WIADOMOŚCI BIEŻĄCE WIADOMOŚCI BIEŻĄCE
72
BLOG

Czy jedyną szansą dla Elewarru jest powrót Korony?

WIADOMOŚCI BIEŻĄCE WIADOMOŚCI BIEŻĄCE Polityka Obserwuj notkę 0

Ponad 94 mln zł straty Elewarru, 26 mln zł Zamojskich Zakładów Zbożowych. Na Sejmowej Komisji Rolnictwa, przedstawiciele obecnie rządzących krytykowali zarządzanie Spółką i zapowiadali że powołają właściwą radę nadzorczą i właściwy zarząd.

Jak wyjaśniała Spółka w sprawozdaniu zarządu - Sytuacja cenowa na rynku polskim ma związek z cenami nasion oleistych na rynku europejskim i światowym, na których utrzymują się one w trendzie spadkowym. Sprzyjały temu globalne wysokie zapasy z ubiegłorocznych zbiorów oraz dobre perspektywy zbiorów w najbliższym sezonie. Rok 2022/2023 był rokiem nadzwyczajnego wzrostu cen skupu zbóż i rzepaku i nadzwyczajnych spadków cen sprzedaży zbóż i rzepaku, ograniczonego popytu na wszystkie surowce takie jak m. in. pszenica, rzepak, kukurydza. Działo się to pod dyktando nieprzewidywalnych skutków sytuacji popandemicznej, przerwania łańcuchów sprzedaży w kraju, odczuwalnego kryzysu gospodarczego na świecie, kryzysu energetycznego, kryzysu żywnościowego i kryzysu na krajowym rynku zbóż i rzepaku wynikającego z sytuacji wojny w Ukrainie… Podczas prowadzenia skupu przez Spółkę w lipcu i sierpniu 2022 roku ceny na rynkach światowych były bardzo wysokie co było spowodowane kryzysem wojennym. Niezależni eksperci i analitycy, firmy eksportowe, podmioty produkcyjne przewidywały, że ceny te w okresie jesienno-wiosennym będą jeszcze wyższe z obawy o braki zbóż i rzepaku na rynkach światowych. Umowa zbożowa, która została zawarta w okresie skupu pomiędzy Rosją, Ukrainą, a ONZ, przy współudziale Turcji, oraz jej przedłużenie w listopadzie 2022 roku i marcu 2023 roku doprowadziła do drastycznego spadku cen na rynkach światowych, przy jednoczesnej gwarancji dostępności tańszego zboża, kukurydzy i rzepaku z państw basenu Morza Czarnego.

Tyle zarząd Spółki.

W wywiadzie dla wrp.pl dr Daniel Alain Korona, były prezes Elewarru z lat 2018-22, za czasów którego Spółka biła rekordy pod kątem zysku i spłaty kredytu obrotowego, wskazał także na inną negatywną okoliczność tj. dostosowywanie Spółki do wymogów, reguł i procedur Krajowej Grupy Spożywczej (spółki produkcyjnej) nie przystających do firmy handlowej jaką jest Elewarr.

Z kolei dla Wiadomości Bieżących Salon24.pl Korona krytycznie odniósł się do wypowiedzi posłów: Problemem Spółki jest właśnie to, że to politycy chcą decydować, ile razy Elewarr ma obracać zbożem, co i po jakiej cenie skupować, ile wyeksportować itd. Słyszę o postulacie wielokrotnej rotacji zbóż, nie zważając na rachunek ekonomiczny. Chcą narzucać polityczne cele, tylko że zapłacić ma Spółka a nie Państwo. A Elewarr nie otrzymuje żadnych dotacji państwowych.

W tym roku sytuacja Spółki pogorszy się. Ceny zbóż nie wzrosły od okresu żniwnego, a zatem Elewarr nie ma możliwości wypracowywania marż. Przykładowo średnie ceny pod koniec lipca wynosiły dla pszenicy konsumpcyjnej 894 zł, żyta konsumpcyjnego 649 zł a rzepaku 1780 zł. Obecnie średnie ceny dla tych produktów wynosiła 849 zł, 597 zł i 1781 zł/t. A zatem należy się spodziewać mniejszej, ale jednak straty finansowej za rok 2023/24.

Stan środków pieniężnych na dzień 30.06.2023 roku wynosił ok. 39 mln zł. Jeżeli zatem strata w tym roku obrotowym wyniesie ok. 30-40 mln złotych, w roku następnym trzeba będzie pokryć z kredytu także koszty funkcjonowania Spółki. Jeżeli koniunktura się nie zmieni, Spółce grozi utrata płynności finansowej.

Czy Elewarr da się uratować i przywrócić świetność?

To zależy. Jeżeli radę nadzorczą i zarząd odda się w ręce nominatów politycznych, los Spółki jest już raczej przesądzony, za rok, dwa …. Oczywiście można dokapitalizować Spółkę, ale to tylko odroczenie wyroku w czasie. Przez większość swej historii Spółka odnotowywała straty, z wyjątkiem m.in. okresów prezesa Daniela Alain Korony.

Czyżby zatem jedyną szansą dla Spółki byłby jego powrót? Zna Spółkę, załogę, rynek, ma odpowiednie kompetencje, doświadczenie i co ważne w tym biznesie zdaje się że posiadał także intuicję spekulacyjną. Ma też zaufanie środowisk rolniczych, jest pełnomocnikiem Związku Zawodowego Rolników „Korona” (przypadkowa zbieżność nazw).

Pierwszy raz był prezesem w 2007 rokiem osiągając wówczas rekordowy zysk. Ponownie objął funkcję prezesa, po katastrofalnym roku obrotowym 2017/18 zakończonym stratą 17,2 mln zł. W ciągu 4 lat doprowadził Spółkę do sukcesów finansowych. Spółka biła kolejne rekordy terminu spłat kredytu skupowego, a także zysków. W 2018/19 roku było już 0,93 mln zł zysku, 2019/20 – 1,676 mln zł, 2020/21 – 15,76 mln zł i 2021/22 powyżej 40,1 mln zł zysku netto.

Dla ówczesnej władzy był zbyt niezależny, nie gwarantował realizację politycznych decyzji rządu i w lipcu 2022 roku przed najtrudniejszym rokiem w historii Spółki został odwołany. Jeden z działaczy rolniczych skomentował to wówczas, to tak jak zwolnić traktorzystę przed żniwami.

W wywiadach publicznych Korona nie wyklucza możliwości powrotu. W 2020 roku gdy był prezesem Elewarru stwierdzał, że Nie sztuką jest objąć funkcję prezesa w spółce, która jest w dobrej kondycji. Sztuką jest właśnie objęcie funkcji w spółce o złej kondycji i podniesienie jej z dna. Równocześnie jednak stawia warunki swojego powrotu tj. swobodę działania.

Czy nowy rząd postawi na niezależnego fachowca czy też raczej na politycznego lub technokratycznego nominata?

Niedługo się przekonamy.


niezależny portal prasowy

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze

Inne tematy w dziale Polityka