Wyrozumiałość dla gaf osób pełniących funkcje publiczne, prezydentury państwa nie wyłączając, nie może być nieograniczona. Bronisław Komorowski jako PO prezydent nie tylko formalnie, ale również realnie dopuścił się obrazy Polski i Polaków i obowiązującej konstytucji.
Zgodnie z art. 130 w przysiędze powinien powtórzyć, że "dobro" Ojczyzny będzie dla niego najwyższym nakazem. Słowo "dobro" nie może być zastąpione słowem "dobrość" i bez powtórzenia przysięgi, zaprzysiężenie jest formalnie nieważne.
Równie groźne i bezprawne są poczynania Komorowskiego, gdy prowokuje wojnę o Krzyż oraz inicjuje i organizuje wzniesienie pomnika żołnierzy bolszewickich z 1920 r., w Ossowie k. Wołomina. Tym którzy nie wiedzą lub niewiedzę udają, przypomnę sowieckie motywacje najazdu hord bolszewickich.
W czerwcu 1920 r. omawiano w Moskwie plany organizacji: „Sowieckiej Polski”, „Sowieckich Niemiec”, „Sowieckich Węgier” itp. 2 lipca tego roku ogłosił Tuchaczewski do podległych mu 20 dywizji słynny rozkaz: Żołnierze Czerwonej Armii, pamiętajcie, że front zachodni jest frontem światowej rewolucji. Po trupie burżuazyjnej Polski prowadzi droga do światowej rewolucji.
4 lipca 1920 r. rozpoczął Tuchaczewski swoją półtoramiesięczną ofensywę, nazwaną „pochodem za Wisłę”. Wojsko czerwonego sztandaru rusza do śmiertelnej walki z wojskami orła białego (...) Zbrodniczy rząd Piłsudskiego utopimy we krwi zmiażdżonej armii polskiej.
Inne tematy w dziale Polityka
