Wrocław, zarówno mieszkańcom jak i turystom, oferuje wiele atrakcji. Do sztandarowych należy zaliczyć: Hydropolis – centrum przekazujące w ciekawej formie wiedzę o wodzie, ZOO z Afrykarium, Panoramę Racławicką, Wrocławskie Krasnale, Ostrów Tumski, Ogród Japoński, Fontannę Multimedialną… i wiele, wiele innych.
W 70. rocznicę otwarcia Muzeum Narodowego we Wrocławiu zwiedzającym oddano piątą stałą wystawę, na której znajdziemy arcydzieła rzemiosła artystycznego powstałe od czasów starożytnych po współczesne. Ideą ekspozycji jest możliwość porównania rozwoju rękodzieła i sztuki dekoracyjnej w kulturze zachodniej i orientalnej.
Kilkaset przedmiotów złożyło się na niezwykłą wystawę zatytułowaną Cudo-Twórcy, podzieloną na trzy kolekcje: sztuki Bliskiego i Dalekiego Wschodu, rzemiosła artystycznego i kultury materialnej europejskiej (głównie polskiej) oraz ceramiki i współczesnego szkła artystycznego.
Z racji tematyki tego blogu poznamy jedynie ekspozycję poświęconą sztuce odległych azjatyckich kultur. Prezentowane na wystawie przedmioty pochodzą z gromadzonych eksponatów przez europejskich fascynatów cywilizacji wschodniej w przedwojennej kolekcji Śląskiego Muzeum Rzemiosła Artystycznego i Starożytności (Schlesisches Museum für Kunstgewerbe und Altertümer in Breslau), Muzeum Narodowego we Wrocławiu, a także Fundacji QINGLONG imienia Danuty Kohlberger-Nowickiej.
Większość zgromadzonych przedmiotów pochodzi z Chin, trochę z Japonii, a szczątkowo z Azji Środkowej. Zakres tematyczny, rzeczowy oraz terytorialny kolekcji jest bardzo szeroki.
Na życie społeczeństwa chińskiego wywierały trzy nauki-religie: konfucjanizm, taoizm i buddyzm. Wobec takiej różnorodności wizerunki bóstw i opiekuńczych demonów wiodą prym w kolekcjach.Przez wieki Chińczyk był przede wszystkim konfucjanistą i tę doktrynę stosował w urzędzie, pracy oraz relacjach międzyludzkich wynikających z podległości oficjalnej i rodzinnej. W pieleszach domowych mógł być taoistą lub buddystą, a najczęściej w zależności od sytuacji stosował się do obu doktryn, choć kult przodków zawsze dominował.
W VI w. p.n.e. powstał taoizm, ważny system filozoficzny, który nawiązywał do sił yang i yin, zaobserwowanego porządku przeciwstawności natury (ciepło –zimno, młodość – starość, kobieta – mężczyzna, ogień – woda, rodzenie się – umieranie, siew – zbiór plonów). Ta biegunowość stała się podstawą powstania teorii o występujących we wszechświecie przeciwnych, pozostających w stałej walce a jednocześnie ustalonym przyciąganiu, z równoczesnym uzupełnianiem się sił: biernej yin (kobiecość, słabość, mrok) i czynnej yang (męskość, aktywność, jasność).
W czasach dynastii Han (206 r. p.n.e. – 220 r. n.e.) z filozofii taoistycznej wykształcił się taoizm związany z wiedzą tajemną, opierający się na praktykach magicznych, alchemicznych i przesądach ludowych. Dążeniem była nieśmiertelność, a przynajmniej przedłużenie życia. Eksperymentowano ze sproszkowanymi minerałami, gdzie ważną rolę grał cynober, siarczek rtęci. Zażywana mikstura w swoim działaniu na początku wyciszała, rozjaśniała umysł i zwiększała siły fizyczne, dlatego używano jej jako eliksir długowieczności. Niestety przedawkowanie lub dłuższe stosowanie odnosiło odwrotny skutek, przyspieszało śmierć.
