Witold Gadowski Witold Gadowski
3225
BLOG

Ach ten pręgierz medialny....

Witold Gadowski Witold Gadowski Polityka Obserwuj notkę 27

 


 

Codziennie rano Donald Tusk wstaje z dąsem na myślącym czole.

Na zwinne nogi wsuwa misiaczkowe pantofle, z kaczorkami w miejscu gdzie zwykle są pomponiki.

Przeciaga się, przewleka – bo do roboty coraz bardziej mu się nie spieszy.

Zza drzwi wabi go syreni głos marszałek Kopacz pospołu ze świeżutkim barytonikiem pana Grasia Pawła.

Głęboko pod poduszeczką, tuż obok Anieli i Władziusia – przytulankek, chowa maturalny bryk sporządzony z pism niejakiego Bakunina – a co?

Premier też lubi oczko podmęczyć przed snem samotnym, w kraju niewdzięcznym.

Potem siada przed telewizorkiem, włos szczotkuje, oczkiem błyska i czeka...

Aż wreszcie rozlega się ukochana melodia głosów płynacych z ansamblu pod batutą Pieczyńskiego Adama.

Maestro w napięciu spoglada w oblicze premiera, szuka inspiracji, pierwszych nut do nowej partytury.

I naraz rozlega się aksamitny tenor Donalda Tuska:

  -  Lustereczko powiedz przecie...

  -  Już mówię – szemrze lustereczko głosem Kuźniara Jaroslawa

  -  Ciiiii...

  -  Jeszczem nie skończył - wzdycha premier Tusk Donald

  -  Powiedz przecie – ponawia.

  -  Tyś jest najpiękniejszy na świecie – brzmi głos Kuźniara Jarosława wdzięczącego się z kroplą nerwowej rosy na żelowym czele.

  -  Co ja mam z tymi mediami, ciagle tylko te dociekliwe wycieczki osobiste. - mruczy premier Tusk Donald i podając ramię pani marszałek rusza w bój o Polskę i Co z tą Polską nawet

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (27)

Inne tematy w dziale Polityka