Data Center amerykańskiego Hilwooda w gminie Michałowice to tylko jedna z głośnych inwestycji tego typu w Polsce, która spotyka się zarówno z przychylnością jak i krytyką. O lokalizacji nowoczesnych Data Center rozmawialiśmy z dr. Jackiem Oko, prezesem Urzędu Komunikacji Elektronicznej.
DRz: Jako prezes UKE wyrażał Pan opinię, że nowoczesne obiekty typu Data Center powinny być budowane w Polsce, zamiast korzystania z serwerowni i dysków lokalizowanych poza Polską. To według Pana kwestia bezpieczeństwa narodowego czy to zbyt patetyczne określenie?
Jacek Oko: Lokalizacja centrów danych w Polsce to nie tylko kwestia bezpieczeństwa narodowego - bo „nasze” dane trzymamy na terenie naszego kraju. To także kwestia bezpieczeństwa technicznego – bo im bliżej centrum, tym mniej elementów infrastruktury podatnych na awarię po drodze każdego bita. A to razem daje polskim przedsiębiorcom nowe możliwości korzystania z rozwiązań chmurowych – bo nie tylko mogą zostać spełniane wysokie wymagania przetwarzania danych na terenie kraju działania, ale chociażby niższe opóźnienia mogą umożliwić wdrożenie bardziej zaawansowanych rozwiązań wymagających przetwarzania danych w czasie rzeczywistym.
Data Center przechodzą nie tylko rewolucje technologiczną, ale także rozkwit, jeśli chodzi o ilość inwestycji tego typu w Europie i w Polsce. Buduje się Date Center kilka razy więcej niż kilka lat temu. Widzi Pan jakieś zagrożenia z tym związane, czy raczej zyski?
Im więcej centrów danych, tym lepsza i bardziej zróżnicowana oferta dla przedsiębiorców. To miejsca pracy dla wykwalifikowanej kadry, to wpływy podatkowe do budżetu lokalnej, gminnej społeczności. Zalety można wymieniać długo, natomiast pomimo zastanowienia nie jestem w stanie wymienić wad…
Ludzie nie zawsze chętnie podchodzą do Data Center. Takim przykładem jest gmina Michałowice pod Warszawą, gdzie we wsi Reguły ma powstać nowoczesny Data Center amerykańskiej firmy Hillwood. Protestujący straszą mieszkańców TIR-ami, hałasem, łunami światła, brakiem prądu we wsi itd. Jak przekonywać ludzi, że Data Center to nie obiekt o uciążliwości chlewni czy hal przeładunkowych? Obiekty typu DC są wciąż jednak czymś nieznanym więc budzącym obawy.
W przypadku wszystkich inwestycji infrastrukturalnych – czy to stacji bazowych telefonii komórkowych, czy dróg, czy właśnie centrów danych – ważna jest budowa relacji pomiędzy inwestorem, a lokalną społecznością. Prawdziwej, szczerej, opartej o wzajemny szacunek. Dialog przeprowadzony w odpowiedni sposób pozwoli na rozwianie wszelkich mitów i niedopowiedzeń.
Czy strefa podwarszawska, kontynuując ten temat, to odpowiednia strefa właśnie dla obiektów typu DC?
Każda strefa podmiejska jest idealna dla tego typu rozwiązań. Warszawa w sposób naturalny, jako stolica i największy ośrodek zapewniający wykwalifikowaną kadrę. Warto jednak rozważać także lokalizacje innych dużych miast – wychodząc może nawet dalej niż stolice pozostałych 15 województw, a idąc w kierunku dawnych 49. Im więcej takich centrów danych, tym większa redundancja i bezpieczeństwo danych.
Redakcja/Fot. Pixabay.com
Inne tematy w dziale Technologie