Loża prezydencka na Stadionie Narodowym to najbardziej ekskluzywna strefa mogąca pomieścić ok. 100 osób. Za jej wykupienie rosyjski miliarder Roman Abramowicz miał zapłacić ok. 5 milionów złotych. Zarówno operator Stadionu Narodowego - Narodowe Centrum Sportu - jak i UEFA nie zdradzają szczegółów umowy zawartej z rosyjskim miliarderem.
Ale jak twierdzą nasi rozmówcy ze służb specjalnych, bardzo prawdopodobne, że Abramowicz będzie oglądał mecze w loży prezydenckiej razem z Putinem. - Mamy sygnały, że rosyjski prezydent może przylecieć na dwa mecze w fazie grupowej: 8 czerwca Rosja-Czechy we Wrocławiu oraz 12 czerwca Rosja - Polska w Warszawie. Po meczu Putin od razu wyjechałby z Polski - mówi nam anonimowo oficer służb specjalnych zajmujący się bezpieczeństwem na EURO.
Poza Putinem mają się pojawić m.in. premierzy Czech, Hiszpanii i Włoch. Do zapewnienia im bezpieczeństwa ma być oddelegowanych kilkudziesięciu oficerów. - BOR zorganizował już na wszelki wypadek zakwaterowanie dla 72 funkcjonariuszy w miastach, gdzie będą rozgrywane mecze - mówi rzecznik biura Dariusz Aleksandrowicz.
Gdyby Putin w Polsce się pojawił, taka sytuacja oznaczałaby, że w loży prezydenckiej na Stadionie Narodowym będzie prezydent Rosji, a nie będzie prezydenta Polski. Jednak, jak zapewniają w jego kancelarii, Bronisław Komorowski nie będzie rozpaczał...”
Sądzicie, że organizatorami Euro 2012 są Polska i Ukraina, czy aby rzeczywiście?