Moralna odpowiedzialność aby kwestionować autorytety/władzę – Jocko Willink
Jocko Willink: Myślę, że jedną z najważniejszych rzeczy, których możemy się z niej nauczyć, jest to, że trzeba się przeciwstawiać, trzeba poddawać w wątpliwość to co mówi władza. Władza nie zawsze ma rację. To, że ktoś ma władzę, nie oznacza, że ma rację. W rzeczywistości wskaźnikiem tego, że ktoś nie ma racji, jest narzucanie ci pewnych rzeczy.
Echo Charles: Mhm.
Jocko Willink: To właśnie świadczy o tym, że nie ma racji. Jeśli musisz coś komuś narzucić, to oznaka tego, że to, co robisz, nie jest właściwe. A jeśli coś ci się narzuca, to oznaka tego, że ten, kto ci to narzuca, nie ma racji lub przynajmniej nie został w tym utwierdzony. Dlaczego jest tak, że muszę ci coś narzucić? Dlaczego? Jeśli nie potrafię ci wytłumaczyć, jak ma ci to pomóc, pomóc twojej rodzinie, społeczności, krajowi, jeśli nie potrafię ci tego wytłumaczyć, a jedynym sposobem, abyś coś zrobił, jest narzucenie ci czegoś, to istnieje duże prawdopodobieństwo, że jest to niewłaściwe. Tak więc, wracając do mojej wcześniejszej emocjonalnej reakcji na osoby uchylające się od służby wojskowej, rozumiem ją. Kiedy zrobiłem krok do tyłu, zrozumiałem to. Słuchaj, rozumiem to. Czy nadal denerwuje mnie to, że są ludzie, którzy (…) Możesz sobie wyobrazić sytuację, w której patrzysz jak – tak, znów się zdenerwuję – twój sąsiad idzie na wojnę, a ty zostajesz w domu? Z tym obrazem jest coś nie tak. Z tej perspektywy nie mogę tego zrozumieć, nie mogę się z tym zgodzić.
Kiedy zaczynasz patrzeć na to z perspektywy narzucania tego krajowi, a przywódcy nie potrafią wyjaśnić, dlaczego tak się dzieje, i próbują nam to wcisnąć/sprzedać, to okazuje się, że nie potrafią tego zrobić. Nie potrafią. Muszą więc nam to narzucić.
– Mhm.
Jocko Willink: Mamy więc moralny obowiązek poddawania w wątpliwość słów władzy, kwestionowania rządu, dowiadywania się, co tak naprawdę robimy. Weźmy pod lupę takiego gościa jak McNamara. Powinniśmy kiedyś zrobić bardzo długi podcast o McNamarze, bo wszystkie rzeczy na temat złego przywództwa, o których mówię, to kilka z nich spaprał wybitnie. Nie rozumie ludzi. Słucha tylko statystyk. Wiem, że lubisz odchylenia.
– Mhm.
Jocko Willink: Echo Charles?
– Tak.
Jocko Willink: Błąd McNamary. Słyszałeś kiedyś o tym? Stronniczość McNamary.
– Nic mi to nie mówi.
Jocko Willink: To sytuacja, w której opierasz się tylko na statystykach. Patrzysz tylko na liczby. Podejmujesz decyzję na podstawie obserwacji ilościowych i to wszystko. Na podstawie wskaźników. „Hej, wskaźniki mówią to, więc tak właśnie robimy”.
– OK.
Jocko Willink: To błędne rozumowanie. Nie uwzględnia emocji. Nie uwzględnia osobowości. Nie uwzględnia ludzkiej strony rzeczy. I to nie działa.
Czytając tę książkę, możemy więc nauczyć się czegoś o przywództwie. Najwyraźniej, możemy się też nauczyć tego, że mamy moralny obowiązek chronić ludzi słabych, niepełnosprawnych umysłowo i fizycznie. Musimy być empatyczni w stosunku do innych ludzi, rozumieć ich sytuację i pochodzenie.
W książce można przeczytać o niektórych z tych przywódców, np. o dowódcy plutonu, który wziął udział w programie o nazwie „McNamara’s 100.000″ i wziął 100 tysięcy żołnierzy pod swoje skrzydła, chronił ich i opiekował się nimi. Jest w niej mnóstwo takich przykładów. Nie stawiajcie ich w sytuacjach, z którymi sobie nie radzą. I nie mówię tu o tym, żeby nie naciskać ludzi, ale żeby nie stawiać ich w sytuacjach, zwłaszcza jeśli będą one dla nich niebezpieczne, w których mogą zostać zranieni lub zabici, jeśli nie zostali przeszkoleni, jeśli nie są w stanie wykonać danej czynności. Z pewnością nie należy narażać ich na niebezpieczeństwo. Co to znaczy? To znaczy bądź dobrym, cholernie dobrym człowiekiem. Właśnie o to chodzi. Bądź dobrym człowiekiem.
Moralna odpowiedzialność aby kwestionować autorytety/władzę – Jocko Willink [napisy PL]
Źródło: https://wybudzeni.com/2022/06/26/moralna-odpowiedzialnosc-aby-kwestionowac-autorytety/