Warto oglądać sprawy z pewnego dystansu, wtedy zauważamy coś, co w codziennym zbliżeniu umyka.
Dziś wziąłem na „warsztat” dwie katastrofy samolotowe:
Liberatora Władysława Sikorskiego, który rozbił się 4 lipca 1943 roku w Gibraltarze, oraz prezydenckiego Tupolewa, którego szczątki znaleziono w smoleńskim błocie 10 kwietnia 2010 roku.
Drodzy wielbiciele tvn 24 nie pociągajcie znacząco swoimi wytrenowanymi noskami – nie zamierzam snuć tu żadnych hipotez na temat śmierci polskiego prezydenta, wręcz przeciwnie. Czytajcie dalej, bo będzie o waszym umiłowanym telewizyjnym ołtarzyku.
Telewizja tvn wpakowała wiele milionów złotych produkując serial dokumentalny i film fabularny, aby udowodnić, że generała Siokorskiego zabili polscy renegaci do spółki z brytyjskim wywiadem. Autorzy sensacji, rodem z tvn, poszli znacznie dalej – udowadniali bowiem, że spisek był elementem antypolskiej gry prowadzonej przez Cholernych Angoli przez wiele miesięcy poprzedzających katastrofę.
Historycy nie zostawili na produkcjach tvn suchej nitki – jednak żaden medialny „autorytet”, żaden „dziennikarz roku i stulecia” nie śmiał nazwać tvn – owskich dzieł oszołomstwem i hołdem złozonym spiskowej teorii dziejów.
Czy serial i film fabularny, poza oczekiwaniem na splendory, posłużyły jeszcze czemuś?
Serial i film powstały na podstawie „badań” Dariusza Baliszewskiego, przypadkowo bliskiego i wieloletniego znajomego komandora Wiesława T. ze „stajni”generała Marka Dukaczewskiego. Przypadkowo też, zaraz po emisji tvn – owskich sensacji i rozpętaniu operetki ze śledztwem IPN i ekshumacją generała Sikorskiego na Wawelu, wystąpił sam szef rosyjskiej dyplomacji, pan Ławrow i udzielił Polakom historycznej lekcji mówiąc – czego wy znowu chcecie od pana Putina i jego rządu skoro Anglicy zamordowali wam Sikorskiego. Oni Sikorskiego, my, a właściwie nie my tylko staliniści, oficerów w Katyniu, takie były czasy, nie czepiajcie się, bo w waszych stosunkach z aliantami jest remis.
Wszystkie te zdarzenia zbiegły się oczywiście zupełnie przypadkowo.
Kiedy więc w tvn – owskim okienku kolejny profesor Bździalski, aktorka Granda czy Jakub przepraszam za wyrażenie Wojewódzki na spółkę z „autorytetem abstynentem” Grzegorzem Miecugowem i księdzem Sową, głosem wyrafinowanych inteligentów, obśmiewają smoleńskie „sztuczne mgły”, „hele” i spiski, warto przypomnieć sobie co te same persony mówiły o „zamachu na Sikorskiego”, jednym z najbardziej doniosłych śledztw środowiska tvn.
Mówienie o kłamstwach dotyczących Smoleńska jest dla tvn równoznaczne z postradaniem zmysłów, opowiadanie dziwnych „kawałków” o zabiciu Sikorskiego (Krzysztofa Pieczyńskiego) przez polsko – angielski spisek na czele z bandytowatym gubernatorem Gibraltaru (w tej roli Jerzy Grałek), jest jak najbardziej poprawne.
Dlaczego?
Zestawcie to z logika Kremla i ...sami zafundujecie sobie ciekawą lekcję na temat niezależności polskich środków przekazu.
Pech jednak chce, że zasady logiki, mimo intensywnej pracy pana Żakowskiego, pani Paradowskiej i panów Walterów, pozostają niezmienne.
Gdyby zatem kryteria, zastosowane w tvn – owskim śledztwie dotyczącym śmierci generała Sikorskiego, przenieść na wnioskowanie o przyczynach katastrofy w Smoleńsku, to, jak mawia nasz dobrotliwie uśmiechnięty Pan Prezydent : ho ho!
Liczenie na to, że pamięć widzów trwa jedynie kilka dni nie jest do końca rozsądne, bo nawet wytresowane przez „Szkło kontaktowe” i trzeźwego Miecugowa, syna Miecugowa, umysły, od czasu do czasu miewają przebłyski i wtedy nawet „Dzień Dobry tvn” i pan, przepraszam za wyrażenie Kuźniar, niewiele pomoże.
Czy obok redaktora Sianeckiego, który nauki pobierał w Moskwie, na pokładzie Wiertniczej są także osoby odznaczone rosyjskimi wyróżnieniami?
Warto poszukać.
Inne tematy w dziale Polityka