Kryzys szaleje już w pełni, leki, gaz, paliwa, energia, żywność po cichu, bez udziału głównych mediów, drożeją w rytmie galopady. Jak temu zaradzić?
Pomysł prosty i sprawdzony nawet w epoce suchotniczych wyników gospodarki Jaruzelskiego.
Trzeba ludzi zająć godziwą rozrywką – ludziom pracy należy się solidny, prawdziwy bohater.
Donald Tusk? – sarkacie, przewidując moją nową finfę...a figa z makiem! – „Prawdziwy bohater” to prawdziwy bohater, sól z soli, krew z krwi naszej, wyłoniony przez prawdziwe jury, na antenie prawdziwej, polskiej telewizji.
Jury w składzie: Hołownia Szymon, Drzyzga Ewa, Walter Bożena, Krzywonos Henryka i jakaś nie znana mi bliżej starsza niewiasta, wyłoniło „Prawdziwych bohaterów”, finalistów, którzy pomiedzy sobą rozegrają bój na teleaudio. Widzowie rozsądzą czy lepiej pomagać niewidomym, czy też dzieci przez ulice prowadzać.
Galę poprowadzą MediaAutorytety lat przyszłych (wg studentów dziennikarstwa 13 uczelni) Drzyzga Ewa i Hołownia Szymon. Wystąpi śmiertelnie znudzona Emmanuele Seignier i Mozil, Czesław Mozil, a wszystko w elitarnej oprawie, największej telewizyjnej elity III RP.
„Prawdziwi bohaterowie” tylko w prawdziwej telewizji, która kilka kwadransów wcześniej, w prawdziwym programie informacyjnym „Fakty” (sic) nadała wspaniały clip do muzyki Stonesów pt „Angie” - poświęcony romantycznej carycy Katarzynie, prrr....historyczna zmiana – kanclerz Anieli Merkel.
...
Pamiętam był rok 1987, Jaruzelskie pomysły na dożylne karmienie komunizmu zdychały na naszych oczach, a na ekrany kin wszedł obraz Feliksa Falka „Bohater roku” - powrót Stuhra - Danielaka, koajarzycie?
Historia o tym jak eks wodzirej Danielak robi bohaterem narodu (trochę jeleniem na gnijącym rykowisku) poczciwego człowieka – Zbigniewa Tataja, a wszystko przy akompaniamencie niejakiego Chodkiewicza (Bogusław Sobczuk), przekonującego, z pasją i znajomością realiów zagranego towarzysza Kulepy (jego wysokość obecny poseł PO Jerzy Fedorowicz), baletmistrza Kajtka (Janusz „Taniec z gwiazdami” Józefowicz) etc....że co?... że złośliwa asocjacja?
Po prostu deja vu, nic więcej.
Zwykły Bohaterze – Zbigniewie Tataju III RP, - obejrzyj ten film – poboli i przestanie, ale może uchroni przed losem Henryki Krzywonos.
Inne tematy w dziale Polityka
