Prace nad utworzeniem Muzeum Koksownictwa, sprzedaż koksu opałowego prywatnym odbiorcom i remont baterii koksowniczej są tylko jednymi z nielicznych zadań realizowanych przez Koksownię Bytom - pisał Money.pl w tym roku.
Lider! Koks-lider!
"Jest to jeden z najstarszych tego typu zakładów w Polsce. Tradycje firmy sięgają drugiej połowy XIX wieku, lecz Koksownia Bytom nie zatrzymuje się w miejscu. Ona przeciera szlak i wyznacza zupełnie nowe standardy, jeśli chodzi o „trafianie pod strzechy. Koksownia Bytom pod różnymi nazwami przetrwała epokę zaborów, dwie wojny światowe, komunę i transformację. Firma ze stuprocentowo polskim kapitałem jest lokomotywą dla polskiego i zagranicznego biznesu. W zaledwie trzy lata potencjał produkcyjny wzrósł o 100 procent: z 10 tysięcy ton w 2020 roku do 20 tysięcy ton obecnie. Koksowni niestraszne są kryzys energetyczny czy normy ekologiczne. W tym pierwszym doskonale sobie radzi, z ekologią jest natomiast za pan brat"
- czytamy na iplanet.pl
Obiekt funkcjonujący na mapie Górnego Śląska od lat 60. XIX wieku ma swoje stałe miejsce w historii regionu. Kiedy nadano mu nazwę Koksownia Bytom, zwrócono uwagę na to, jak silnie jest związany z historią dzielnicy Bobrek. Mimo upływu lat wciąż funkcjonuje i ewoluuje, aby sprostać wygórowanym normom związanym z ekologią.
Kopalnia idzie także z duchem czasu i inwestuje w nowoczesny marketing
Przedsiębiorstwo jest obecne w social mediach, gdzie krzewi wiedzę na temat branży licznymi treściami edukacyjnymi.
– Cały czas szukamy chętnych do pracy w naszej koksowni, która od zarania jest przemysłowym sercem tej części Bytomia. Jesteśmy w mediach społecznościowych, na Facebooku, Instagramie i tak popularnym wśród najmłodszych TikToku – Cały czas szukamy chętnych do pracy w naszej koksowni, która od zarania jest przemysłowym sercem tej części Bytomia. Jesteśmy w mediach społecznościowych, na Facebooku, Instagramie i tak popularnym wśród najmłodszych TikToku
– opowiada prezes spółki Rafał Szostok w wywiadzie dla Wirtualnej Polski.
– Do młodych skierowaliśmy także nieszablonową kampanię krzewiącą wiedzę o branży: “Najlepszy koks z Bytomia POSZUKIWANY”. Billboardy z intrygującym hasłem zalały miasto, a na ulicach pojawił się znany prezenter i komik Mariusz Kałamaga z kamerą, który pytał mieszkańców o koks
– zaskakuje menadżer nietypowym jak na branżę rozwiązaniem.
Szostok może pękać z dumy? Może!
Firma wywiązuje się z zadania wyśmienicie. W latach 2020-2023 potencjał produkcyjny Koksowni Bytom wzrósł… stukrotnie. Rafał Szostok ma powody do zadowolenia:
– W połowie 2023 roku osiągniemy potencjał 20 tys. ton, a jeszcze w 2020 r. wynosił on 10 tys. ton. miesięcznie
– dowiadujemy się od menadżera.
"Towar od firmy kupują zarówno klienci indywidualni, jak i wielcy gracze z Polski i zagranicy. Dzisiaj Koksownia Bytom należy do największych pracodawców w Bytomiu. Razem z fabryką mineralnej wełny skalnej Petralana zatrudnia blisko 600 pracowników. Obie spółki połączył gaz koksowniczy – ten od 2015 roku wykorzystywany jest przez Petralanę do pozyskiwania taniej energii"
- informuje serwisgospodarczy.pl
Zakład łącząc swoje siły z firmą Petralana – wytwórcą wełny skalnej – zatrudnia kilkaset osób, a obie instytucje współpracują ze sobą dla wspólnego sukcesu. Gaz koksowniczy, będący produktem ubocznym powstałym przy wytwarzaniu koksu, od 2015 roku zaopatruje Petralanę w niezbędną jej energię.
Money.pl/serwisgospodarczy.pl/iplanet.pl/wp.pl
Inne tematy w dziale Gospodarka