Zwiedzając Łazienki Królewskie w Warszawie warto lekko zboczyć z głównej trasy turystycznej, aby znaleźć się w kręgu chińskiej kultury. W północnej, naturalistycznej części Łazienek Królewskich, między Aleją Chińską, Promenadą Królewską, Drogą Belwederską a ulicą Agrykoli, położony jest Ogród Chiński.
Zaprojektowany został zgodnie z tradycją chińską, wzorowaną na rezydencji Księcia Gong w Beijing (Pekin), a także w nawiązaniu do mody na chinoiserie, którą wprowadził w Łazienkach król Stanisław August Poniatowski. Z jego inicjatywy w 1780 r. dawna Droga Wilanowska zmieniła nazwę na Aleję Chińską. Na skrzyżowaniu z Promenadą Królewską wzniesiono wtedy stylowy most chiński, którego szczątki konstrukcji ziemnej odkryli archeolodzy w 2012 r., co zmotywowało do zlokalizowania w pobliżu, wzdłuż strumienia, Ogrodu Chińskiego.
Moda chinoiserie (fr., dosł. chińszczyzna), wynikała z europejskiej fascynacji Państwem Środka. Z czasem stała się eklektycznym stylem w sztuce, literaturze, filozofii, teatrze, wzornictwie i architekturze (szczególnie ogrodowej) europejskiej nawiązując do kultury chińskiej. Charakteryzuje się zapożyczaniem chińskich motywów i materiałów, m.in. laki, porcelany itd. Chinoiserie pierwotnie pojawiła się we Francji w połowie XVII wieku, dzięki kontaktom jezuickich misji z dworem dynastii Ming i Qing. Fascynacja chińszczyzną szybko opanowała Europę, a w XVIII wieku stała się jednym z elementów rokoko. Misjonarze przesyłali do europejskich ośrodków listy, w których opisywali różnorodne aspekty życia w Cesarstwie. Ich pisma przyczyniły się do wykreowania wyidealizowanego obrazu Chin, jako państwa doskonale zarządzanego, którego mieszkańcy odznaczają się cnotami i postępują zgodnie ze wskazówkami Konfucjusza. Przekazy jezuickie były uzupełniane przez mniej liczne, ale bogato ilustrowane relacje z europejskich poselstw dyplomatycznych i handlowych. Zamieszczone w nich ryciny stanowiły źródło inspiracji lub gotowych wzorów, którymi dekorowano wytwarzane w Europie produkty rzemieślnicze w guście chińskim.
Ówczesne polskie możnowładztwo również, a w szczególności król Stanisław August – starając się nie odstawać od Zachodu - w swoich rezydencjach dali upust zamiłowaniu do orientu. W Łazienkach Królewskich powstały wówczas chińskie mostki, altanki, galeryjki, daszki. Prawie wszystkie zostały zaprojektowane przez Jana Chrystiana Kamsetzera. Wnętrza Sali Bawialnej w Białym Domku ozdobiono chińskimi tapetami oraz malowidłami przedstawiającymi sceny z życia Chińczyków. Gabinet Króla w Pałacu na Wyspie zdobiło malowidło lub tapeta (dziś trudno to określić, gdyż znane jest jedynie z przedwojennych zdjęć), przedstawiające widok Kantonu i panoramę rzeki Perłowej. Budynki zdobiły chińskie wazony, wyroby z kości słoniowej i obicia ścienne. Nad kanałami otaczającymi Biały Domek, wzdłuż trasy do budynku dawnej Łaźni, znajdującego się na wyspie - przed jego przebudową na pałac w 1788 roku - przylegały galerie i ganki przykryte chińskimi daszkami.
Największą z powstałych budowli w tym czasie był Most z Bramą Chińską, wzniesione w latach 1779–1780 na skrzyżowaniu Promenady Królewskiej (która łączyła wtedy, i nadal łączy, Pałac Na Wyspie i Biały Domek) i gościńca biegnącego z Warszawy do Sielc i Wilanowa, nazwanego następnie Aleją Chińską.
Akwarela Zygmunta Vogla z 1785 roku przedstawiająca Most Chiński w Ogrodzie Chińskim w Łazienkach, obecnie w zbiorach Ermitażu w Petersburgu.
W miejscu skrzyżowania z Promenadą, ówcześnie nad Aleją Chińską przerzucono most pod którym, jak pod bramą, przejeżdżały powozy. Aby przejść nad skrzyżowaniem traktów konnych, należało skorzystać ze schodków prowadzących z czterech stron. Pokonując platformę można było w połowie drogi wypocząć w altanie pokrytej chińskim daszkiem. A ponieważ z tego miejsca rozciągał się widok na park: Pałac Na Wyspie, Biały Domek oraz Pomarańczarnię, a także cały teren ogrodów łazienkowskich, w znacznie mniejszym stopniu zalesionych niż dziś - nikt nie narzekał na uciążliwości wchodzenia po schodach na górę, a później zejścia na dół.
