożywczych, często obok przysmaków dla dzieci i młodzieży odniosła się poseł Anna Pieczarka z PiS w wywiadzie dla Dorzeczy.pl
– Piwo bezalkoholowe jest często przedstawiane jako alternatywa dla tradycyjnych napojów alkoholowych, jednak trzeba rozważyć, czy nie tworzy ono nawyków, które w przyszłości mogą prowadzić do spożycia mocniejszych trunków – powiedziała poseł Anna Pieczarka w rozmowie z portalem tygodnika "Do Rzeczy".
Zdaniem poseł Anny Pieczarki kluczowa jest edukacja na temat ewentualnych zagrożeń wynikających z reklamy i spożycia piwa bezalkoholowego przez młodzież.
"Kluczowe jest zapewnienie, aby promocja takich produktów nie była skierowana do młodzieży i nie tworzyła fałszywego przekazu, że spożywanie piwa – nawet bezalkoholowego – jest czymś zupełnie neutralnym" - stwierdziła poseł PiS.
Parlamentarzystka odniosła się też do faktu, że reklama alkoholu w Polsce jest praktycznie zakazana, ale w dużej mierze spod tego zakazu wyjęte jest piwo.
"Obecnie piwo może być promowane w sposób stosunkowo swobodny w porównaniu do innych alkoholi, co rodzi pytania o zasadność takich regulacji. Warto zastanowić się, czy obowiązujące przepisy są adekwatne do współczesnych wyzwań społecznych i czy nie należałoby ich dostosować, aby skuteczniej chronić osoby niepełnoletnie przed wpływem reklam zachęcających do konsumpcji alkoholu" - proponowała poseł Anna Pieczarka.
Niedawno Tysol.pl informował, że "Do Ministerstwa Zdrowia oraz Komisji ds. Petycji w Sejmie wpłynęła właśnie kolejna petycja w sprawie zakazu reklamy piwa, złożona przez Olgę Legosz, influencerkę i aktywistkę społeczną. Pod dokumentem podpisało się blisko 48 tysięcy osób, domagając się ograniczenia promocji piwa w przestrzeni publicznej."
Obecnie petycja znajduje się sejmowej Komisji do Spraw Petycji. O jej losach zadecydują posłowie Komisji, do których należy m.in. cytowana poseł Anna Pieczarka.
RW
Inne tematy w dziale Społeczeństwo