Różne są interpretacje dotyczące przesłania przeboju, który będzie promował przywiślańską krainę łaskawie rządzoną przez platfusiarnię. Jedni są przekonani że to reklama przemysłu drobiarskiego inni że gdaczący tekst jest raczej hołdem dla “GDAKI” czyli GDDKiA odnoszącej sukcesy na miarę galaktyczną w dziedzinie budowy autostrad. Prawda jest inna. To element szerszego projektu mającego na celu rozśmieszenie gości przybywających na Euro. Główne role odegrają oczywiście naczelni klauni platfusistanu czyli duet Friko i Koko ale każdy członek platfusiarni może dołożyć swoją cegiełkę. Niedawno wiceklaun wystąpił ze skeczem p.t. “Jesteśmy perfekcyjnie przygotowani do Euro”. Do projektu włączył się też Drogi Bronek, który rwał się na konferencję w Jałcie by odegrać historyczną rolę a tu bryndza... (gospodarze przestraszyli się jego legendarnych anegdot i imprezę odwołali). By nie zmarnowało niebywale piękne przemówienie napisane przez sztab doradców Drogi Bronek wziął i wygłosił je w ogródku. Brzmiało to mniej więcej tak: "postanowiłem zgłosić swoje sugestiĘ po prostu ... ee... w sprawie Timoszenko..."
Odmowa współpracy w ramach projektu nie jest przez platfusiarnię tolerowana. Wszystkie ręce na pokład! Jak swego czasu pani posłanka Beata S. powiedziała że “Nie będzie nic robić za Friko” (a nawet dodała bezczelnie "ja to p...") to Friko się wkurzył i ją wywalił...
Inne tematy w dziale Polityka