Polecamy wywiad z Witalijem Kliczko, który ukazał się w dzisiejszym wydaniu Bloomberg Businessweek Polska. Witalij Kliczko będzie jednym z panelistów debaty poświęconej Ukrainie podczas Wrocław Global Forum.
W ogniu pytań: mistrz świata w boksie i polityk
Witalij Kliczko: Obecne władze Ukrainy zatrzymały się w czasie
Jak wyglądała pana droga do polityki, co pana skłoniło do założenia partii?
Jako sportowiec wiele podróżowałem po świecie i widziałem, jak żyją ludzie w różnych państwach i w różnych systemach politycznych. Zadawałem sobie pytanie, dlaczego Ukraińcy mają gorzej niż nasi najbliżsi sąsiedzi z Zachodu, tacy jak Polska, Węgry, Czechy i Słowacja? W trakcie „pomarańczowej rewolucji” w 2004 r. stałem na mrozie, razem z moimi rodakami protestując przeciwko próbom sfałszowania wyników wyborów przez autorytarny reżim. Następnie zdecydowałem się zaangażować w politykę, ponieważ czułem, że mogę coś zmienić. Jako polityk młodego pokolenia, startowałem dwa razy w wyborach na mera Kijowa oraz dwukrotnie w wyborach do Rady Miejskiej. Przegrałem wybory na mera, ale stworzyłem, razem z moimi politycznymi przyjaciółmi, silną frakcję opozycyjną w Radzie Miasta, która przeciwstawiała się korupcji władz miejskich. Niektórzy z członków frakcji ulegli presji władz i opuścili nasze szeregi, aby ratować swoje firmy. To był ich wybór. Ci, który pozostali, stworzyli partię polityczną - Ukraiński Demokratyczny Alians na Rzecz Reform (UDAR). Partia jednoczy Ukraińców, którzy podzielają poglądy chrześcijańsko – demokratyczne, europejskie wartości polityczne, i zobowiązują się stawiać interes narodu, jakim jest reforma rządu, przed indywidualnymi interesami biznesu, oligarchów i innych grup wpływu.
W którą stronę prowadzi Ukrainę jej obecny rząd: bardziej w kierunku Rosji czy UE?
Paradoksalnie wygląda na to, że obecne władze Ukrainy zatrzymały się w czasie i nie wygląda na to, żeby poruszały się w jakimkolwiek kierunku. Ukraińcy, w większości, wierzą, że kraj idzie w złą stronę. Dwie trzecie pragnie, żeby kraj zbliżał się do Europy, a prawie połowa chce dobrych relacji z Rosją. Rządzący utracili zaufanie ludzi i obecnie grają na czas.
Cały wywiad w Bloomberg Businessweek Polska
Inne tematy w dziale Polityka