W latach dwudziestych i trzydziestych XX wieku największym powodzeniem i poważaniem cieszyli się lotnicy. A jeśli byli przystojni, wytworni i inteligentni jak Charles Augustus Lindbergh, drzwi każdego domu i salonu stały otworem. Płeć piękna do nich wzdychała i pragnęła ich towarzystwa.
Ponieważ Lindbergh był jednym z najbardziej interesujących i rozchwytywanych ludzi ubiegłego wieku, dlatego stał się idolem rządnych przygód młodych ludzi, ale także poważanym przez dorosłych za umiejętności, samozaparcie i dążenie do celu.
Dziś lot samolotem prawie na nikim nie robi wrażenia. Ale, czy zdajemy sobie sprawę z tego, że zaledwie dziewięćdziesiąt lat temu po raz pierwszy bez międzylądowania Charles Lindbergh przeleciał pomiędzy Ameryką Północną a Europą? Choć naprawdę pierwszy na świecie lot transatlantycki bez międzylądowania dokonali osiem lat wcześniej brytyjscy lotnicy John Alcock i Arthur Whitten Brown.
Biografia odważnego Amerykanina zawarta w książce „Charles Lindbergh ─ Samotny orzeł”, autorstwa Przemysława Słowińskiego i Danuty Uhl-Herkoperec, daje szersze spojrzenie na życie wyjątkowego człowieka. Niestety negatywne skutki sławy odczuł w życiu prywatnym. Porwanie jego syna, nazywane "najbardziej szokującą zbrodnią dekady", przeszło do historii kryminalistyki. W jego życiorysie przewija się wiele tragicznych i kontrowersyjnych momentów wraz z zapomnieniem mężczyzny, któremu cały świat wiele zawdzięczał.
Po wygraniu 25 000 $ nagrody Orteig za swój transatlantycki lot z Nowego Jorku do Paryża w maju 1927 roku, Lindbergh podpisał umowy konsultacyjne z różnymi nowymi liniami lotniczymi. W tymże roku, podczas podróży do Meksyku poznał Anne Morrow, gdzie jej ojciec pracował jako ambasador USA. Pobrali się w 1929 roku. Anne latała od początku znajomości z przyszłym mężem. W tym samym roku sama poleciała, a w następnym została pierwszą Amerykanką, która zdobyła licencję pilota szybowcowego pierwszej klasy.
W 1929 roku Charles kupił pierwszy samolot za 22.825 dolarów, Lockheed Sirius, jednopłatowiec z silnikiem o mocy 680 KM, zasięgu 2100 mil i maksymalnej prędkość 115 mil na godzinę.
Lindberghowie dostosowali samolot do swoich potrzeb, dodając przesuwny dach dla każdego kokpitu, aby chronić się przed niekorzystnymi warunkami atmosferycznymi. Andre Priester, główny inżynier Pan Am, zainstalował sprzęt radiowy, w tym antenę wyciąganą. Anne nauczyła się alfabetu Morse’a, nawigacji i obsługi radia.
Małżeństwo zapoznało się z możliwościami Siriusa podczas kilku próbnych lotów. Główny test odbył się 20 kwietnia 1930 r., kiedy przylecieli z Los Angeles do Nowego Jorku w rekordowym czasie 14 godzin, 45 minut i 32 sekund.
Małżeństwo jako pierwsze latało z Afryki do Ameryki Południowej oraz Ameryki Północnej do Azji i Europy, badając i sporządzając mapy tras lotniczych między kontynentami.
Kamieniem milowym w pionierskich czasach lotnictwa stał się lot w 1931 roku z Waszyngtonu do Chin. Celem było sporządzenie mapy najdogodniejszej trasy Nowy York ─ Tokio dla obsługi pasażerskiej Pan American World Airways.
Ponieważ większość trasy ich lotu miała się odbywać nad otwartą wodą oraz nad kanadyjską północą z jeziorami i rzeką, w ramach przygotowań do podróży podwozie na kółkach zastąpiono pontonami, które dodatkowo umożliwiły podwojenie pojemności zbiorników na paliwo.
Po trzynastu miesiącach od urodzenia się pierwszego syna Lindberghowie wyruszyli w lot nad Pacyfikiem do Chin. Trasa prowadziła przez Ottawę, Alaskę, japońską wyspę Hokkaido, do Tokio i na koniec do Nanjing, ówczesnej stolicy Chin.
