[ONZ, Organizacja Narodów Złajdaczona]
A.K. Chesterton
"Wielu ludzi o dobrych intencjach, których życie wypełnione jest „dobrymi uczynkami”, popiera każdą instytucję pod warunkiem, że głosi ona, iż jej cele są dobroczynne. Akceptują te instytucje za ich humanitarne oblicze, nie zwracając uwagi na rzeczywiste stosowanie szlachetnych zasad. Poparcie udzielone wielu agendom Narodów Zjednoczonych, rozpowszechnione w świecie zachodnim, potwierdza prawdziwość tego stwierdzenia. ONZ wydaje się stworzona do tego, aby być kochaną. Po pierwsze, jest organizacją międzynarodową, a propagandziści długo męczyli się, żeby słowu „międzynarodowy” nadać znaczenie bezinteresowności i poświęcenia dla interesów całej ludzkości. Panuje starannie podtrzymywane, powszechne wrażenie, że ONZ stoi na straży pokoju na ziemi. Ostatecznie jest ona postrzegana jako obrońca prześladowanych i niezastąpiony wróg wszelkiego rodzaju tyranii. Tak dobrze specjaliści od propagandy wykonali swą robotę, że wszelka sugestia, iż ONZ działa dla własnego dobra, że daleko jej do obrony uciskanych, że jest rządzonym twardą ręką instrumentem międzynarodowych koncernów, jest odrzucana jako śmieszna, a tych, którzy dostrzegają prawdziwy cel ONZ, wyśmiewa się jako dziwaków i fanatyków.
Gdyby nie ta wszechogarniająca forma liberalizmu, która emocjami i powierzchownym myśleniem zastąpiła rzeczywiste rozumowanie i dokładne postrzeganie sił ukrytych za fasadą dobrze zorganizowanego świata, Zachód nie mógłby stoczyć się w obecny stan zgnilizny, a kolonialne terytoria zamorskie, doprowadzone takim wysiłkiem do stanu cywilizacji, nie mogłyby zostać ponownie oddane w stan dzikości i na łaskę głodnych brzuchów z dżungli. Ważnym aspektem tej tragedii jest to, że mężczyźni i kobiety, którzy pozwalają okłamywać się pięknymi frazesami i wciągać się w działanie w ramach V Kolumny w prawie każdym kraju do którego dotarł rozkład, są najczęściej ludźmi o nienagannym charakterze, z gruntu przyzwoitymi i życzliwymi."
Źródło: Arthur K. Chesterton, „The New Unhappy Lords. An Exposure of Power Politics".
Huomo-animal divino. Znajomość harmonii nazywa się stałością. Znajomość stałości nazywa się oświeceniem. [...]. Napięcie ducha w sercu nazywa się uporem. [...] Wiedzący nie zna udawania, udowadniający nie wie.
Nagroda Roczna „Poetry&Paratheatre” w Dziedzinie Sztuki ♛2012 - (kategoria: poetycki eksperyment roku 2012) ♛2013 - (kategoria: poezja, esej, tłumaczenie) za rozpętanie dyskusji wokół poezji Emily Dickinson i wkład do teorii tłumaczeń ED na język polski ==========================
❀ TEMATYCZNA LISTA NOTEK ❀
F I L O Z O F I A ✹ AGONIA LOGOSU H I S T O R I A 1.Ludobójstwo. Odsłona pierwsza. Precedens i wzór 2. Hołodomor. Ludobójstwo. Odsłona druga. Nowe metody 3.10.04.2011 P O S T A C I 1. Franz Kafka i hospicjum kultury europejskiej czyli nagi król 2. Platon czytany przez Simone Weil P O E Z J A 1. SZYMBORSKA czyli BIESIADNY SEN MOTYLA 2. Dziękomium strof Strofa (titulogram) 3.Limeryk 4.TRZEJ MĘDRCOWIE a koń każdego w innym kolorze... 5.CO SIĘ DZIEJE M U Z Y K A 1.D E V I C S 2.DEVICS - druga część muzycznej podróży... 3.HUGO RACE and The True Spirit 4.SALTILLO - to nie z importu lek, SALTILLO - nie nazwa to rośliny 5.HALOU - muzyka jak wytrawny szampan 6.ARVO PÄRT - Muzyka ciszy i pamięci 7. ♪ VICTIMAE PASCHALI LAUDES ♬
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka