Ilustracja legendy
Ilustracja legendy
wen fang si bao wen fang si bao
1735
BLOG

Weiqi czyli gra Go

wen fang si bao wen fang si bao Kultura Obserwuj notkę 4

 

 

Mądry i dobry cesarz Yao (2356 – 2255 r. p.n.e.) miał ogromne zmartwienie. Syn jego i faworyzowanej konkubiny San Yi, Dan Zhu był birbantem, który zajmował się tylko rozrywkami. Nie interesowały go problemy cesarstwa i nie chciał się uczyć, jak należy właściwie władać krajem.

Wszelkie próby nakłonienia młodziana do pracy spełzły na niczym. Wobec tego Yao ogłosił, że ten kto zdopinguje następcę tronu do nauki, otrzyma tyle złota, ile sam waży. Pomysłów było tyle, ilu chętnych do nagrody. Jeden uważał, że kara cielesna wymierzona kijem bambusowym za brak postępów w nauce, to najlepsza metoda. Drugi twierdził, że jeśli uniemożliwi się hulace korzystanie z rozrywek, to z nudów zajmie się nauką. Trzeci przekonywał, że musi wyrosnąć z wieku młodzieńczego, a gdy dojrzeje i zmądrzeje weźmie się za naukę. Jednak żaden pomysł nie przypadł do gustu cesarzowi.

Dan Zhu znudzony debatującymi nad jego losem oraz wymądrzającymi się doradcami, zainteresował się skromnym mnichem tybetańskim, siedzącym na końcu sali tronowej. Zakonnik narysował na podłodze przecinające się linie i zaczął układać białe i czarne kamienie. Poirytowany sytuacją cesarz przegonił wątpliwych ekspertów, a mnichowi zwrócił uwagę, że leniwemu synowi dostarczył kolejną rozrywkę, co niestety nie spełniło pokładanych nadziei na zmianę usposobienia młodzieńca.

Po kilku latach, gdy po raz kolejny barbarzyńcy z północy szykowali się do ataku na domenę chińską, cesarz zebrał swoje wojsko i wyruszył na spotkanie wroga. Najlepsi generałowie nie mieli pomysłu jak odpowiednio rozstawić wojska, aby można było się spodziewać zwycięstwa. Kiedy niezdecydowani wodzowie zmieniali kolejno decyzje, niespodziewanie do namiotu wszedł książę Dan Zhu.

- Ojcze, skoro Twoi generałowie nie potrafią podjąć decyzji jak walczyć, pozwól mi dowodzić wojskiem; nie mogę zagwarantować, że zwyciężę, ale będę się starał - zwrócił się do cesarza.

Bitwa była długa i ciężka, zwycięstwo raz chyliło się na jedną stronę, to znów na drugą. W końcu wieczorem resztki oddziałów barbarzyńców zostały zmuszone do ucieczki. Cesarza miło zaskoczyła zastosowana przez syna strategia. Okazało, że po ostatniej debacie nad przyszłością księcia, młodzieniec wiele czasu spędzał w swoich komnatach z poznanym mnichem tybetańskim nad nową grą, której zasady wykorzystał podczas rozstawiania wojska.

Upłynął znowu jakiś czas, Chiny nawiedziły powodzie niszcząc zbiory ryżu w części prowincji. Chociaż w innych częściach kraju urodzaj był nadzwyczajny, cesarscy urzędnicy nie potrafili sobie poradzić z przemieszczeniem ziarna ratującego życie potrzebującym go ludziom. Widmo głodu zawisło nad dużą połacią kraju, kupcy i finansiści nie chcieli się zaangażować w pomoc, natomiast urzędnicy wyższego szczebla winą za sytuację obarczyli wykonawców nieudolnych odgórnych decyzji. Gdy sytuacja stała się krytyczna, do pomocy zgłosił się książę Dan Zhu i zaczął wydawać polecenia. Na efekt nie trzeba było długo czekać, transporty z ziarnem zaczęły systematycznie trafiać do potrzebujących, kupcy chętniej zaczęli płacić za towar, a sytuacja znormalniała.

Kiedy cesarz Yao się zestarzał, chciał pozostawić potomnym nowoczesne, wspaniałe miasto. Mimo, że plany dawno były gotowe, budowniczowie byli niechętni do podjęcia się zrealizowania tak skomplikowanej inwestycji. Znowu rady młodego księcia w zorganizowanie przedsięwzięcia pomogły spełnić marzenie starego cesarza.

I tak z młodego lekkoducha, zrodził się książę strateg. Tyle mówi legenda spisana w Epoce Walczących Królestw (475 – 221 r. p.n.e.).

O historii weiqi, nie tylko w Chinach, a także zasadach gry opowiem w następnych wpisach, na które serdecznie zapraszam.

Weiqi czyli gra Go 1

Powiązane notki:

Popularność weiqi/Go w Azji Wschodniej

Zasady gry Go

Archeologiczne źródła weiqi w Chinach

Ślady mang/weiqi w Tybecie

Zobacz galerię zdjęć:

Gra weiqi
Gra weiqi Grający w weiqi z kibicami Zestaw do weiqi czyli Go

Chiny u Europejczyka, który stara się poznać odrębność obyczajowości, bogactwo kultury i historii wywołują całkowity zawrót głowy. POLECAM aplikację na Android "Odkryj Chiny" – poza Polską "Ancient China". Oprócz możliwości poznania pięknych okolic w Chinach, ściągnięcia na pulpit zdjęć w rozdzielczości HD, w formie gry sprawdzimy naszą wiedzę o tych miejscach. Nagroda za rok 2014 „Poetry&Paratheatre” w kategorii: Popularyzacja Sztuki - Motywy przyrodnicze w poezji chińskiej

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (4)

Inne tematy w dziale Kultura