Portal Serwis21 zainteresował się na co idą pieniądze Miasta Warszawy dla tzw. NGOsów. To suma blisko 280 mln złotych. Jak zauważa portal - wiele z tych dotacji należy do kategorii wątpliwych co do efektywności i sensowności. By nie być gołosłownym oto przykłady:
Dotacje udzielone są m.in. na ekologię, ochronę zwierząt i dziedzictwa ekologicznego. Z internetowej księgi dotacji wynika że Miasto przeznaczyło na ten cel prawie 6,37 mln zł. Wszyscy lubimy zwierzęta, większość programów dotyczy psów i kotów, ale niektóre wydatki wzbudzają zdumienie. I tak w 2017 roku Fundacja Królewska otrzymała 25 tys. zł na ... OPIEKA NA BEZDOMNYMI KRÓLIKAMI Z TERENU MIASTA STOŁECZNEGO WARSZAWY ORAZ ZAPOBIEGANIE ICH BEZDOMNOŚCI. Przez następne lata Fundacja otrzymywała na ten cel kolejne dotacje, do 2022 roku było to łącznie 219658 zł. Nie wiemy ile królików jest bezdomnych w Warszawie, ale nie jest to chyba imponująca liczba, by uzasadniać takie wsparcie. Większe zdumienie wzbudza fakt, że dotacje otrzymają na bezdomne króliki organizacje, które jak wynika z księgi mają siedziby w innych miastach. I tak w 2017 roku 6,5 tys. zł. otrzymało Stowarzyszenie Pomocy Królikom z siedzibą w Lublinie.
Jak się okazało problemem mają być także .... fretki. Stowarzyszenie Przyjaciół Fretek w 2017 roku otrzymało 16,2 tys. złotych. Do 2021 roku Stowarzyszenie zostało beneficjentem 89810 złotych.
Jeszcze bardziej dyskusyjne są dotacje przeznaczone na ... cykliczne organizacje wycieczek rowerowych (18 tys. zł dla Fundacji Zielone Mazowsze w 2023 roku), kajakowe rekreacje (aż 58412 zł w 2022-23), rejsy po Wiśle (np. 47010 zł na projekt Wisła Bliska 2023)
To zaledwie kilka przykładów jak w ramach wydatków na ekologię, ochronę zwierząt i dziedzictwa ekologicznego, Miasto Warszawa zarządzane przez prezydenta Trzaskowskiego marnuje pieniądze podatników?
Inne tematy w dziale Polityka