Od niedzieli wiadomo już, że milionom Polaków grożą nieszczęścia związane z powodzią. O rządowych zaniedbaniach w tym zakesie napisano w raporcie NIK z grudnia 2009 r. Opozycja nie zajmuje się oskarżeniami i w miarę swoich możliwości łagodzi obyczaje w polityce.
Tymczasem honorowy komitet Komorowskiego jako kandydata na urząd Prezydenta RP rozszalał się w zupełnie starym stylu. W czołówce znalazł się, obok Bartoszewskiego, Wajda, który jak wiadomo politykiem nie jest. W swoim czasie Antoni Słonimski stworzył pojęcie "wajdalizmu", krytykując dosyć ostro zafałszowania historyczne i "niechęć Wajdy do romantyczych kart naszej historii", widoczną szczególnie w takich filmach jak "Pokolenie", "Lotna" i "Popioły". Mieściło się to w granicach tolerancji, gdyż w twórczości artystycznej posiadanie talentu nie chroni przed blędami.
Obecnie Wajda oglosił, że wybór Jarosława Kaczyńskiego spowoduje wojnę domową. Jest to nie tylko przekroczenie granic tolerancji, ale wandalizm straszenie Polaków i jątrzenie sytuacji w Polsce. Wypada mieć nadzieję, że awanturnicze wypowiedzi Arabskiego, Bartoszewskiego, Kutza, pożal się Boże satyryka Majewskiego, Olbrychskiego, a także niezmiennego Palikota i Tuska, nie pomogą Komorowskiemu.
Zwycięży Jarosław Kaczyński!!!
Inne tematy w dziale Polityka