W 2012 roku udało się archeologom odkryć pozostałości fundamentów dawnego Mostu i Bramy Chińskiej, których lokalizacja była znana z planów pochodzących z przełomu XVIII i XIX wieku. Odkrycie i dawne informacje umożliwiły wykonanie cyfrowej rekonstrukcji architektury, wpisanej w przestrzeń XVIII-wiecznych ogrodów.
Budowlę rozebrano z rozkazu księcia Konstantego prawdopodobnie w roku 1823 albo 1825.
Aleja Chińska jest obecnie główną aleją Łazienek i biegnie od obecnej ul. Gagarina do ul. Agrykola.
Po umiejscowieniu dawnego mostu w pobliżu Alei Chińskiej, wzdłuż strumyka stworzono współczesny Ogród Chiński. Do pawilonu i altany prowadzą kręte ścieżki, na wzór tych z ogrodów w Państwie Środka. Przy wejściach do ogrodu, obok pawilonów i mostku stoją latarnie, a wokół stawu posadzono rośliny pochodzące z Chin. Wszystkie elementy ogrodu zostały wykonane przez chińskich rzemieślników, zgodnie ze starymi chińskimi zasadami rzemiosła budowlanego, z elementów w całości przywiezionych z Chin, a które Muzeum Rezydencji Księcia Gong podarowało Łazienkom Królewskim.
Podobnie jak w tym dalekim kraju, przed każdym ważniejszym obiektem, dwa lwy strzegą głównego wejścia do ogrodu. Symbolizują one dostatek i bogactwo.
Zgodnie z kosmologią chińską, Pawilon (symbolizujący pierwiastek męski, yang) oraz Altanę (symbolizująca kobiecość, yin) łączy kamienny mostek. Dachy obu budowli pokryte są wykonaną w Chinach, ręcznie glazurowaną, dachówką w kolorze ugru, zbliżonego do żółtego. Kolor ten przysługiwał tylko cesarzowi, w Łazienkach Królewskich symbolicznie przypisany jest Stanisławowi Augustowi. Dachówki w trzynastu kształtach są prawdziwym dziełem sztuki, podobnie jak marmurowy mostek wykonany przez chińskich mistrzów kamieniarstwa, wywodzących się z rodzin pracujących w tym zawodzie z dziada pradziada.
Polichromie zdobiące pawilon i altanę mają specjalne znaczenie, odwołując się do chińskich znanych symboli, legend lub zdarzeń historycznych.
Współcześnie Muzeum Łazienki Królewskie organizuje tu spotkania z kulturą i sztuką chińską. Starając się przybliżyć cywilizację chińską, urządza różnorodne warsztaty jak np. kaligrafii znaków chińskich, qigong (zdrowotnego ćwiczenia starożytnych Chin), ceremonii parzenia herbaty czy stosowania laki.
Jednak najbardziej przyciąga Festiwal Światła oraz towarzyszące imprezy, a przede wszystkim koncerty.
Multiinstrumentalistę oraz jedną z dwojga Europejczyków grających tradycyjną muzykę chińską nanguan, Annę Krysztofiak, czytelnicy tego bloga oraz mieszkańcy Wałbrzycha już znają z jej koncertu uświetniającego Dzień Chiński w Bibliotece.
W Warszawie - solistka Filharmonii Łódzkiej, historyk sztuki oraz doktorant Zakładu Azji Wschodniej Uniwersytetu Łódzkiego - jest współtwórczynią przedsięwzięcia oraz śpiewaczką i instrumentalistką tradycyjnej muzyki chińskiej na guzheng, guqin, erhu, zhonghu i hulusi.
Organizowany przez Muzeum Łazienki Królewskie Festiwal Światła (wcześniej Festiwal Lampionów) od 2012 r., to część międzynarodowego projektu Ogrody Światła. Jego celem jest promocja wyjątkowych ogrodów historycznych i muzeów z całego świata. Współpracuje przy nim pięć rezydencji - poza Muzeum Łazienki Królewskie są to Park Księcia Pücklera w Bad Muskau (Niemcy), Zamek w Lunéville (Francja), Muzeum Carskie Sioło w Sankt Petersburgu (Rosja) oraz Rezydencja Księcia Gong w Beijing (Chiny).
Występu trupy Opery Pekińskiej – osobom które ją miały szansę obejrzeć, można tylko pozazdrościć, gdyż w Polsce jest zjawiskiem na skalę ewenementu.
........................
Polecam Chronologiczny spis treści o raz Tematyczny spis treści niniejszego blogu.
Chiny u Europejczyka, który stara się poznać odrębność obyczajowości, bogactwo kultury i historii wywołują całkowity zawrót głowy.
POLECAM aplikację na Android "Odkryj Chiny" – poza Polską "Ancient China". Oprócz możliwości poznania pięknych okolic w Chinach, ściągnięcia na pulpit zdjęć w rozdzielczości HD, w formie gry sprawdzimy naszą wiedzę o tych miejscach.
Nagroda za rok 2014 „Poetry&Paratheatre” w kategorii: Popularyzacja Sztuki - Motywy przyrodnicze w poezji chińskiej
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Kultura