Taoizm, który oficjalną religią Chin stał się w 440 r. n.e., zajmował się takimi kwestiami jak zagadnienie bytu, życia i śmierci oraz powstanie świata. Oprócz zażywania cudownych eliksirów stosowano ascezę, dietę, praktyki seksualne, a także zwracano się o pomoc bóstw. Szczególnie popularni byli nieśmiertelni, przeważnie mężczyźni, którzy za życia posiadali nadprzyrodzone zdolności, a po zgonie dostąpili nieśmiertelności i boskiej czci. Do najpopularniejszych należy Trójca Bóstw Gwiezdnych, znanych jako Sanxing. W skład triady wchodzą: Fuxing – bóg szczęścia, Shouxing – bóg długowieczności i Luxing – bóg kariery. Bóstwa są przedstawiane razem, a każdy z nich posiada charakterystyczny dla siebie atrybut. Fuxing – trzyma dziecko, Shouxing – o nienaturalnie wydłużonej czaszce, ma brzoskwinię i laskę i Luxing – strój urzędnika.
W I wieku, wraz z pojawiającymi się kupcami, Chińczycy zetknęli się z buddyzmem, który zaciekawił cesarza Minga (28 – 75 r.) dynastii Han. Przybyła z Indii religia głęboko zakorzeniła się i zintegrowała z miejscowymi dawnymi wierzeniami i filozofiami. Stała się głównych wyznaniem Chin, ponieważ wnosiła do kultury społeczeństwa to, czego jej brakowało: świątyń, kapłanów, obrzędów i modłów.
Sztuka sakralna stała się odrębną dziedziną twórczości artystycznej, gloryfikującą Buddę Siakjamuniego i panteon bodhissatwów (istot aspirujących do stanu buddy) oraz luohanów (sanskr. Arhatów) – buddyjskich świętych, osób doskonałych, które osiągnęły nirwanę i nie odrodzą się już więcej. Luohani słynęli z mądrości i odwagi. Dzięki swej sile stali się strażnikami świątyni, gdzie w głównej hali spotykamy 18 figur, a każda z nich miała swoje atrybuty.
Najczęściej spotykamy posążki Buddy Siakjamuniego (mędrca, którego nauki stały się podstawą buddyzmu), Buddy Amitabhy (źródła życia i światła) oraz Guanyin – powszechnie czczoną, dobrotliwą boginię miłosierdzie, litości i płodności (w Indiach była mężczyzną i dopiero za czasów dynastii Song 960-1279 przeistoczyła się w kobietę).
Chińskie rzeźbiarstwo rozwinęło się również w ceramice, a dzięki wykopaliskom oraz odkrywaniu dawnych grobowców poznajemy wiele rzeźb ceramicznych, które przybliżają rozwój i tradycje ówczesnych mieszkańców.
Niezwykle ważnym od czasów neolitu był ośrodek ceramiki Shiwan w prowincji Guandong. Od dynastii Ming, poprzez Qing, produkcja tu odbywała się na dużą skalę, i zachowała się do dziś. Specjalizowano się w trzech rodzajach wyrobów: dachówki i ozdób architektonicznych, szkliwieniu typu Jun charakteryzującym się zmianą powłoki począwszy od różu, przez fiolet do niebieskiego; a z powodu charakterystycznego sposobu nakładania nazywany przez Chińczyków przejście robaka… a raczej turlanie się glisty. Trzeci rodzaj wytwórstwa to popularne figurki polichromowane przedstawiające ludzi o różnych zawodach i zwierzęta, a stanowiących otoczenie zmarłego.
Prezentowana na wystawie figurka aktorki chińskiej opery Generałowie z rodziny Yang wykazuje wyjątkową dbałość o detale.
Dla Chińczyków, szczególnie cesarzy i dostojników bardzo ważnymi były mitologiczne stworzenia zwane lwami chińskimi lub psami Fo. Postacie te z kamienia lub brązu ustawiano przed wejściem do świątyń, pałaców, budynków urzędowych lub grobów. Według chińskich wierzeń są symbolem dostojeństwa i potęgi, chronią przed złymi mocami i duchami, a także strzegą prawa. Para wyobraża lwa, który trzyma kulę z wizerunkiem Kwiatu Życia (prastarego symbolu wszechświata) oraz lwicę pod łapą trzymającą szczenię. W Chinach uważa się, że protoplastą lwa Fo jest mastif tybetański.