Planowana trasa obejmowała 7100 mil nad niezbadanym i w większości niezamieszkanym terytorium. Dlatego przygotowania wiązały się z precyzyjną logistyką i troską o bezpieczeństwo. Trzeba było przewidzieć odpowiednią ilość wyposażenia i bagaży (oczywiście minimum do względnego funkcjonowania), z awaryjnym zapasem niezbędnym do przeżycia w razie przymusowego lądowania. Wyznaczono 12 przystanków gdzie rozlokowano paliwo, części zamienne i inne przedmioty na kolejny etap.
Niestety nie zawsze im los sprzyjał, by móc skorzystać ze zgromadzonych gdzieś daleko zapasów. Tak się wydarzyło w Point Barrow, gdzie statek który miał ich zaopatrzyć w paliwo utknął w lodzie. Wobec tego ponownie przeliczono zapas paliwa w samolocie, i aby nie zostać uwięzionym na kilka tygodni, a nawet miesięcy, zaryzykowano. Sirius poleciał do następnego planowanego przystanku, do Nome na Alasce. Wtedy Anne napisała: ”Jesteśmy w słynnym Punkcie Bez Powrotu. Za mało paliwa by zawrócić, a przed nami góry, ciemność i mgła otaczająca samolot”.
Wszędzie gdzie mieli postój, byli gościnnie witani. Starano się im jak najlepiej pomóc i ułatwić życie, gdyż ich przelot był bardzo ryzykowny i uciążliwy. Udzielano im maksymalnego wsparcia, w Japonii samolot naprawiono. Przed odlotem do Chin odkryto pasażera na gapę, który miał nadzieję wrócić do Stanów Zjednoczonych wraz z lotnikami.
W latach 1928 ─ 1930 Chiny dotknęła klęska suszy; z kolei zima 1930 roku była bardzo długa i śnieżna. Na początku 1931 roku topniejący śnieg i lód spływając w dół rzek, dotarły do środkowego Yangtze w okresie intensywnego wiosennego deszczu. Region ten zwykle doświadcza trzech okresów wysokiej wody: wiosną, latem i jesienią, tym razem od początku 1931 roku doszło do ciągłych i intensywnych ulew. Do czerwca mieszkańcy niżej położonych terenów zostali zmuszenia do ich opuszczenia. Katastrofalną sytuację spotęgowało w lipcu aż dziewięć nawiedzeń cyklonów. Poziom Yangtze osiągnął najwyższy poziom od połowy XIX. Jesienne deszcze jeszcze bardziej spotęgowały skalę powodzi.
Powodzie zalały około 180 000 km². W języku chińskim wydarzenie jest powszechnie znane jako 江淮 水灾 (jiāng huái shuǐ zāi), co można przetłumaczyć: katastrofa powodziowa Yangtze-Huai. Najbardziej ucierpiały prowincje: Anhui, Hubei, Hunan, Jiangsu, Zhejiang, Jiangzi, Henan i Shandong. Inne tereny ucierpiały mniej. Powódź dotknęła 25 milionów osób, choć przypuszcza się, że 53 miliony. Szacowane liczby ofiar są zróżnicowane, od 422 tys., poprzez 2 mln do 3,7 mln. Skutki powodzi były straszne; zniszczenie domostw, degradacja pól, głód, choroby (cholera, odra, malaria, czerwonka) i kanibalizm.
Właśnie w tym tragicznym czasie Lindberghowie wybrali się samolotem do Azji. Gdy małżeństwo dolatywało od strony Morza Żółtego w kierunku Nanjing, ogarnęło ich przerażenie skalą zniszczeń ─ całe wioski i grunty orne zalane. Mieli wylądować na rzece w Nanjing, jednak zatłoczenie dżonek uniemożliwiło taki manewr. Szybko przez radio skontaktowano się z amerykańską kanonierką na rzece, która poprzez amerykańską ambasadę z chińskimi urzędnikami załatwiła pozwolenie na lądowanie na tafli Jeziora Lotosowego poza murami miasta.
