Sejmowa Komisja Rolnictwa i Rozwoju Wsi. 24 maja 2023 roku. Posiedzenie poświęcone Krajowej Grupie Spożywczej. Po przemówieniach posłów, głos zabrali zaproszeni goście m.in. Daniel Alain Korona, były prezes Elewarru a dziś pełnomocnik Związku Zawodowego Rolnictwa "Korona" (czysta zbieżność nazwy, która pochodzi od Świętej Korony - patronki chroniącej przed epidemią, Związek powstał w okresie covidowym). Korona wytknął posłom ich brak przygotowania i powagi. Oto treść (za stenogramem sejmowym):
Proszę państwa, jak słyszę niektórych posłów żądających, żeby spółka Elewarr rozwiązała problem zbożowy w Polsce, kiedy powierzchnia magazynowa wynosi 700 tys. ton a nie milion, panie pośle Ziejewski – jeśli dobrze pamiętam – to zastanawiam się, jakie jest przygotowanie posłów do tego posiedzenia Komisji. Proszę państwa, bierzecie za coś pieniądze od podatników, to przynajmniej jak idziecie na jakieś posiedzenie Komisji, to przygotujcie się, jaki jest stan wiedzy. To są informacje publiczne, to nie jest jakaś tajna wiedza, że jest 700 tys. ton. Żądacie, by Elewarr rozwiązał problem skupu zbóż: pszenicy i kukurydzy. Czy państwo wiecie, jaka jest produkcja zbożowa w Polsce? 35 mln ton ostatnio. 35 mln ton! Rzepaku – 4 mln ton, czyli łącznie 39 mln ton. Zapasów ubiegłorocznych mieliśmy 7 mln ton – świadczy to skali. I spółka, która ma 1% rynku, ma rozwiązać problem zbożowy, eksportowy? Trochę powagi! Proszę o powagę. Żądam powagi od posłów, żądam też powagi od Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych, która, jak ogłasza skup od firm handlowych, to niech to realizuje, a nie tylko o tym mówi.
Druga kwestia – ceny rekomendowane. To ja przypominam: rok 2019, był projekt ustawy o cenach referencyjnych. I co się stało z tym projektem? Komisja Europejska zablokowała! A zatem nie mówmy o jakichś rekomendowanych cenach minimalnych, skoro była odmowa komisji.
I trzecia kwestia – usytuowania Krajowej Grupy Spożywczej. Proszę państwa, biorąc pod uwagę, jak Ministerstwo Rolnictwa działało przez ostatni rok, narzucając spółce Elewarr cenę 1500–1400 zł – to było w prasie – i inne działania tego resortu względem tej spółki – i nie tylko tej spółki, względem KGS – to ja powiem szczerze: miałbym duże opory i duże wątpliwości, by KGS ponownie przeszła do Ministerstwa Rolnictwa. Przynajmniej w Ministerstwie Aktywów Państwowych jest jakieś pojęcie co do kwestii rynkowych. W związku z powyższym – i to mówię również jako przedstawiciel związku zawodowego rolnictwa – nie popieramy absolutnie tego postulatu, który był wysuwany w Szczecinie przez ówczesnych protestujących, by przenieść KGS do Ministerstwa Rolnictwa. Przynajmniej w tej chwili nie widzę takiej możliwości. Dziękuję uprzejmie.
Inne tematy w dziale Polityka