wen fang si bao wen fang si bao
808
BLOG

Miasta oddane przyrodzie

wen fang si bao wen fang si bao Podróże Obserwuj temat Obserwuj notkę 2

Bywają miejsca, które kiedyś tętniły życiem, aby z czasem zostać opuszczonymi i zniknąć. Powody tak drastycznych zmian były różne: wojny, kataklizmy, brak warunków do życia…

Z czasem zapomniano o nich, a przyroda zaczęła je ponownie opanowywać.


Doskonałym przykładem jest Miedzianka na Dolnym Śląsku, o której w 2011 roku usłyszała cała Polska, dzięki książce reportera Filipa Springera. „Miedzianka. Historia znikania” jest opisem dziejów miasteczka, które przestało istnieć.

Kiedy autor tam przybył po raz pierwszy trudno było się zorientować, że dawniej tętniło życiem.  W latach 1519  - 1945 posiadało prawa miejskie. Po II wojnie światowej stało się wsią. Powstało, rozwijało się i zostało zrujnowane przez górnictwo. Ludzie żyli, mieszkali i pracowali, a dziś są drzewa i łąki.
W latach 1945 – 1954 z miejscowej kopalni wydobyto 600 ton rud uranu i w całości odesłano do Związku Radzieckiego. Ze względu na rabunkową gospodarkę oraz chęć ukrycie kopalni podjęto decyzję o całkowitej likwidacji osady górniczej.

Ludność w poszukiwaniu pracy wyprowadzała się, a pozostali zostali przesiedleni do Jeleniej Góry. Większość zabudowań wyburzono. Z niewielu pozostałych to kamienica dawnej gospody oraz kościół katolicki. 





Dzięki pasji poszukiwawczej reportera i wydanej książce rejon zaczął się rozwijać turystycznie. Powstał z wiekowymi tradycjami miejscowy browar z restauracją i małym hotelem. Idealne miejsce na krótsze i dłuższe wycieczki w Rudawy Janowickie.


Po kilku latach Filip Springer wrócił do Miedzianki, aby w ostatni weekend sierpnia zorganizować Festiwal Reportażu. W ubiegłym roku była już druga jego edycja.


W Chinach zapomnianą wsią pochłoniętą przez naturę jest Houtouwan. Niegdyś świetnie prosperująca wioska rybacka na wyspie Shengshan, należącej do archipelagu Shengsi u wschodnich wybrzeży Chin.

Archipelag Shengsi, jako jedyny w tym rejonie, został uznany za narodowy obszar krajobrazowy w Chinach. Z ponad 400. wysepkami jest popularnym miejscem weekendowych wypadów z Shanghaiu. Region słynie ze wspaniałych krajobrazów i przemysłu rybnego.

Houtouwan w latach 80. liczyło ponad 3000 mieszkańców. Jednak ze względu na odległą i trudno dostępną lokalizację ludzie zaczęli opuszczać to miejsce. Wielu rybaków ciężką pracę na morzu zamieniło na rzecz zatrudnienia w fabrykach, stoczniach, na budowach i branży turystycznej.

Po dwudziestu latach stając się „wioską duchów”, wciąż z umeblowanymi, opuszczonymi domostwami została zaanektowana przez bujną roślinność.

Houtouwan zyskało sławę wśród chińskich internautów w 2015 roku, kiedy seria wręcz nierealnych zdjęć zachęciła turystów do odwiedzania miejsca. Powstała platforma widokowa oferująca obejrzenie całości. Można zwiedzać poszczególne domostwa na własną odpowiedzialność, gdyż wielu z nich grozi zawalenie. Wokół wyspy pojawiły się nowe obiekty noclegowe oraz gastronomiczne. Pozostała garstka starszych osób, która nie potrafi już zmienić swego życia, została przewodnikami po pustych uliczkach i zarośniętych domach. Roślinność wspina się po ścianach, wyszukuje miejsca gdzie zaprawa jest słaba i przebija mury, a także drzwi oraz okna.


...............................

Polecam Chronologiczny spis notek oraz Tematyczny spis treści niniejszego blogu



Chiny u Europejczyka, który stara się poznać odrębność obyczajowości, bogactwo kultury i historii wywołują całkowity zawrót głowy. POLECAM aplikację na Android "Odkryj Chiny" – poza Polską "Ancient China". Oprócz możliwości poznania pięknych okolic w Chinach, ściągnięcia na pulpit zdjęć w rozdzielczości HD, w formie gry sprawdzimy naszą wiedzę o tych miejscach. Nagroda za rok 2014 „Poetry&Paratheatre” w kategorii: Popularyzacja Sztuki - Motywy przyrodnicze w poezji chińskiej

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (2)

Inne tematy w dziale Rozmaitości