Wobec niewyobrażalnej tragedii Lindberghowie zrezygnowali z uroczystości na ich cześć, a Charles i dr Liu, szef chińskiej służby zdrowia publicznego, odbywali loty umożliwiające dokładniejsze poznanie zakresu tragedii oraz dostarczanie żywności i lekarstw do odizolowanych wiosek. Jedynym oficjalnym spotkaniem była uroczystość, kiedy ówczesny prezydent Chin, Czang Kaj-szek, nadał lotnikowi wysokie odznaczenie Republiki Chińskiej, Order Wojskowy Niebieskiego Nieba i Białego Słońca.
Niestety groźny wypadek doprowadził do skrócenia eskapady. Następnym przystankiem był brytyjski lotniskowiec Hermes zakotwiczony na rzece Yangtze w Hankow (dzisiejsze Wuhan). Ponieważ wody rzeki były bardzo wzburzone, podjęto decyzję podniesienia samolotu na statek, a lotnicy mieliby okazję trochę odpocząć. Następnego dnia, podczas próby zwodowania samolotu, silny prąd zaczął uderzać samolotem o statek, gdy samolot jeszcze nie był w stanie się wzbić, tym bardziej, że znajdował się jeszcze na uwięzi. Jedno skrzydło zanurzyło się, silny prąd dokonał obrotu i samolot zaczął się przewracać. Małżeństwo na szczęście miało założone kamizelki ratunkowe i wskoczyło do szalejącej rzeki. Dzięki temu oboje przeżyli. Na szczęście dr Liu jeszcze w samolocie nie było, więc przynajmniej on nie był narażony na kipiel rzeczną. Samolot został poważnie uszkodzony. Pierwotnie próbowano go naprawić w Shanghaiu. Ponieważ równolegle małżeństwo otrzymało telegram o nagłej śmierci ojca Anne, dlatego uszkodzony samolot rozmontowano i zapakowano do przewózki, a para udała się do USA drogą morską.
Wyprawa samolotowa do Chin, oprócz ustanowienia nowej trasy, wzmocniła stosunki amerykańsko-chińskie, przynajmniej w jakiejś części pomogła dotkniętym powodzią zwykłym ludziom.
Anne Morrow Lindbergh swoim życiem przełamała „szklany sufit”. Cicha, skromna oraz bardzo zdolna i pracowita, osiągnęła w młodości coś niewyobrażalnego dla kobiety, która wówczas była przede wszystkim kojarzona z domem, dziećmi i kuchnią. Później Anne poświęciła się pisaniu. Jej książki i artykuły obejmowały gatunki od poezji do literatury faktu, poruszając tak różnorodne tematy, jak młodość i starszy wiek, miłość i małżeństwo, pokój, samotność i zadowolenie z życia oraz rola kobiet w XX wieku.
Z trasy północnej dla przelotów z USA do Chin zrezygnowano ze względu na konieczność dużych nakładów finansowych na infrastrukturę radiową i zaopatrzeniową oraz trudne warunki pogodowe i najazd Japończyków na Mandżurię. Pan Am wybrał południową drogę przez: Hawaje, Midway, Island, Guam, Filipiny i do Kantonu w Chinach. Dziś większość samolotów ze wschodniego wybrzeża USA do Azji wybiera właśnie trasę północną, tą opisaną przez Lindberghów.
Źródło:
http://www.charleslindbergh.com/history/china.asp
http://www.charleslindbergh.com/history/orient.asp
http://www.maineislandliving.net/history/north-haven-to-china
Polecam powyższe linki, gdyż znajdują się tam ciekawe prywatne zdjęcia z wyprawy oraz (w języku angielskim) wspomnienia osób, które kontaktowały się z lotnikami podczas tej wyjątkowej ekspedycji.
........................
Polecam Chronologiczny spis notek oraz Tematyczny spis treści niniejszego blogu.
Chiny u Europejczyka, który stara się poznać odrębność obyczajowości, bogactwo kultury i historii wywołują całkowity zawrót głowy.
POLECAM aplikację na Android "Odkryj Chiny" – poza Polską "Ancient China". Oprócz możliwości poznania pięknych okolic w Chinach, ściągnięcia na pulpit zdjęć w rozdzielczości HD, w formie gry sprawdzimy naszą wiedzę o tych miejscach.
Nagroda za rok 2014 „Poetry&Paratheatre” w kategorii: Popularyzacja Sztuki - Motywy przyrodnicze w poezji chińskiej
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Kultura