Z tego powodu ulubionymi figurkami twórców postaci ceramicznych, w tym wytwórni Shiwan, były pary dostojnych lwów, i taką ceramikę możemy obejrzeć na wystawie.
Najważniejszą wytwórnią porcelany, która zapoczątkowała produkcję już w dynastii Han, jest Jingdezhen. Produkowano tam na potrzeby dworu cesarskiego, do użytku codziennego oraz celów ceremonialnych; stanowiąc wyznacznik pozycji społecznej oraz zamożności jej właściciela.
Choć mniej liczna, ale bardzo ciekawa jest część wystawy poświęcona Japonii. Dla Europejczyka kultura tego wyspiarskiego kraju jest trudna do zrozumienia, bo opierająca się na innych wzorcach cywilizacyjnych i wielowątkowa. Trzęsienia ziemi, fale tsunami, kult cesarza, seppuku, gejsza, śmierć wskutek przepracowania, Hello Kitty, elektronika, modele życia i zachowania…
Na wystawie najbardziej przyciągającą wzrok jest gablota z japońskimi zbrojami samuraja, których artyzm wykonania powodował, że jego właściciel wyróżniał się z tłumu. Zbroja składała się z wielu elementów połączonych ze sobą zdobnymi tasiemkami jedwabnymi. A metoda ich sznurowania wskazywała na rangę wojownika.
Podstawowym elementem wyposażenia wojownika był miecz. Oparcie dla dłoni i jej osłonę przed uderzeniem przeciwnika stanowi tsuba. Płaska, metalowa, najczęściej owalna płytka umieszczona między trzonem rękojeści a głownią. Ponieważ tsuba była dobrze widoczna musiała odzwierciedlać upodobania i status właściciela. Stanowiła również amulet, dlatego najczęściej widnieją na nich żuraw i chryzantemy zapewniające długowieczność oraz gałązki płaczącej wierzby chroniące przed chorobami. Od XVIII wieku tsuby są przedmiotami kolekcjonerskimi.
Na wystawie nie zabrakło obiektów westchnień kolekcjonerów, których ceny na aukcjach osiągają zawrotne kwoty. Niepozorne na pierwszy rzut oka, niezbyt ładne, małe eksponaty to netsuke, miniaturowe rzeźby używane w Japonii od XV wieku, służące do mocowania zasobnika przechowującego rzeczy osobiste (tytoń, lekarstwa, pieczęcie, pieniądze) za pasem kimona - obi, które nie posiadało żadnych kieszeni. Zawieszone pojemniki mogły mieć różne formy: sakiewki - sagemono, małe plecione koszyczki lub najczęściej pudełka, inro, których zamknięcie stanowiło ojime, przesuwany koralik na ozdobnym podwójnym sznurze. Bez względu na wygląd pojemnika, zawsze u góry, jako element asekurujący zagubienie, znajdowało się netsuke.
Szkatułki do przechowywania przyborów do kaligrafii, suzuribako, należały do najpiękniej zdobionych przedmiotów użytkowych wykształconego społeczeństwa japońskiego.
Najcenniejszym zabytkiem wystawianych suzuribako, jest wykonana z drewna pokrytego laką prószoną złotym proszkiem. Jej twórca to najwybitniejszy reprezentant czołowej japońskiej szkoły mistrzów laki – Igarashi Doho I (1643 - 1678). Szkatułkę zdobi typowy dla artysty temat – jesienna łąka w poświacie księżyca. Na świecie zachowały się jedynie trzy prace tego japońskiego artysty, w tym właśnie jedna w Muzeum Narodowym we Wrocławiu.
..........................
Polecam Chronologiczny spis notek oraz Tematyczny spis treści niniejszego blogu.
Chiny u Europejczyka, który stara się poznać odrębność obyczajowości, bogactwo kultury i historii wywołują całkowity zawrót głowy.
POLECAM aplikację na Android "Odkryj Chiny" – poza Polską "Ancient China". Oprócz możliwości poznania pięknych okolic w Chinach, ściągnięcia na pulpit zdjęć w rozdzielczości HD, w formie gry sprawdzimy naszą wiedzę o tych miejscach.
Nagroda za rok 2014 „Poetry&Paratheatre” w kategorii: Popularyzacja Sztuki - Motywy przyrodnicze w poezji chińskiej
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Kultura