Europa potrzebuje nie tylko tylko strażaków do gaszenia bieżących pożarów, których ciągle nie brakuje, potrzebuje również strategów - przekonuje Štefan Füle, komisarz ds. rozszerzenia i polityki sąsiedztwa w Komisji Europejskiej
- Rozmiar znów ma znaczenie - podkreślał Füle na Wrocław Global Forum 2012, zwracając uwagę, że wzrost potęgi nowych potęg w Azji, który zmusił Stany Zjednoczone do zmian amerykańskiej polityki zagranicznej i skupienia większej uwagi na regionie Pacyfiku. Tymczasem starzejąca się Unia Europejska - zamieszkana przez niemal pół miliarda mieszkańców - za 20 lat będzie otoczona przez dwa miliardy dużo młodszych sąsiadów z Bliskiego Wschodu i północnej Afryki.
- Pierwszy raz w historii wszystkie te czynniki - wzrost nowych potęg, problemy demograficznych oraz postępująca globalizacja - występują razem - zaznaczył komisarz ds. rozszerzenia i polityki sąsiedztwa w Komisji Europejskiej. UE musi więc radzić sobie z rosnącą konkurencją. - Nie da się powstrzymać globalizacji. Ona nie potrzebuje wiz. I obecnie testuje nas, nasz system bankowy, nasze rynki finansowe, nasze środowisko - mówił, podkreślając, że sprawna integracja europejska, a nawet dalsze jej rozszerzanie, może pomóc Europie w poradzeniu sobie z wyzwaniami globalizacji.
- Nie tylko Chorwacja, ale też inne kraje robią widoczne postępy w procesie zbliżania się do członkostwa w Unii Europejskiej - podkreślał Štefan Füle, przekonując, że Unia Europejska musi odważniej prowadzić politykę integracyjną, wysyłać pozytywne sygnały do swoich sąsiadów i stawać się bardziej elastyczna, aby móc odpowiadać na takie zmiany, jak „arabska wiosna”
Swoje wystąpienie zakończył jednak optymistycznie. - Unia Europejska jest obecnie w trakcie transformacji politycznej i gospodarczej, aby móc zmierzyć się z wyzwaniami kryzysu finansowego. Jestem przekonany, że wyjdzie z niej silniejsza. I że zmieni się tak, aby ludzie znów uwierzyli, że jest poważną siłą geopolityczną - oznajmił Füle.
Inne tematy w dziale Polityka
